forum.zgorzelec.info http://www.forum.zgorzelec.info/ |
|
HISTORIA TUROWA http://www.forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=30&t=2932 |
Strona 1 z 5 |
Autor: | szamo [ 10 maja 2008, 18:03 ] |
Tytuł: | HISTORIA TUROWA |
Archiwum Gazety Wyborczej Od 8 do 14 maja 2008 r. z okazji 19. urodzin "Gazety Wyborczej" Internetowe Archiwum otwarte dla wszystkich! Ponad 3 miliony tekstów od 1992 roku to zaczynamy szukac ciekawych tekstow ![]() ![]() Cytuj: KOSZYKÓWKA
Parówkowy gigant [podpis] Cyprian DMOWSKI, Wrocław Gazeta Wyborcza nr 212, wydanie waw z dnia 10/09/1993 SPORT, str. 23 (A) W nowym sezonie w II-ligowym Turowie Zgorzelec będzie występował mierzący aż 222 cm wzrostu i ważący 130 kg Ukrainiec Wiktor Zabłotnyj. Były koszykarz [Spartak Lwów] jest najwyższym w historii zawodnikiem grającym w polskiej lidze. Poprzednim rekordzistą był występujący na przełomie lat 70. i 80. w warszawskiej Legii Piotr Ciak (217 cm). Po przyjeździe Zabłotnego do Polski działacze Turowa mieli problem z kupieniem dla niego butów. Zamówiono specjalne obuwie w domu towarowym w Goerlitz. Jego stopa ma bowiem aż 39 cm (numer buta 54). Trener Turowa Wiktor Koriagin powiedział, że lwowianin może być niezłej klasy środkowym. Musi mieć jednak dobre warunki do treningu i należy go odżywić. Zabłotnyj natychmiast po przyjeździe do Turowa zjadł 15 dużych parówek. W niedawno rozegranym turnieju w Zgorzelcu mimo bólu kręgosłupa w trzech meczach zdobył 34 punkty. |
Autor: | jaro28 [ 12 maja 2008, 11:38 ] |
Tytuł: | |
Pamiętam tego giganta... Wiąże się z nim jeszcze jedna historia..szef stoiska z butami w Domu Towarowym w którym były zamawiane buty najpierw nie chciał wierzyć....ale w końcu zamówienie przyjął... Powiedział również....że jak przyprowadzimy tego giganta żeby go zobaczył...to dostanie extra parę gratis od niego........heh...no i nasz center miał 2 pary bucików ![]() |
Autor: | qba [ 12 maja 2008, 14:18 ] |
Tytuł: | |
Ja też pamiętam go dobrze. Pokazał małą sztuczkę. Otóż złapał piłkę do kosza, a pod palce wskazujący i serdeczny włożył bo butelce po wodzie mineralnej |
Autor: | nicek [ 12 maja 2008, 17:31 ] |
Tytuł: | |
I pożerał ogromne ilości bananów.... Później strasznie spuchł i jakby spowolniał..... |
Autor: | paawlus [ 13 maja 2008, 16:38 ] |
Tytuł: | |
Ja "Wicię" też pamiętam. Koszulka meczowa była na nim tak obcisła, że prawie pękała. ![]() Facet w barach był megaszeroki, ale nóżki to miał chude jak nastolatek Najśmieszniej było jak nie trafiał spod kosza, choć praktycznie rzucał piłkę z góry ![]() A ten trener Wiktor Koriagin to podobno był swego czasu 2 trener ZSRR. Jak mnie pamięć nie myli to oprócz tej 2 przyjechało jeszcze 2 niższych zawodników z byłego ZSRR. A najlepiej pamiętam, że gdy przegrywaliśmy to starsi goście na widowni krzyczeli w stronę naszej ławki: "na Kamczatkę" ![]() |
Autor: | nicek [ 13 maja 2008, 18:54 ] |
Tytuł: | |
Cholerka... Za szybko czytałem i pomyliłem... Mnie chodziło o Igora Nazarenko... Mea Culpa... |
Autor: | jaro28 [ 13 maja 2008, 20:40 ] |
Tytuł: | |
nicek pisze: Cholerka... Za szybko czytałem i pomyliłem... Mnie chodziło o Igora Nazarenko... Mea Culpa...
