nie ma obaw o play-off'y...

fajrant, to by było na tyle naszej walki w tym sezonie...

może za rok...

nie ma tego złego, nasz geniusz trenerki założonego celu minimum nie dał rady ogarnąć;)

Asseco wygrało z wilkami no i koniec tego grania dla nas w tym sezonie jeszcze 3 mecze i wakacje to już jest koniec marzeń o po, takiego wstydu jeszcze nie było,

co to znaczy "porażka wkalkulowana"?
Dzisiaj Asseco wygrało wkalkulowaną porażkę

Panie pseudo trenerze, proponuję obejrzeć końcówkę meczu Kingów z Asseco, może zrozumie pan jak wygląda prawdziwy sport i czym jest koszykówka.

Czas rozpocząć sezon ogórkowy 2016/2017.
Pierwsze pytanie brzmi - kogo nowy prezes zatrudni w roli pierwszego trenera?

To niema co gadać tylko dzwonić do Rajkowicza i tyle w temacie bo on na pewno nas uratuje od dalszego wstydu w następnym sezonie , trzeba spotkać się z panem prezesem i dac mu kandydata sprawdzonego i naszego mistrzowskiego trenera, tyle ja mam do powiedzenia

Mam propozycję dla KK, co by zorganizowali na następnych dwóch meczach
w PGE Turów Arena baner z napisem CHCEMY PRAWDZIWEGO TRENERA!
i podkreślili, ten fakt odpowiednimi przyśpiewkami.

Żadnego Rajkovicia. Wszystko będzie zależało o ilości gotówki w następnym sezonie, ale trzeba poszukać jakiegoś młodego trenera, niekoniecznie Serba
Dobrym kandydatem byłby znany już w Polsce Kostas Flevarakis. Wprowadziłby element którego brakowało przez ostatnie sezony - dobrą obronę, którą wygrywa się mecze(o tym do dzisiaj nie wie Ignatowicz)

Następny sezon też ma być oszczędnościowy, tak więc trenera z prawdziwego zdarzenia raczej u nas nie będzie.

W takim układzie, może Kanculis?

1. Dopięcie formalności w sprawie nowej umowy sponsorskiej z PGE. Mam nadzieję, że uda się wyciągnąć jak najwięcej. Hala wybudowana, zaległości powolutku spłacane. Stachyra wspominał nawet w muzycznym, że może uda się zacząć kolejny sezon od zera. OBY !

2. Trener z prawdziwego zdarzenia. To nie podlega nawet dyskusji. Nie Polak, bo poza Winnickim i Kamińskim nikogo już nie ma. Przy ograniczonym budżecie musi to być ekspert od obrony, więc błagam nie wspominajcie Rajkovicia. Super kandydaturę zapodał Entor. Flevarakisa proponował kiedyś nawet Ojciec na forum basketa. Eksperymenty ostatnio się w naszej lidze nie sprawdzają dlatego postawiłbym na kogoś, kto jest obeznany na naszym podwórku.

3. Dyrektor sportowy. W przypadku gdy prezes nie ma pojęcia o koszykówce dyrektor sportowy to podstawa. Rozumiem, że w tym sezonie nie było na to pieniędzy, ale w przyszłym już tego problemu być nie powinno. Jedyna słuszna kandydatura według mnie to Grzegorz Ardeli.

4. Szkielet zespołu i polska rotacja. Jak wiadomo ważne umowy mają jedynie Szymański i Marek, czyli 11 i 12 gracz rotacji. Przepis o dwóch Polakach na boisku zostaje. Myślę, że warto zatrzymać w składzie jedynie Kostrzewskiego i Karolaka, Dylewiczowi podziękować jest po prostu za drogi. Do składu dobrać 3 GRAJĄCYCH Polaków. Stachyra chciał ściągnąć do Zgorzelca jeszcze jednego wychowanka Bartka Bochno, innej opcji nie widzę. Chętnie znów go zobaczę w barwach Turowa. Ważne jest by się nie wykrwawić finansowo na krajanach. Ciekawe opcje to np. Kovalenko, Flieger, Pamuła, Ł. Diduszko, Parzeński, Michał Nowakowski, Borowski, Sulima. Czyli średniaki, bardziej zadaniowcy na 15 minut, których w tym sezonie brakowało (mam nadzieję, że nie poleci po tym fala hejtów, bo ktoś nie zrozumiał). Łakomym kąskiem na rynku będzie Hicks, ale on pewnie wybierze północny klimat.

5. Starnieri. Z obecnego sezonu warto powalczyć o Dillona i Archibeqa, sprawdzeni gracze, którzy gwarantują pewny poziom. Reszcie podziękować.

Jeżeli uda się nam już w tym sezonie wyjść na "0", to nie będę za bardzo płakał z powodu braku awansu do PO, chociaż szkoda będzie pierwszy raz od awansu nie zagrać w PO.
Jeżeli uda nam się wynegocjować dobrą umowę z PGE - czynnikiem na plus, w przypadku braku sukcesu/wyniku sportowego, może będzie to, że klub wychodzi na prostą - pierwszym ruchem klubu powinno być zakontraktowanie markowego trenera, który potrafi zbudować broniącą drużynę walczaków.

Jimisan masz swój cud w postaci zwycięstwa Asseco nad Wilkami, dzięki czemu 24 kwietnia Turów kończy ten jakże wstydliwy dla nas sezon.

Historia, jak trener nie chce play-off'ów to go nie zmusisz, nie dość że gramy wesołą koszykówkę na hurra przez cały sezon, to dał radę dodatkowo rozpieprzyć zespół od środka...

tak absolutnie szczerze to nie wiem czy będę płakał z tego powodu, że zakończymy ten sezon na 9 miejscu... oczywiście szkoda, brak awansu to porażka, ale czy ósme miejsce i wpier...dziel od SZG dałby mi więcej przyjemności - mocno wątpię...

a tak na marginesie, to ciężko rzec czy jesteśmy faworytami w meczach z Siarką i Treflem...

Od piątku ruszają półfinały 3LM, nasi chłopcy zaczną w piątek o 16.30 z SKK Rzeszów, mecz można śledzić na pzkosz.pl gdzie będą prowadzone statystyki life. Niektórzy rodzice jada za swoimi pociechami, co wy na to żeby w jeden zebrać grupę kibiców i pojechać samochodami? Zaszli dalej niż ekstraklasa wiec warto im pomóc i wierzyć w sukces!

Piątek 16.30 ● Turow - SSK Rzeszów
Sobota 15 ● Turow - ProBasket Kutno
Niedziela 12.30 ● Turow - Opole

http://sportowefakty.wp.pl/koszykowka/5 ... 41-punktow
ciekaw jestem zdania w w/w temacie oponentów.
Do tego chłopaka dokooptował bym takich zawodników jak:
Dłoniak, Patoka, Mokros no i prawie idealny gracz jakim jest Parzeński.
Ze starego składu postawił bym tylko na trzech zawodników, tj.:
Dillon, Archibeque i rzecz jasna Kostrzewski.
Biorąc pod uwagę, że muszą zostać z nami na kolejny sezon Szymański i Marek,
to teoretycznie zostają jeszcze dwa miejsca dla nowych objawień PLK.
Niestety to jest skład, który tylko może mi się marzyć.

No to bucowatemu koleżce już całkiem sodówka uderzy do główki:

Mateusz Ponitka z nagrodą Eurocup Rising Star