Cytuj:
jp
2010-04-10, ostatnia aktualizacja 2010-04-10 21:28
NBA. Marcin Gortat o tragedii: Spoczywajcie w pokoju
Marcin Gortat, polski koszykarz grający na co dzień w Orlando Magic w NBA, prosi swoich fanów na twitterze o modlitwę za tragicznie zmarłych w katastrofie lotniczej w Smoleńsku
- Ta katastrofa lotnicza pozostanie w naszych sercach na wiele lat.Wielu wspaniałych przedstawicieli elit politycznych odeszło zbyt szybko i nigdy już nie wróci - pisze polski sportowiec, prosząc jednocześnie wszystkich o pamięć w modlitwie - Módlcie się wszyscy za moich rodaków, którzy zginęli dzisiaj rano. Marcin Gortat złożył również wyrazy współczucia rodzinom tragicznie zmarłych.
Samolot, na którego pokładzie znajdował się m.in. Prezydent RP, jego małżonka, dowództwo Sił Zbrojnych RP, Biskupi polowi WP, przedstawiciele Sejmu i Senatu RP runął na ziemię przy próbie lądowania o godzinie 8.56 czasu polskiego. Żaden z pasażerów TU - 154 katastrofy nie przeżył.
za:
http://www.sport.pl/koszykowka/1,65031, ... okoju.htmlCytuj:
orlandosentinel.com , wm
2010-04-11, ostatnia aktualizacja 2010-04-12 08:57
NBA. Gortat oddał hołd ofiarom katastrofy
Marcin Gortat wystąpił w meczu z Cleveland Cavaliers w specjalnie przygotowanym obuwiu oraz opasce na ręce z nazwiskiem prezydenta Kaczyńskiego. Był to hołd dla ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.Tak relacjonowaliśmy na żywo mecz Orlando Magic - Cleveland Cavaliers»
Gortat, jak wielu polskich sportowców , był bardzo przybity tragedią pod Smoleńskiem. Złożył również najbliższym poległych najszczersze kondolencje.
- Pozostanie ona w naszych sercach na wiele lat. Wielu wspaniałych przedstawicieli elit politycznych odeszło zbyt szybko i nigdy już nie wróci - pisze polski sportowiec, prosząc jednocześnie wszystkich o pamięć w modlitwie - Módlcie się wszyscy za moich rodaków, którzy zginęli dzisiaj rano.
W niedzielnym meczu przeciwko Cavaliers Gortat wystąpił w specjalnie przygotowanym obuwiu z napisem "TU-154" (nazwa rosyjskiego samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem). Polak przed meczem opublikował zdjęcie butów ze złotym napisem w serwisie flickr.com. Pod obrazkiem widnieje podpis: "TU154" by uczcić smierć ofiar... Łącze się w żalu... ". Przed spotkaniem z Cavaliers Gortat ubrany był w biało-czerwony strój reprezentacji Polski. Dodatkowo, na taśmie chroniącej nadgarstek miał wypisane nazwisko prezydenta Kaczyńskiego.
- To było wstrząsające, ciężko to opisać. Gdy się obudziłem i zobaczyłem tysiące sms-ów w moim telefonie, wiedziałem, że coś złego się stało. Ale nie przypuszczałem, że to będzie taka tragedia. Tragedia dla rodzin, ale też dla Polski, która straciła wiele ważnych osobistości, które odgrywały ogromną rolę, sprawiały, że stawaliśmy się coraz silniejszym państwem. Zostało wiele pustych stanowisk. Żałuję, że nie jestem teraz w kraju i nie będę mógł uczestniczyć w pogrzebie.
- Prezydenta nie znałem blisko, byłem kiedyś na tym samym przyjęciu, co on, ale nie można powiedzieć, że się blisko znaliśmy. Mój ojciec (bokser Janusz Gortat - przyp. red.) znał prezydenta - powiedział Gortat w wywiadzie video dla oficjalnej strony Orlando Magic.
za:
http://www.sport.pl/koszykowka/1,65031, ... okoju.htmlCytuj:
22:50, 11.04.2010 /PAP, nba.com
Gortat uczcił pamięć ofiar
SPECJALNE BUTY I OPASKA Z NAZWISKIEM PREZYDENTA
Koszykarz Orlando Magic Marcin Gortat uczcił pamięć tragicznie zmarłych w katastrofie samolotowej pod Smoleńskiem. Podczas wygranego 98:92 meczu z Cleveland Cavaliers Polak na taśmie chroniącej nadgarstek umieścił nazwisko prezydenta Kaczyńskiego, a na butach znalazł się natomiast numer tragicznego lotu.
