Na dzień dzisiejszy mamy bardzo dziwną drużynę, jeden trener, jedna jedynka, jeden wartościowy podkoszowy, jeden stosunkowo dobrze rzucający, jeden Serb grający bardzo nierówno i zero wartościowych Polaków. Taki system zero jedynkowy, tylko nie tak wartościowy jak w informatyce, wręcz przeciwnie.

Novak w 20 min rzuca nam 20 pkt.,

a nasze strzelby?

Stefan Balmazović po 25 minutach notuje 11 punków na koncie.
Cameron Ayers po blisko 33 minutach 12 oczek.

W sumie w/w panowie byli lepsi od Jovana o trzy liche punkty,
gdzie łącznie przebywali na parkiecie prawie 60 minut!!!

Generalnie za wczorajszy mecz drużynie należą się brawa. Po tylu zawirowaniach i zmianach potrafili się postawić przeciwnikowi i mieli szansę na zwycięstwo.
Wygląda na to, że Claxton da radę pociągnąć ten wózek i że nie wszystko jeszcze stracone. Rod po poznaniu zagrywek i zgraniu się z resztą zespołu powinien dać więcej niż Han - brakuje jedynie naszego paszportu.
Mają teraz trochę czasu na zgranie i trenowanie w nowej konfiguracji - w następnym meczu liczę na przekonujące zwycięstwo tym bardziej, że przeciwnik nie należy do najmocniejszych.

Te "cieniasy" wygrały ostatni mecz (92:75) na wyjeździe z Rosą i mają w swoich szeregach takich zawodników, jak: Qyntel Woods, Modestas Kumpys, Jakub Dłoniak i Damian Jeszke.

mimo wszystko gratuluję fantazji wszystkim próbującym przeprowadzać dogłębną analizę Turowa i wyciągać daleko idące wnioski na podstawie tego meczu

A ja mam pytanie czy Claxton to już tak sam zostanie na tej ławce trenerskiej do końca sezonu? Przecież chłop się zajedzie sam !

Raz w roku i ślepa kura ziarno znajdzie

Rosa w tym sezonie póki co też nie zachwyca.

Nie zostanie sam.

1. Nie jesteśmy zespołem, który będzie wygrywał mecze grając słabsze spotkanie, zwłaszcza z rywalem potencjalnie silniejszym. Nie mamy wystarczającej jakości, szerokiej ławki i wartościowych Polaków.
2. Ayers grając na jedynce zatraca swoje umiejętności strzeleckie. Efektywny jest na swojej pozycji 2/3.
3. Walka z czasem - im szybciej "Kamfora" wdroży system tym lepiej. Im szybciej zespół nauczy się gry z "Kamforą" tym lepiej. W meczu pokazał kilka fajnych zagrań. Nieźle broni, angażuje się w grę. Straty w dużej mierze były wynikiem braku zgrania.
4. Pierwszy do odstrzału to ponad 210 cm Litwin. To duża umiejętność przy takim wzroście zderzyć się z obręczą.
4. Stefanowi brakuje energii z trybun, jak i całej drużynie. Im bardziej publika żyje meczem tym gra Serba jest lepsza i skuteczniejsza. Zapewne zespół potrzebuje wsparcia kibiców. Jak będzie pogrzeb, a hala będzie przypominać kryptę to i gra będzie słabsza.

Może musi ktoś z nim porozmawiać konkretnie, aby się odblokował: trener, psycholog ...
Miewał lepsze i gorsze fragmenty w meczach - potencjał w nim jest, ale trzeba go wydobyć.

Chętnie obejrzałbym te jego lepsze fragmenty w meczach, bo chyba umknęły mojej uwadze.
Tak na marginesie to wątpię żeby jegomość był drugim Małyszem, któremu wystarczy konsultacja
z psychologiem. Jego trzeba porządnie , a i tak się nie obudzi, bo to drewniak, na którego
w tym sezonie nas nie stać.

https://soundcloud.com/janusz-pawul/od_01
I koszykarski podcast ze Zgorzelca Janusz Pawul

Halo Kibice ! Gdzie podziała się euforia . Piękny mecz . Zmiana trenera rokuje dobrze. Teraz do przodu .

Pewne zwycięstwo

Tak jak mówiłem po ostatnim meczu: Claxton da radę - śmiem twierdzić, że "asystent" będzie lepszym trenerem, niż rybak

Rod już się dobrze wpisuje w drużynę i wydaje się, że może być tylko lepiej

Cameron 6 asyst i 16 pkt. i znowu robi to, co najlepiej umie.

Karol nareszcie wykorzystał swoje warunki - 15 pkt. oby nie zawiódł z mocniejszymi rywalami.

Bohater meczu z DD: Brad - 24 pkt. i 10 zb. dodatkowo 4 asysty - z gry 100% 11/11 i tylko jeden przestrzelony osobowy

Już czekam na mecz wyjazdowy z śledziami.

Może pod tym trenerem zaczniemy wygrywać na wyjazdach?

Brad Waldow prawdziwy terminator

Nowa miotła = nowa jakość ???

Wreszcie prawdziwa koszykówka, gdzie mecz wygrywa się pod, na desce,
a nie licząc na fuksa zza łuku.