Ta Nicek...ja strzelam do mnie strzelają...jeden huk |
Autor: | Rados81 [ 22 maja 2008, 23:35 ] |
Tytuł: | |
Pamiętacie swego czasu grał jeszcze w Turowie gość o nazwisku Bereżyński też z byłego bloku wschodniego, który tak nietypowo jakby jedną ręką z wyskoku rzucał ale strzelcem ogólnie był wtedy niezłym. A Zabołotnego też pamiętam. Kiedyś minąłem go na ulicy mając wtedy 12 lat z 60-70 cm wyższy był:))))) I miał chyba 229 cm a nie 222 cm. |
Autor: | paawlus [ 23 maja 2008, 1:06 ] |
Tytuł: | |
Bereżyński był chyba z Ukrainy, ale miał polskie korzenie. Facet miał niesamowity rzut, miękki nadgarstek, dobra motoryka. Szkoda, że za dużo pił (podobno ciągle przebywał w pijalni na Kościuszki) i jego kariera się skończyła... A Zabołotny miał jednak 222cm. |
Autor: | Azlo [ 06 sie 2008, 7:09 ] |
Tytuł: | Wspomnień czar... |
Przeglądając różne fora, także archiwalne, wpadłam na taki pomysł, żeby powspominać sobie przebywających w Zgorzelcu koszykarzy, tych którzy bronili czarno-zielonych barw dobrych parę lat temu, jak i w ostatnich sezonach. Jeżeli znacie bądź pamiętacie jakieś ciekawostki, anegdotki z chwil koszykarzy spędzonych w Zgorzelcu, piszcie. Za jakiś czas, kiedy zbierzemy trochę historyjek, miło będzie powspominać tych, którzy zostawili w naszym mieście i sercach cząstkę siebie. A i młodzież kibicowska być może będzie ciekawa, jakie to barwne, zabawne postaci grywały w barwach Turowa przed erą Filipovskiego. Aby uporządkować wspominki, piszący obok imienia i nazwiska zawodnika niech postara się podać także sezon, w którym występował w Zgorzelcu, może i narodowość. |
Autor: | misiek_sul [ 06 sie 2008, 9:04 ] |
Tytuł: | |
ja bardzo milo wspominal Grzesia Mordzaka:) Azlo, ja jestem bardzo mlody a pamietam ludzi sprzed ery Filipovskiego:) Mordzak byl prawdziwym przywodcą drużyny, bez niego nie potrafili grać dobrze, co można bylo zauważyć po jego kontuzji, w decydujących starciach o awans to Ekstraklasy, z AZS Koszalin. |
Autor: | szamo [ 06 sie 2008, 9:21 ] |
Tytuł: | |
Prosze sentymentalnie, zacznijmy od najlepszych lat klubu kibica, wtedy jeszcze nieoficjalnego i chyba najlepszego pod wzgledem dopingu... ![]() Mecz z Polpharma Starogard Gd. (08-05-2004) fot. Marcin Czerewko a teraz zawodnicy ![]() Mecz z Polpharma Starogard Gd. (08-05-2004) fot. Marcin Czerewko ciekawe czy wszyscy sa w stanie wymienic caly sklad bez zastanowienia... ![]() a to jeszcze starsze... kurde nawet nie wiem, który to sezon (skan z nieistniejacej juz gazety Kurier) |
Autor: | tommason [ 06 sie 2008, 10:05 ] |
Tytuł: | |
