W zasadzie od początku meczu mieliśmy w wyniku -4 pkt i dopiero na koniec to skorygowali.

Czyżby zanosiło się na to, że w tym sezonie każde zwycięstwo będziemy traktować jako sensację, tak jak w poprzednim sezonie sensacją była każda przegrana

Nie wiadomo, czy się czy .
Niedawno w wywiadzie M. Kostrzewski powiedział, że cyt. " otworzymy ludziom oczy " Myślę, że te słowa nie odnoszą się do tych dwóch przegranych meczy i chłopaki rozkręcą się pozytywnie. Ciekawi mnie dlaczego nie grał Gospodarek ?

W sparingach gra wyglądała zupełnie inaczej, pozwalałem sobie wtedy na odrobinę optymizmu, ale pierwsze mecze zupełnie mi to odebrały.

Sparingi to tylko testy przed sezonem zarówno z naszej, jak i przeciwnika strony. Teraz zaczęło się poważne granie i nikt nie odpuszcza - każdy zespół chce wygrać i rzuca na parkiet wszystko co ma dostępne w danej chwili. Pewnie dlatego nasza gra wygląda teraz słabiej, niż w okresie przygotowawczym. Tylko spokój może nas uratować - dajmy im rozegrać 5 kolejek -> wtedy będzie można pokusić się o głębszą analizę.

Nie jest chyba tak źle, skoro prezio jest pewny finału MP:

http://sportowefakty.wp.pl/koszykowka/5 ... my-o-final

Każda drużyna gra o finał - inaczej, jaki sens byłby przystępować do rywalizacji w lidze. Jedne zespoły mają mniejsze budżety i zarówno szanse, aby dojść do finału, ale nie oznacza to, że nie grają o finał

Co innego cicho marzyć o finale, a co innego otwarcie mówić o celu jakim jest awans do finału. Pyszniak jaki jest taki jest, ale świadomie w wywiadach oznajmia, że 11/12 miejsce będzie dobrym osiągnięciem, a jak się uda coś więcej to jeszcze lepiej.
Mydlenie oczu przez WŁ trwa już od dawna. Ktoś, kto jest świadomy swojej pozycji i wie, że nikt go ze stołka nie zepchnie może mówić nawet o mistrzostwie Euroligi. Nigdy nic się nie dzieje, walczymy o finał. Śmieszne jest to, że jego wersja jest inna niż np. Ignatowicza, czy Kozłowskiego. Panowie chyba zapomnieli ustalić tej samej wersji.
Ciekawe co jeśli jakimś cudem przegramy z najsłabszą drużyną tej ligi Startem u siebie... Gadka się zmieni? Strzelił sobie w stopę również twierdząc, że Rosa też przegrała 2 mecze, a miała łatwiejszy terminarz co jest bzdurą totalną.
Kibicem jest się na dobre i na złe, ale fajnie by było gdyby włodarze przestali kłamać i jasno postawili sprawę. Ja nie muszę czekać na 5 kolejkę by wiedzieć, że z tego nie będzie nic poza 8 miejscem (a i o to będzie strasznie ciężko) i radzę omijać ten wywiad szerokim łukiem.

Oceanie drużyny na początku sezonu, to jak wróżenie z fusów - najlepszym przykładem jest stelmet z zeszłego sezonu, który praktycznie został skreślony przez krytyków, a jak się skończyło, to wszyscy pamiętają. Take it easy - sezon dopiero się zaczął i jest baaardzo długi.

@manzir
Tylko Stelmet, mimo wpadki, miał jednak zawodników na papierze dobrych. Tylko trener pupka Adamek to najlepszy asystent, ale trenerka nie dla niego.

Może jak rządy się zmienią, to wywalą Łuczaka. Pytanie brzmi, czy na jego miejsce wskoczy ktoś, komu rzeczywiście będzie zależało, aby trzymać drużynę na akceptowalnym poziomie jakościowym.

Lipa w ..... diabły. Ja chcę finał Stelmet vs. Turów. Again.

Porównując oba zespoły z tamtego sezonu dla Turowa nie widzę analogii, Stelmet przegrał w RS tylko 5-meczy, my na początek 2, po drugie mają prezesa, o którym można źle mówić, ale pozyskuje sponsorów i kocha swój klub, nasz prezes kocha tylko kasę z PGE.
W tym sezonie, z tym trenerem i tym składem jesteśmy w stanie powalczyć jak równy z równym z 7-8 zespołami z TBL reszta jest poza naszym zasięgiem (patrz np Toruń, Słupsk, Zielona, Gdynia, Wroclaw, a nawet Tarnobrzeg)
Nie należy oczekiwać niczego w tym sezonie - 10-miejsce po RS będzie sukcesem. Jak przegrają u nas następny mecz z jednym z najsłabszych zespołów w lidze to będzie kompletna klapa i żenada.

Na papierze składu mocnego nie mamy, ale nie od dziś wiadomo, że papier nie gra. Jasne, że też wolałbym mieć mega skład, który wszystkich leje, ale najważniejsze jest to, że mamy w tym małym mieście drużynę, która walczy - więcej wiary chłopaki

Nie. Nie walczy.

Jutro wreszcie nasza hala rusza na nowy sezon, mam nadzieję, że odpuścicie sobie 12zł i pomimo, że naszym nie idzie pójdziecie na mecz, bo z tego co rozmawiam z ludźmi to co drugi ma już gdzieś naszą drużynę i kibicowanie jej po ostatnim odpuszczonym finale. Oby zebrało się nas chociaż z 1k.

Jakaś masakra - z drużyną jest się i kibicuje na dobre i złe. Nic nie poradzimy na to, że nasz klub jest upolityczniony - ciągłe marudzenie i obrażanie się nic nie da. Jeżeli komuś nie zależy na dopingowaniu, wspieraniu i oglądaniu/rozrywce drużyny, to niech nawet tutaj nie zagląda i nie komentuje, bo nikomu nie chce się "obcować" z jego fochami i żalami z du.py - jeżeli ktoś nie potrafi pogodzić się, że w tym sezonie mamy gorszy skład, to niech przerzuci się na szachy, gdzie o wszystkim sam będzie decydował.

Ja na mecz idę i będę naszym kibicować. Może jutro pierwszy mecz ligowy w naszej hali
i przed naszą publicznością wygrają. Kibice pomóżmy im !