forum.zgorzelec.info
http://www.forum.zgorzelec.info/

,,Lepiej ciotkę mieć w burdelu niż wspomnienia z PRL'u,,
http://www.forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=60&t=244
Strona 2 z 5

Autor:  viper126pzgc [ 23 kwie 2005, 22:35 ]
Tytuł: 

No Szamo, super.
Ale mój link to humor, a twój na poważnie.

Autor:  trueRAP [ 09 lip 2005, 10:09 ]
Tytuł: 

Tu kontynuujemy dyskusję zaczętą na forum "Historia" przez Małego Johna.


Za komuny było lepiej ?

Autor:  Mały John [ 09 lip 2005, 19:37 ]
Tytuł: 

A czy ktoś z Was pamięta ten program? Szkoda chłopaków, odwalali kawał naprawdę dobrej roboty...
http://www.tk.pl/sonda/index.htm

Autor:  Gość [ 10 lip 2005, 5:13 ]
Tytuł: 

sie w tym forum pogubić idzie, zanim się cos znajdzie :cry: chyba tylko stali bywalcy się w tym galimatiasie orientują, czy forum tylko dla nich :? :?:

Autor:  Chemical [ 12 lip 2005, 1:02 ]
Tytuł: 

Nie bylo w tamtych czasach Amerykanskich filmow? ;/ A chociaz w tamtych czasach byla jakas lacznosc z USA? Wiedzieliscie wtedy co sie tam dzialo? Byl chociaz internet?

Autor:  viper126pzgc [ 12 lip 2005, 7:33 ]
Tytuł: 

Człowieku o czym ty mówisz, jaka łącznosc. Na antenę satelitarną trzeba było mieć pozwolonie (druga polowa lat 80), a internet?
Przeciez komputerów jeszcze nie było w powszechnym uzyciu. Wogóle mało kto miał w domu telefon bo to był rarytas i telewizor kolorowy. Ten kto miał video to był gość. Pamiętam jak moi starzy w 1988 roku kupili magnetowid, to liczba kolegów zwiększyła mi się nagle kilkakrotnie. :lol:
A ty wiesz kto to był Telesfor i Teodor albo inny Pankracy :?: O Szadokach to ty wogóle pojęcia nie masz.
Ale że Cię lubię to podpowiem - spytaj ojca, bo słyszałem że równy gość, napewno Ci o nich opowie. I nie oglądaj amerykańskich filmów, bo strasznie ryją beret.
Jak już przy beretach jesteśmy, to w tamtych czasach, w pewnych kręgach, bardzo popularny był beret z antenką. :D

Przypominam słowniczek określeń z tamtej epoki:
http://www.aiw.cad.pl/kultowa.html

Autor:  Mały John [ 12 lip 2005, 10:41 ]
Tytuł: 

PRL to były odlotowe czasy, które zawsze będę miło wspominał. Osiedlowe rodzinne wyścigi do sklepu po kurczaka albo po kawę, bo akurat dowieźli. Sławna kolejka po kolumny glośnikowe przed sklepem RTV na Armii Krajowej (dawna ulica Boh.ZWM, teraz jest tam apteka) była tam częścią krajobrazu. Pamiętam też drewniane "warzywniaki", których na mieście było kilka (z tych, które pamiętam, jeden był na przeciw Kościoła Św.Bonifacego, drugi koło "Arkadii" na Daszyńskiego, trzeci na Czachowskiego tam gdzie teraz jest Lotto, czwarty na przeciw "Centrum" obok dzisiejszego salonu kosmetycznego, i piąty najbardziej mi znany ponieważ był blisko mojej szkoly SP3 i na przerwach chodzilo się na kolorowe kulkowe lizaki, a znajdował się na ulicy Poniatowskiego), do dzisiejszych czasów nie przetrwał ani jeden:( Jednym z kultowych miejsc tamtych czasów była tzw "Patelnia", czyli barak bez kół, przed którym ustawione były metalowe stoły połączone z taboretami. Wielki gość z wąsem lał tam kuflowe piwo. Znajdowała się na terenie targowiska miejskiego i też podzieliła los warzywniaków, podobnie jak drewniane wiaty handlowe, znajdujące się na tym samym targowisku. Szkoda ,że tak mało przetrwało z tamtych czasów, chyba tylko budka z zapiekankami na Staszica, Banderoza i Miła...