Nareszcie jakis ciekawy temat. Na poczatek witam fanow Turowa (i tych zbednych forumowiczow, ktorzy tu zabladzili tez). misiek_sul wspomnial, to ja moze zaczne oficjalnie: Grzegorz Mordzak (2003-2005) Obrazek misiek_sul pisze: Mordzak byl prawdziwym przywodcą drużyny, bez niego nie potrafili grać dobrze, co można bylo zauważyć po jego kontuzji, w decydujących starciach o awans to Ekstraklasy, z AZS Koszalin. Prosze, moj pierwszy post i od razu pelen goryczy, bo przypomniales mi misiek_suli chyba najgorsze przezycie zwiazane z Turowem, a mianowicie tamtejsze mecze z AZS. Mordzak z jezykiem na wierzchu biegajacy na zlamanie karku po calym parkiecie (jak zawsze zreszta). Wygrywalismy - do czasu az ten lysy ... niski skrzydlowy AZSu tak sfaulowal nadzego Grzesia, ze ........ nie bede pisal, co ludzie na maratonskiej krzyczeli, bo mnie zabanuja po pierwszym poscie. Rozmawialem kiedys o calej sytuacji na GG z Morgothem, ktory przypomnial mi niechlubne nazwisko: Tomasz Dabrowski (nie bede wklejal zdjecia, bo to nie miejsce na sianie nienawisci). Mordzaka zniesli na noszach, a my dostalismy w dupe. Sorry, ze na poczatek smutna "historyjka", ale trzeba kiedys w koncu wyrzucic to z siebie i jak widze, nie tylko mnie to jeszcze boli. Cytuj: ciekawe czy wszyscy sa w stanie wymienic caly sklad bez zastanowienia...
Oczywiscie: Od lewej: Darek-rzuc-pilke-o-tablice-Skowronski, Tu nie jestem pewien ale chyba Andrzej Gajewski, Tomasz (Wafel) Zablocki, Adrian Czerwonka, Slawomir Nowak, Miroslaw-jak-zobaczysz-w-ciemnej-ulicy-to-uciekaj-Lopatka, Haris-nie-bije-gorali-Danesi, Grzesiu-jezyczek-Mordzak, Krzysztof-Glatzkopf-Zych, Dariusz Lewandowski (moj ulubieniec), Edward-"wpusc Edzia"-Zak, Marcin Stoklosa oraz Najzajebistsza maskotka ever. Co do zdjecia KK ![]() Nie mam nic przeciwko "nowym" szalikowcom, ale zawsze lza sie w oku kreci jak patrze na to zdjecie i jak dzisiaj widze jeszcze ludzi z tymi starymi szalikami wokol szyi. Ja sie ze swoim tez nie rozstaje. |
Autor: | szamo [ 06 sie 2008, 10:34 ] |
Tytuł: | |
tommason pisze: Cytuj: ciekawe czy wszyscy sa w stanie wymienic caly sklad bez zastanowienia... Oczywiscie: Od lewej: Darek[cut] Eeee... widze, że ktoś ma obcykane... a ze zdjęcia poniżej? |
Autor: | saso [ 06 sie 2008, 11:44 ] |
Tytuł: | |
tommason pisze: Sorry, ze na poczatek smutna "historyjka"
teraz juz moga być tylko weselsze ![]() Nie zamierzam się tu licytować kto jest najwierniejszym kibicem Turowa Zgorzelec. Wystarczy spojrzeć na poniższe foto przedstawiające mecz na na Traugutta jeszcze zanim powstała tam pierwsza zgorzelecka hala. . Co prawda wtedy jeszcze nie było nazwy Turów Zgorzelec no ale wiadomo początki są zawsze trudne. Za to bęben i szaliki już wtedy mieliśmy. Lniane bo lniane ale były, mam do dzisiaj tylko troszke już zfilcowany ( mole w szafie). Z bębna została połamana pałeczka i obręcz (szkoda). ![]() Od lewej ( w berecie z antenka ) zasłone robi Gienek Waliwłeb , dalej o ile pamietam Włodek Katastrofa , asystuje Alojzy Noculak i za 3 rzuca Kazek Masakra. Ech te jego trójki….same „czyściochy” …łza się w oku kręci. Z tyłu KK czyli prezes( w czapce z pomponem) i jego vice. |
Strona 1 z 5 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |