Wracajac do tematu........
Pierwsze wrazenia po sparingach naszych i rywali nie sa oczywiscie rzetelnie podparte moznoscia obejrzenia wszystkich meczow. Wrecz przeciwnie - sa nierzetelne, subiektywne i oparte nawet nie na statystykach meczowych, a samych wyobrazeniach z przebiegu spotkan na podstawie wynikow ;] No ale po to ten temat wlasnie jest, a i nasze forum zachowuje raczej luzna forme, wiec sobie troche popierdziele.
Po pierwsze: Anwil Wloclawek. Jestem pod wielkim wrazeniem. Nie tyle ich gry, ktorej niestety nie widzialem, ale samych wynikow i roboty Sagadina. Anwil miazdzy. Miazdzy nawet, jak na lawce siedzi Pluta, Piechowicz i nie gra Paravinja.
Mazovia Cup byl pierwszym sprawdzianem ekipy Zmago.
Wyniki:
ANWIL – Dolphins 89:52
ANWIL – Ventspils 91:53
ANWIL – Polonia 69:58
Nie trzeba zadnego komentarza. I niech nikt tu nie pisze, ze ich przeciwnicy to leszcze. Dzisiaj rzadko sie wygrywa 30 punktami roznicy.
Anwil bedzie gral tak jak Turow w poprzednim sezonie. Kazdy na boisku bedzie dawal z siebie wszystko, wypruwal flaki na treningu i jak najlepiej staral sie wykonywac zalecenia Sagadina. Jedyne, co ich moze powstrzymac w zdobyciu mistrzostwa to kontuzje, brak doswiadczenia mlodych Polakow i druzyna grajaca podobny basket z lepszymi indywidualnie zawodnikami. Nie napisalem o slabszej rotacji, bo Zmago podkreslil, ze na poczatku bedzie gral mlodzikami nawet kosztem wyniku. A taka konsekwentna decyzja pewnie zaprocentuje.
Anwil jest dla mnie faworytem N°1 do tytulu.
Prokom do pierwszych "silly transfers" dolozyl kilku ciekawych zawodnikow, ktorych Pacesas posklejal w druzyne ze swietnym bilansem w sparingach dotychczas. Asseco wrocilo z Klajpedy z tylko jedna porazka. Blyszczy gwiazda Logana i nieoczekiwanie Zamojskiego(sic!). Reszta tez calkiem calkiem. Brakuje tylko nominalnego C, ale jak widac narazie im to nie przeszkadza. I w PLK raczej nie bedzie.
Ich slabym punktem jest niezbyt imponujaca rotacja, zwlaszcza pod koszem i na trojce. To moze byc bolaczka. Nie mysle, ze Sopocianie zdobeda mistrzostwo, ale beda godnym obronca tytulu. Mam nadzieje, ze awansuja do F16 Euroligi.
Jeszcze jakis czas temu Czarnych postawilbym wyzej niz Poznan Kijewskiego, ale po ostatniej konfrontacji musialbym to przemyslec.
Czarni maja wszystko, co potrzeba do walki o tytul. Trenera, zawodnikow i dobra organizacje zespolu. Beda czarnym koniem do misia, tak samo jak BPS Basket. Wyglada na to, ze Kijewskiemu odejscie z Sopotu wyszlo na dobre i wreszcie bedzie mogl przekonac wielu(?) niedowiarkow w polskim swiecie koszykarskim, watpiacym jeszcze w trenerski talent El Geniusza.
Obi ekipy to murowani kandydaci do walki o cwiercfinal. Moze nawet polfinal. Imo final zarezerwowany jest dla Anwilu i.......
No wlasnie. Czy Turow bedzie w stanie wreszcie zdobyc upragniona korone ?
Sparingi sparingami. Nie mozemy z nich chyba byc za bardzo zadowoleni. Zwlaszcza z porazki z Heliosem, ktory bodajze w przygotowaniach do poprzedniego sezonu latwo ogrywalismy. Co prawda nasza ekipa znala sie juz w wiekszosci od roku i grala pewnie duzo lepsza obrone niz dzisiaj. Trzeba czasu, aby zczaic System ;]
Mamy potencjal. Na papierze tez nie wygladamy zle. Z rotacja nie powinno byc problemow. Podobnie jak powyzej opisywane druzyny mamy wszystko, co potrzebne do mistrzostwa. Pytanie tylko, czy Saso uda sie wdrozyc nowym swoja filozofie gry. PO raz pierwszy nie bedzie mogl w swojej trenerskiej karierze skorzystac z "trzonu Filipovskiego" czyli Rodrigueza i Drobnjaka. Bedziemy musieli wzniesc sie na wyzyny umiejetnosci, zeby stawic czola gryzacym parkiet zawodnikom Sagadina.
|