ktos wkleil post roberta gruszeckiego na koszykarski.pl i odpowiedzial ktos na niego ::

Rzut Danielsa

http://www.youtube.com/watch?v=AsY6VTK_m9I

Michał,
Na koszykarski.pl po komentarzach wnioskuje iż wasz kibic oberwał od tak bez powodu.Wszyscy doradzają aby okroił sprawcę z kasy. A sam już chyba wiesz jak było. Nie mam nic przeciwko klubowi kibica AZS i życzę mu wszystkiego najlepszego , ale takie reprezentowanie klubu nie jest godne bycia jego członkiem.

Entor, w imieniu wszystkich spragnionych obejrzenia tego rzutu DZIĘKUJĘ!!!

Gwoli ścisłości dużo wcześniej zrobił to Nicram tu:

http://zgorzelec.info/forum/viewtopic.p ... &start=180

Znaczy w odpowiednim wątku...

Czy ktos narzekał na Miljkovicia?

No i mamy 3 : 0 dla czarno-zielonych, nie powiem, ze zwycięstwo przyszło łatwo ale w Koszalinie zawsze grało sie trudno...
Co do samej gry... nie było najgorzej, chociaz przestoje w 3 kwarcie nie napawały optymizmem... no i obrona szwankowała.
Z mojej obserwacji laika myślę, że dużą, a może decydująca rzeczą ktora wpłynęła na wygraną były rzuty osobiste, 9/9 w pierwszej połowie i w sumie 21/29, czyli 75%.
druga sprawa... Damir, ktos ty wcześniej pisał że słaby, że gwiazda, że coś tam, dzisiaj udowodnił, że w kluczowych momentach umie zagrac i zdobyc pkt, i chwała mu za to Brawo dla Edneya, 17 pkt i te jego wjazdy pod kosz... No i na koniec asysty... 25 do 8 dla nas, to chyba o czymś świadczy...

Może to nie był jakis rewelacyjny mecz w naszym wykonaniu, ale zwycięstwo jet nasze i nasz jest półfinał !!!

Dobrze, że ten mecz wygrali.

Graliśmy dobrze przez 3 kwarty, to co się stało w 4 pozostawię do analizy sztabowi szkoleniowego. Wybiórczo indywidualnie: Miljković - chyba zaczął czytać forum lub słuchać co się o nim mówi oby to nie był pojedynczy wybryk (jak przeciw Serbom w Belgradzie) po 4 miesiącach posuchy (całościowej oceny tego gracza jednak nie zmieniam); Daniels - z meczu na mecz coraz lepiej, brawo; Bailey - słaby mecz, trochę gorszy od jego standardowego poziomu i umiejętności niestety; Harris - nic dwa razy się nie zdarza - tak mają młodzi niedoświadczeni zawodnicy, ja bym jednak na niego w pewnym zakresie stawiał; Edney - intelekt, umiejętności i doświadczenie, to on wygrał nam końcówkę i w konsekwencji mecz.

Kto widział wszystkie trzy mecze wie, że wynik rywalizacji nie odzwierciedla jej przebiegu. Co jednak nie zmienia faktu, że wynik mnie cieszy Sztab trenerski musi jednak wyciągnąć odpowiednie wnioski i zastosować środki zaradcze, gdyż im dalej tym będzie trudniej.

W asystach niestety bylo 10 do 8 (25 to mielismy fauli).

Ups... to jakis chochlik sie wkardł... faktycznie aż =tak rózowo nie było... 10:8 dla nas... sorki...

Napisze tak:

TURuuffffffff...

Ogolnie zaczelismy mocno i podobala mi sie kontrola wyniku. Tym bardziej, ze mozna sie bylo spodziewac iz AZS nie odpusci, bo dla nich to bedzie koniec sezonu. Nie bede powtarzal sie po innych - wygralismy i juz. Ciesze sie

Ogolnie zgodze sie z paawlusem jesli chodzi o analize graczy. Musze jednak dodac, ze Damir to gosc ktorego ciezko mi ocenic, ale napewno nie mozna odmowic mu jednego - ducha walki, ktorego mial zawsze. Chcialbym aby zaczal grac jeszcze swobodniej i trafiac tak jak na poczatku sezonu. Nie zapominajmy tez o Robercie, ktory wrzucil te kilka waznych dla nas trojek. No i wspominany Daniels - gosc byl niesamowity od poczatku, ale to co teraz robi..

Czekajac na 1/2 finalow zycze chlopakom kolejnej zwyzki formy a WSZYSTKIM wesolych Swiat!