Brazelton Brazeltonem ale dobry obrońca potrafi zatrzymać nawet strusia pędziwiata.. Problem w tym że nie Brazelton, a Daniel Ewing, który jest wolniejszy jeździł z Szymańskim nie na szybkośći, a na zwodzie i dryblignu.
Cytuj:
co do ogrywania sie to jasne ze lepiej trenowac w ekstraklasie..
Trenować i owszem ale mi bardziej o gre w Ekstraklasie w miare możliwośći chodziło
Z resztą
Cytuj:
jak wchodził "raz na rok" to szału nie robił, ale trenował z dobrymi zawodnikami pod okiem dobrych trenerów i zaowocowało to tym że odkąd przezedł do Zastalu to jest podstawowym zawodnikiem i zdobywa sporo punktów
Na tym przykładzie widać że jest przepaść między PLK, a 1 ligą i że potem naszym młodym moze być o wiele ciężej sie wznieść z poziomu 1 ligi na poziom ekstraklasy. Wielu graczy tego nie potrafiło, np: Marcin Ecka w Zniczu, a w tym sezonie Damian Kulig z Polpharmy(z nim jest jednak już troche lepiej).
Wracając do obrony Szymańskiego, to w juniorach i owszem fajnie, ale on ma głównie ogromny potencjał w ataku.
Poruszono temat Polonii 2011, ze wzmocnienia.. Jedynym jest Bigus, bo potrzeba było kogoś kto doszkoli młodych wysokich i podzieli sie doświadczeniem. Po za tym żeby Polonia 2011 żeby coś ugrać potrzebowała mięsa pod koszem. Także te wzmocnienie zostało robione też z myślą o dalszym rozwoju młodych graczy i wsparciu młodcyh wysokich. Gra juniorska pod koszem, a w seniorach to przepaść! Głównie jeśli chodiz o warunki fizyczne.