Cytuj:
Wierzbowski może stracić funkcję prezesa
Krzysztof Srogosz
2008-12-18 09:24:41, aktualizacja: 2008-12-18 09:27:23
Wygląda na to, że nad panującym od sześciu lat prezesem Polskiej Ligi Koszykówki Januszem Wierzbowskim zbierają się czarne burzowe chmury.
Dzisiaj rano odbędzie się spotkanie szefów klubów ekstraklasy z władzami ligi. Oficjalnie gremium ma debatować nad tym, co ostatnie dzieje się na naszym podwórku. A dzieje się niedobrze.
Kilka zespołów ma ogromne problemy finansowe. Na dodatek w ostatni weekend trener Turowa Sašo Filipovski złamał nos kibicowi AZS Koszalin. Według przyjętego już kilka dni temu porządku obrad panowie mają debatować ogólnie nad poprawieniem wizerunku PLK. Zwłaszcza że w przyszłym roku w Polsce odbędą się mistrzostwa.
To jednak tylko oficjalny powód spotkania. Z naszych informacji wynika, że w środę wieczorem w Warszawie nieformalne spotkanie prezesów zorganizował szef Polonii Warszawa Wojciech Kozak. Przez cały dzień próbowaliśmy się do niego dodzwonić. Nie odbierał.
Takie nieoficjalne zebrania na dzień przed obradami to nic nowego. Z naszych informacji wynika jednak, że debatowano nad strategią postępowania w czwartek. - Nie szukałbym jednak w tym jakiegoś drugiego albo trzeciego dna - uprzedza pytanie prezes PLK Janusz Wierzbowski.
Naciskamy. Nie boi się pan, że zostanie odwołany ze stanowiska? - Czuję, że mam poparcie.
Utrzymuję dobre relacje z prezesami wszystkich klubów. Przynajmniej tak sądzę. Jestem gotowy na oceny mojej pracy. Z pokorą przyjmę słowa krytyki - zapewnia prezes PLK. - Tak naprawdę prezesi nie mają kompetencji odwoływania mnie ze stanowiska, więc jestem spokojny. Oczywiście pozostaje do dyspozycji Rady Nadzorczej - dodaje.
Zapytany o pomysł odwołania Wierzbowskiego prezes PGE Turowa Zgorzelec Jan Michalski szybko nabrał wody w usta i od razu zaprzeczył.
- Jest wiele rzeczy do zrobienia, ale na pewno nie jest to dymisja Wierzbowskiego - mówi. - Jesteśmy jednak trochę źli, że rozpętano taki szum wokół afery z Filipovskim - dodaje. Dziś wieczorem zbiera się jednak Rada Nadzorcza PLK. W jej składzie jest kilku prezesów klubów ekstraklasy.
- Nie chcemy odwołania prezesa PLK. To doświadczony człowiek, który wie, jak prowadzić ligę. Potrzebuje jednak jakiś współpracowników. Ktoś powinien zająć się marketingiem i pozyskiwaniem sponsorów. Wierzbowski nie może zajmować się wszystkim na raz - mówi prezes Czarnych Słupsk Andrzej Twardowski.
- Bez wątpienia trzeba podjąć szybkie działania. W naszej koszykówce jest wiele osób, które nie mają nowoczesnego spojrzenia. Takie leśne dziadki - dodaje Twardowski, który dojedzie do stolicy wieczorem.
Na godz. 15 zaplanowano uroczystość, podczas której zostaną zaprezentowane stroje kadry na Eurobasket. Z racji przedpołudniowego zebrania wcale może to jednak nie być najważniejsze wydarzenie.
Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy, szykuje się bunt w Warszawskim Okręgowym Związku Koszykówki. Szefowie stołecznych klubów mają już szczerze dość rządów Michała Lesińskiego. Wczoraj minęły cztery lata jego działalności i z tej okazji prezesi zespołów spotkali się, aby znaleźć nowego kandydata.
za:
http://polskatimes.pl/sport/koszykowka/ ... ,id,t.html
Oby to się dokonało, oby to był początek pozytywnych zmian w polskim koszu!