Byłem.
Widziałem.
Przeżyłem.



Ale uwierzcie! Naprawdę się starali.
Kto był to widział, że chcieli... , ale Polonia miała "dzień konia".
Wrzucali z każdej pozycji!!!
A nam nie wychodziło




Panowie podali sobie rękę i było po konflikcie.
Dżentelmeni można byłoby napisać... .
W ten sposób można załatwiać wszystkie spory
Prezes i Drużyna są też zadowoleni

no, bo rzeczywiscie jest z czego :/:/

Może i po statystykach nie wyglądało to najlepiej ale te piłki które wpadały Poloni nie powinny wpadać.. Jak to powiedział Tomczan nasi się starali i to do ostatniej minuty meczu.
Wyjazd uważam za Udany poza wynikiem meczu oczywiście )

Tak wszystko fajnie ale żeby to wszystko jeszcze docierało do pana prezesa. Ale jak by i nawet do niego to docierało to i tak ma nas wszystkich gdzieś. Panie PREZESIE czy nieuważa pan że z S.O czas najwyższy się pożegnać, porozmawiać z zawodnikami o atmoswerze w drużynie i relacjach między zawodnikami i trenejro no i najważniejsze położyć łapke na $$, może to by była jakaś motywacja?

[ Dodano: Nie Lis 15, 2009 2:17 pm ]


Przydałby się ktoś kto by uspokoił gre naszych bo S.O jakoś se z tym rady niedaje ale i dobry rozgrywajek też by temu zaradził

??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????Moglbys sprecyzowac swoja wypowiedz? WTF? Z czego ? Z wyniku?

to ja zacytuję słowa prezesa i niech one będą odpowiedzią......, po meczu prezes Michalski powiedział że w sumie to jest zadowolony bo było lepiej niż w Kołobrzegu.....(dla przypomnienia tez porażka!!!)
taka była jego odpowiedź na pytanie co dalej....
pozostawię to bez komentarza...

dodam tylko że byłem i widziałem, to ciągle nie jest drużyna, nie widać chemii w zespole, poza Wrightem, Greyem i Chylińskim nie widziałem jakoś tego zadziora chyba ze nazwiesz TOMCZAN te faule i kroki naszych panów W wolą walki....

Tego prawie nie dało się oglądać....Miotający się przy linii Obradovic i chodzący po boisku zawodnicy.
Tylko z jednym sie zgodzę Polonia miała dzień kobyły to fakt , ale przy potencjale drużyny jaka ma Turów nawet taka dyspozycja nie powinna wystarczyć do wygrania z nami......a jak było każdy wie ...

Tłumaczenia ze liga w tym momencie jest na dalszym planie ,bo sa puchary, ma się nijak do tego co gra Turów, zwyczajnie nie ma w tej drużynie woli i mentalności zwycięzców....

życzę powodzenia przy próbie zapełnienia w 1/10 hali na meczu pucharowym 24....we Wrocławiu. Przy takim podejściu to będą bęcki 30pkt min w plecy....

.....łatwo jest krytykować ja to wiem ale słowa prezesa który mówi że jest i tak lepiej niz było to jawna kpina z kibiców i sponsorów.....chyba ze czegoś nie wiem....i gdzieś jest ten chytry plan???

No niestety, turow potrzebuje jakiegos impulsu! Po ktorym zawodnicy sie obudzą i zaczna grac swoje! Bo umiejetnosci maja! Kazdy ma umiejetnosci...tylko jakby zapomnieli jak się je uzywa...

Przestańmy już wszystkich zwalniać, a w środę zapełnijmy halę i pokażmy, że stoimy murem za drużyną.

Osobiście uważam, iż trener jest wporządku, a atmosfera w drużynie nie jest do końca zdrowa i to jest powodem dotychczasowych niepowodzeń.

Kolejny powód to dotychczasowa niedyspozycja Deana, który jak do tej pory gra na bardzo niskim pozomie, ale umiejętności ma i to niemałe, skoczność i siła fizyczna jest wręcz niesamowita. Jeżeli jego forma eksploduje to będzie wszystko ok.

Wright klasa sama w sobie, przydałby się rozgrywający ktory by to wszystko posklejał.

