Wczorajszy pojedynek byl niewatpliwie najgorszym obrazem Turowa jaki udalo mi sie zobaczyc w ostatnim czasie , jednak Pan Pawel po ostatnich 6 zwyciestwach ma u mnie ,,kredyt zaufania'' (ktorego przyznaje sie nie mial przejmujac paleczke po Sasy)i wierze w zwyciestwa w playoffach
Celem minimalnym jakie nalezy osiagnac jest dojscie do finalu - miejmy nadzieje ze zmierzymy sie tam z Anwilem i powinno byc dobrze
Mamy dobrych zawodnikow , jeszcze jak sie Alex wstrzeli i bedzie w kazdym meczu powtarzal swoje strzeleckie osiagniecia to mysle ze nic nam nie zabierze mistrzostwa . Troche zdziwily mnie latwe straty Edneya, ale mam nadzieje ze jest to wynikiem tylko i wylacznie ciezkich teningow i ta niedawno powstala ,,chemia'' miedzy zawodnikami naszego teamu nie ,,psuje sie''. Oby wczesniejsze zrozumienie swiezosc gry i wyzsza skutecznosc rzutow zza linii 6,25 towarzyszyla nam juz 3 kwietnia i trwala az do konca rozgrywek
Ciekaw jestem bardzo dzisiajszego starcia w PP, bo cos mi sie nie chce wierzyc ze Kotwica popusci Prokomowi i mam nadzieje bedzie interesujacy i zaciety pojedynek
Po 2q: no i tak jak sie spodziewalem mecz na dobrym poziomie : 37:51 dla 3 po SZ Kotwicy
i oby wygrala ten mecz
Edit : No i wygrana Kotwicy !!! Pokazali niesamowity charakter i zasluzenie wygrali . Widok pokonanych paczesasow - bezcenne !
W przerwie meczu niejaki Piotr - trener klubu z Lublina mowil ze slyszal ze Edney ma drobna kontuzje (dlatego wczorajsza slabsza dyspozycja) ktos cos o tym wie ?