forum.zgorzelec.info
http://www.forum.zgorzelec.info/

Czy kogoś jeszcze to dziwi? Wzbudza jakieś emocje?
http://www.forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=60&t=4361
Strona 4 z 4

Autor:  Dr. Dre [ 26 kwie 2012, 23:36 ]
Tytuł: 

http://wiadomosci.wp.pl/gid,14436409,ka ... leria.html

No proszę nawet Platforma, wychodzi na to łobywatelska (PO), mądrzeje. Wysłuchany głos narodu? Czy mistyfikacja? :smt028 Na drugim zdjęciu wygląda prawie jak gubernator stanu... :smt023

Autor:  przekorny [ 09 lip 2012, 13:04 ]
Tytuł: 

Senator Motyczka z PO w swoim wystąpieniu odważnie o złych zapis prawa i polskich przedsiębiorcach, znajdujących się obecnie w katastrofalnej sytuacji finansowej... Brawa dla Senatora!!! Szkoda tylko, że podobnych działań ze strony "naszego" przedstawiciela w Senacie nie widać... Choć z drugiej strony, jakoś wcale się nie dziwię... :oops:

http://www.youtube.com/watch?v=Kr8yydgUPtQ

Autor:  Dr. Dre [ 09 lip 2012, 21:41 ]
Tytuł: 

Każdy komuś lobbuje. :D , a już w środowisku "profesorów" najwięcej.
Z jednym się zgodzę: Najniższa cena to absurd. Mi bardziej pasuje model z amerykańskiego sektora prywatnego. Na wstępie odrzuca sie najniższą i najwyższą cenę, następnie analizuje sie moce przerobowe i oczywiście referencje. :smt028

Autor:  przekorny [ 09 lip 2012, 21:59 ]
Tytuł: 

Ale i u nas najniższa oferta nie jest wyłącznym kryterium wyboru wykonawcy. I wcale nie trzeba wybierać tego najtańszego. Wystarczy rozpisać szereg warunków, jak wspomniane przez Ciebie referencje, dobór materiałów czy innych warunków dot. firmy i wykonawstwa...
Jeśli jednak samorząd opiera się wyłącznie na najniższej zaoferowanej cenie, to bierze się to z lenistwa urzędników (znacznie większy nakład pracy przy przygotowaniu przetargu) oraz obawy burmistrza/wójta/prezydenta o posądzenie o stronniczość (czy inną interesowność) przy wyłonieniu zwycięzcy...
I dlatego mamy to co mamy, papraninę, przeciąganie się prac, przestoje oraz miliony uwag inwestora przy odbiorze już zakończonych robót, skutkujących koniecznością naprawy tego czy owego...

Ps. Coś mi podszeptuje, że budowa hali będzie takim sztandarowym przykładem złej praktyki samorządowej, opierającej się na wyborze "najkorzystniejszej" (czyt. najtańszej) oferty...

Autor:  Dr. Dre [ 09 lip 2012, 23:13 ]
Tytuł: 

Oj przekorny przekorny. Widzę że jesteś stałym widzem TVNtragedia24. Wszystko w czarnych barwach. Więcej wiary i optymizmu. :D

[ Dodano: Wto Lip 10, 2012 6:28 am ]
przekorny pisze:
Wystarczy rozpisać szereg warunków
nooo
przekorny pisze:
dobór materiałów
i jesteś oskarżony o łapówki, za sprzyjanie konkretnemu producentowi danego materiału. :grin:
przekorny pisze:
czy innych warunków dot. firmy i wykonawstwa...
czyli znowu pisany przetarg pod konkretną firmę ? he he wyglądasz mi podejrzanie... 8)

Autor:  YELLO_35 [ 10 lip 2012, 7:09 ]
Tytuł: 

przekorny pisze:
Coś mi podszeptuje, że budowa hali będzie takim sztandarowym przykładem złej praktyki samorządowej, opierającej się na wyborze "najkorzystniejszej" (czyt. najtańszej) oferty...


Tu się z Tobą zgodzę...

przekorny pisze:
Wystarczy rozpisać szereg warunków, jak wspomniane przez Ciebie referencje, dobór materiałów czy innych warunków dot. firmy i wykonawstwa...


Nie do końca się zgodzę... :roll:
Podczas zamawiania aut (bodajże dla Policji - ale niech to będzie przykład) przetrag rozpisano w taki sposób , że jedyną firma jaka mogła go wygrać i spełnić warunki było Alfa Romeo. Przypadek? 8)

Autor:  przekorny [ 10 lip 2012, 9:11 ]
Tytuł: 

Ależ Panowie - ja chciałem zasygnalizować jedynie fakt, że wybór najkorzystniejszej oferty nie musi się wiązać wyłącznie z jej najniższą ceną. Istnieje szereg innych warunków, które mogą wykorzystać zamawiający, określonych w Ustawie z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych... Niestety u nas, jak się wydaje, cena gra decydującą rolę...

Firmy przystępujące do przetargu zdają sobie sprawę z preferencji zamawiającego i właśnie cenowo próbują wygrać przetarg. W efekcie tego często zdarza się, że już w trakcie robót zastępują dobre jakościowo materiały znacznie gorszymi, co później wpływa na żywotność "produktu". Próbują również na szereg innych sposobów "zejść z kosztów" (np. zatrudniając Józka spod budki z piwem na czarno, który nie ma pojęcia o robocie, za to ma jeden cenny walor - jest tani)), co również nie jest bez znaczenia dla efektu końcowego...

Nie jest Wam chyba obca sytuacja, w której firma, wygrywająca przetarg dzięki najniższej cenie, raptem ogłasza upadłość przed zakończeniem robót... Pragnąc wygrać przetarg albo nie doszacuje rzeczywistych kosztów, albo ma nadzieję na to, że uzyska od zamawiającego korektę zamówienia już w trakcie wykonywania prac...

I znowu posłużę się przykładem hali... Niepokojąca jest dla mnie rozpiętość cenowa, pomiędzy składającymi oferty firmami... Pomiędzy najtańszą a najdroższą ceną aż 17 mln zł., natomiast pomiędzy najtańszą a kolejną - ponad 7 mln. zł.
Tak ogromne różnice nie wzięły się z nieba, zapewniam Was... 8)

Autor:  YELLO_35 [ 10 lip 2012, 10:49 ]
Tytuł: 

przekorny pisze:
I znowu posłużę się przykładem hali... Niepokojąca jest dla mnie rozpiętość cenowa, pomiędzy składającymi oferty firmami... Pomiędzy najtańszą a najdroższą ceną aż 17 mln zł., natomiast pomiędzy najtańszą a kolejną - ponad 7 mln. zł.
Tak ogromne różnice nie wzięły się z nieba, zapewniam Was... 8)


Hala w ogóle śmierdzi na kilometr... :roll: :-?

Autor:  Dr. Dre [ 10 lip 2012, 11:16 ]
Tytuł: 

ha ha ha ha - pewnie kupą ? nie chcę Was obrazić ale to sie nazywa polaczkowanie. :smt082

Autor:  przekorny [ 10 lip 2012, 11:34 ]
Tytuł: 

Dr. Dre pisze:
nie chcę Was obrazić ale to sie nazywa polaczkowanie. :smt082


Ładnie ;) A jak nazwiesz tych, którzy naiwnie wierzyli, że firma DSS dokończy inwestycję drogową a ta wzięła, i ogłosiła upadłość?? Hurrachłopaczkami?? :D

Masz tutaj tekst, który być może uświadomi Ci inną stronę "polaczkowania".

Autor:  Dr. Dre [ 02 sie 2012, 9:04 ]
Tytuł:  Re: Czy kogoś jeszcze to dziwi? Wzbudza jakieś emocje?

Warto się nad tym tekstem pochylić/zatrzymać - jedna z trafniejszych ocen obecnej "ciszy przed burzą". http://wiadomosci.wp.pl/kat,88034,title ... omosc.html

Przypominam że dzisiaj pojawił się w Niemczech sondaż w którego wynika się ze Niemcy (51%) chcą powrotu marki niemieckiej. W cale sie Im nie dziwię. Hiszpania jeśli ktoś nie wie ma ostatnio nie lada problem bo potrzebują pomocy finansowej na spłatę coraz większych kosztów obsługi zadłużenia ( prawie rekordowe) ale aby ją otrzymać muszą o to oficjalnie poprosić. Jak poproszą to amerykańskie agencje ratingowe sprowadzą ich rating w okolice Nigerii :-) i będzie jeszcze drożej spłacać długi. Koło się zamyka, sytuacja bez wyjścia. Ja zamykam oczy. :grin:

Autor:  przekorny [ 02 sie 2012, 9:39 ]
Tytuł:  Re: Czy kogoś jeszcze to dziwi? Wzbudza jakieś emocje?

Dr. Dre pisze:
Ja zamykam oczy. :grin:


Ani się waż! Takich z zamkniętymi oczami, uszami i ustami jest już aż nadto w Polsce... Chcesz się przyłączyć do fisbaningów??? :smt075

Strona 4 z 4 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/