Dorzucam jeszcze parę linków:
http://klub.chip.pl/kk/ -samochody PRL-u
http://www.geocities.com/wojciech_jaruzelski/ -strona o Generale
http://republika.pl/printo/warszawa/ stolica w PRLu
http://www.math.niu.edu/~behr/Polish/Kawaly/ - dowcipy PRLowskie

Autor:  Chemical [ 12 lip 2005, 14:29 ]
Tytuł: 

Z http://www.aiw.cad.pl/kultowa.html :
Atari - 65 XE + firmowy magnetofon lub stacja dyskietek 12 XCA a do tego oczywiście telewizor, 130 XE, lub 800 XL - pełen profesjonalizm

ja mialem atari :D Jeszcze magnetofonowy :D Tylko ze rodzice komus oddali :( a takie fajne na to gierki byly ... :cry:
Ale za czasow PRLu nie bylo Chevroletow u nas ;] zreszta dalej nie ma... :P A pankracy to cos kojarze ... a szadoki - nie wiem czy to to ale takie cos lecialo chyba na minimatsie czy jakos tak...

Autor:  Chemical [ 12 lip 2005, 14:34 ]
Tytuł: 

Aha, a jak bylo z muzyka? ;] byly tylko polskie przeboje czy byl jednak dostep do amerykanskiej muzyki? ;]

Autor:  viper126pzgc [ 12 lip 2005, 18:13 ]
Tytuł: 

W latach 80 np. nie słuchało się muzyki amerykańskiej. Wówczas królowała muzyka Italo Disco, wbrew temu co wskazywałaby nazwa tego nurtu w większości były to produkcje niemieckie i holenderskie.
Kaset magnetofonowych ani czystych, ani tym bardziej nagranych, nie można było kupić prawie wcale. Muzykę nagrywało się poprostu wprost z radia z nielicznych audycji które grały co innego niż muzyka klasyczna i polskie produkcje.

Autor:  Chuck Norris jr [ 24 lut 2010, 11:20 ]
Tytuł: 

odgrzebałem stary wątek, bo mi się nazwa spodobała :o

Cytuj:
Jednym z kultowych miejsc tamtych czasów była tzw "Patelnia", czyli barak bez kół, przed którym ustawione były metalowe stoły połączone z taboretami. Wielki gość z wąsem lał tam kuflowe piwo. Znajdowała się na terenie targowiska miejskiego
to już historia a miejsce dotyczy obecnego CSR, mniej więcej było to w miejscu obecnego lodowiska, w czasach gdy kryzys socjalistyczny wymiótł nawet szklane kufle, piwo lano tam w słoiki po wekach :grin:

Autor:  Robert Gruszecki [ 24 lut 2010, 12:01 ]
Tytuł: 

Pierwsza Patelnia była na ,, Mogiłkach'' - stałem tam w kolejkach z kanką :smt030

Autor:  Chuck Norris jr [ 24 lut 2010, 12:29 ]
Tytuł: 

Robert Gruszecki pisze:
Pierwsza Patelnia była na ,, Mogiłkach'' - stałem tam w kolejkach z kanką :smt030
nie pamiętam 'obiektów' w tamtych okolicach, może coś bliższego?, zawsze to już historia.., natomiast pamiętam 'Piasta' w miejscu obok obecnej 'taniej książki' na Daszyńskiego, 'Akademik' na Ujeździe (sprzedają tam obecnie chyba kominki), 'Studzienkę; na dole Daszyńskiego, nie mówiąc już o "Berzie' na stacji kolejowej Ujazd, zwanej również 'Barem Pod Nosorożcem' z racji wiszącej tam fotografii tego zwierzęcia, gdzie czerstwe bułki pod piwo były specialite de la maison :smt111

Autor:  Grzegorz [ 24 lut 2010, 12:58 ]
Tytuł: 

Chuck Norris jr pisze:
nie pamiętam 'obiektów' w tamtych okolicach, może coś bliższego?,

Znawcy tematu chodzili na teren obecnej hali sportowej przy ul. Maratońskiej.
Tam było targowisko i tam był protoplasta Patelni.
Kiedyś opowiadano mi, że dworzec Zgorzelec Miasto znajdował się obok szkoły na Mogiłkach, za torami po prawej stronie.
Dworzec funkcjonował w barakowozie, czy czymś takim.
Nie wiem natomiast, czy był tam wyszynk.

Podobno napić sie można było w miejscu, gdzie ma swój sklep inslalatorski na Łużyckiej Pan Pomorski.

P
G

I cooooo mało napisałem

Autor:  Gero [ 24 lut 2010, 14:15 ]
Tytuł: 

Grzegorz pisze:
Tam było targowisko i tam był protoplasta Patelni.


Tam były dwa punkty "wydawania" browarów. Jeden od ul. Warszawskiej był GS-owy w ajencji mojej babci (choć oficjalnie na ciotkę ]:-> ) drugi od strony Maratońskiej był PSS-owy (pewnie tez w ajencji). Z tego co mi przekazał mój ojciec, który pracował w tym GS-owym to wlaśnie PSS miał barakowóz.

Strona 2 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/