Pozwolilem sobie porównać kilku zawodników z tego składu oraz z poprzedniego:

Harris - Gray moim zdaniem w 100% nak korzyść tego drugiego

Deane - Milijkovic - jak narazie Milijkovic bije Deana na głowę, najbardziej jeżeli chodzi o obronę

Wright - Daniels - Wright to klasa sama w sobie więc nie ma porównania

Brakuje zawodników których można byłoby określić mianem następców - Baileya, Copelanda, Drobnjak, Edney, Kitzinger, Stefanski, Turek

Przykro mi, ale skład na ten sezon w porównaniu do poprzedniego sezonu mamy może nie mizerny, ale "wybrakowany". Przecież to widać golym okiem.

Ja cieszę się z tego co mamy, ale czekam na wzmocnie, bo nawet z najlepszym trenerem tak dalej se neda...

Ty widziałes to tak,natomiast z relacji radiowej Hamburgera mozna było odnieśc wrażenienie że nie bardzo chcieli.
"Bo Polonia miała dzień konia"- Kotwica i Trefl też?
A może my nie potrafimy grac w drugich połowach,może nasi gracze są słabi psychicznie i łapy im latają.
A może rotacja składem jest zbyt intensywna i to wybija naszych z rytmu.
Co nam po tym że Obradovic chodzi wsciekły przy lini,ze sie miota i wścieka.
Nic z tego w dalszym ciagu nie wynika i dostaliśmy baty kolejny raz od kolejnego zespołu z którym przegrac nie powinnismy.

Na tamtych meczach nie byłem.
Jak wcześniej zaznaczyłem byłem na tym meczu(Turów-Polonia Azbud) i widziałem co się działo.
Do tej pory mam problemy w komunikowaniu się z rodziną.(brak głosu)
Nawet Nasz szaleńczy doping nie pomógł.
Ale wierzę w to,że BĘDZIE DOBRZE!!!

http://www.sport.pl/koszykowka/1,65031, ... rowi_.html



- Nie będzie zmian, nie przewidujemy teraz takiego scenariusza. Musimy podejść do
sprawy na spokojnie, nie będziemy oceniać się po jednej trzeciej sezonu. Na pewno nie cieszy nas to, że przegraliśmy kolejny mecz, ale w Warszawie wyglądało to zupełnie inaczej niż np. w Kołobrzegu, gdzie graliśmy okropny chaos - tłumaczy Michalski.

Jesli chodzi o gre coz momentami to bylo DNO TOTALNE a momentami dostawali skrzydel i laczyli ladne akcje.

Braku Wysockiego na boisku naprawde nie rozumiem. Byc moze samo podanie reki nie oznaczalo zazegnania konfliktu.

Nie Wnikam. Zobaczymy jak sie to rozwinie.
Nazwiska mamy dobre, jednak widac brak wspolnego myslenia , brak jednym slowem wspolnego serca.

I brak twardej reki trenera.
Za Filipowskiego po spieprzeniu akcji zawodnik spogladal na trenera ze strachem w oczach i zapieprzal pod swoj kosz naprawic blad. Teraz nawet nie wracaja , a jesli juz to ospale.

Jesli chodzi o doping na poczatku ciezko bylo sie zgrac jednak kazdy podlapal z czasem co jest piec. I bylem mile zaskoczony. Doping Pierwsza Klasa naprawde.

Pozdrowienia dla tych ktorzy wybrali sie do stolicy.

Pozdrowienia dla wszystkich którzy wybrali sie do nas do hali.....z naciskiem na osobe z którą wymieniliśmy gadzety;) Mam nadzieje że sie przydadzą i uda nam sie sklecić wyjazd do Zgorzelca:)

PS. Przy okazji zapraszam na http://www.forum.basketultras.net gdzie staramy sie dzielić informacjami na temat kibicowania z ludźmi z całej Polski.

Jeszcze raz pozdrawiam i do zobaczenia.

Jak wygrają mecz totalna euforia,jak przegrają to żle,tragedia,najlepiej od razu zwolnić całą ekipę...Easy,easy ludziska.to nie koncert życzeń,a czasy Saso już nie wrócą.Trochę spokoju,lepiej żeby teraz przegrali niż zawodzili w play off.Skoro Obradovic z zespołem Rhein Energie Kolonia w Eurolidze to nie znaczy że to taki słaby trener w wcale nie takiej slabej lidze niemieckiej (baty Prokomu z Oldenburgiem).U nas praktycznie nie ma w klubie menedżerki,scoutingu z prawdziwego zdarzenia....

A co to ma wspólnego z prowadzeniem zepsołu podczas meczu i atmosferą na lini trener-zawodnicy??