Przed spotkaniem w Cleveland Marcin Gortat ubrany w biało-czerwony strój reprezentacji Polski w wywiadzie dla internetowej strony klubu opowiadał o tragedii pod Smoleńskiem. - To smutne. Tam były osoby, które wprowadziły nasz kraj na prawidłową drogę, dzięki czemu staliśmy się jednym z silniejszych krajów w Europie - przyznał ze smutkiem.
Z pamięcią o ofiarach
Na parkiet polski koszykarz wyszedł w butach, na których umieszczony był numer tragicznego lotu (101), który rozbił się pod Smoleńskiem. Dodatkowo, polski środkowy na taśmie chroniącej nadgarstek miał wypisane nazwisko prezydenta Kaczyńskiego.
Gortat przeciwko najlepszej drużynie NBA zagrał 13 minut, ale nie zdobył punktów, zaliczył natomiast trzy zbiórki. Jego zespół wygrał 98:92.
W sobotniej katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie udający się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, w tym prezydent Lech Kaczyński z żoną.
twis/tr
za:
http://www.tvn24.pl/12694,1651844,0,1,g ... omosc.htmlPozostałe linki:
http://www.nba.com/magic/video/2010/04/ ... index.htmlhttp://sport.interia.pl/koszykowka/aktu ... fy,1463200http://sport.wp.pl/kat,119554,title,Gor ... omosc.htmlhttp://sport.onet.pl/koszykowka/marcin- ... omosc.htmlhttp://mg13.com.pl/zwyciestwo-w-cieniu-tragedii/Cytuj:
mk, PAP
2010-04-14, ostatnia aktualizacja 2010-04-14 19:09
NBA. Marcin Gortat nie może grać z kirem
Koszykarz Orlando Marcin Gortat chciałby grać z kirem na koszulce dla uczczenia pamięci ofiar tragicznej katastrofy samolotowej pod Smoleńskiej, jednak zabraniają tego przepisy NBA.
Już w niedzielnym meczu przeciw Cleveland Cavaliers (wygranym 98:92) na taśmie chroniącej nadgarstek Gortat miał wypisane nazwisko prezydenta, a na butach numer tragicznego lotu.
- Niestety, nie mogę grać z czarną wstążeczką na znak żałoby, choć bardzo bym tego chciał. Reguły NBA zabraniają, by na koszulce było coś więcej niż logo drużyny i nazwisko zawodnika z numerem. Za złamanie przepisu nakładane są kary finansowe. Pozwolenie na zmianę wyglądu koszulki wydaje komisarz NBA David Stern. Do tej pory, mimo rozmów z różnymi ludźmi, nie udało mi się takiej zgody uzyskać, więc chyba do tego nie dojdzie - powiedział Gortat.
Polski koszykarz podkreśla, że w USA, a szczególnie w klubie Magic, wszyscy są poruszeni tragedią pod Smoleńskiem, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński.
- Cały zespół złożył mi kondolencje. Jako pierwszy nad ranem sms-a wysłał mi trener. Potem jeszcze długo rozmawiał ze mną na ten temat. To coś niesamowitego koszmarnego, by w jednym wypadku zginęło tylu ważnych dla Polski ludzi - podkreślił środkowy Magic.
Gortat uważa, że pamięć o tragedii pod Smoleńskiem przetrwa nie tylko w Polsce, ale i w USA. - Myślę, że w USA pamięć o tym tragicznym wydarzeniu dla Polski będzie zawsze żywa. Tak jak my Polacy, ale i wszyscy na świecie, pamiętamy o atakach terrorystycznych na Nowy Jork i Waszyngton z 11 września. Amerykanie potrafią zrozumieć nasz ból.
Koszykarz Magic, który zawsze podkreśla dumę z faktu, że jest Polakiem, tuż po katastrofie ubrany w biało-czerwony strój reprezentacji w wywiadzie dla internetowej strony klubowej prosił w języku angielskim i polskim o modlitwę za zmarłych i opowiadał, czym dla jego rodaków jest Katyń.
za:
http://www.sport.pl/koszykowka/1,65031, ... kirem.html