Dr. Dre pisze:
Więc w dniu Twoich imienin, gdy będę siedział przy stole z całą Twoją rodziną, w ramach prawdy historycznej, złożę Ci życzenia i głośno przypomnę, że poprzednia Twoja małżonka lepiej gotowała i miała ładniejsze nogi.
No i widzisz tak taktujesz historię ..... Nie dość, że moja żona wspaniale gotuje

, ma fajną figurę
![]:->](./images/smilies/077.gif)
to jeszcze muszę powiedzieć Tobie, że jest moja pierwszą i jedyną małżonką......... Czyli reasumując, 3 niedociągnięcia informacyjne w jednej wypowiedzi.....
Dr. Dre pisze:
P.S. Przykład jest wyłącznie hipotetyczny dla zobrazowania nieprzyzwoitości. Są chwile, kiedy po prostu czegoś nie wypada. Zrozumiałeś
Rozumiem Dr.Dre, że pewnych rzeczy nie wypada i zgadzam się z Tobą w pełnej rozciągłości. Jednak jeśli mówimy o historii, a szczególnie o tak dyskusyjnym temacie jak historia walki z okupacją komunistyczną no to proszę Cię...... Nie twierdzę, że komuniści byli dobrzy, nie popieram ich jednak chce odzielić ziarna od plew. Wg mnie nie ma możliwości jednoznacznie stwierdzić czy w czasach zamiany okupacji niemieckiej na sowiecką byli AKowcy, NSZtowcy i ludzie z BCh, wszyscy co do jednego zachowywali się tak krystalicznie. dlatego napisałem :
Chwała Prawdziwym Bohaterom!!!!
Bo co raz natknąc się można, nawet w pracah IPN o bestialstwie jednej i drugiej strony.
Ja nie chcę gloryfikować zwyrodnialców, tylko prawdziwych bohaterów narodowych, którzy bez względu na sytuację zachowali swoje poglądy i człowieczeństwo!!! To właśnie ich święto a nie tych za którymi ganiało MO bo grabili swoich sąsiadów, z powodów "zarobkowych"........
Mam nadzięję, że zrozumiesz mój punkt widzenia.
CICHY pisze:
Jak po takich słowach odnoszonych do konkretnych czasów używając starych wyświechtanych stereotypów i kłamstw proponujesz merytoryczną rozmowę na jakikolwiek temat.
W Polsce po wkroczeniu sowietów na nasze tereny nie było żadnej wojny domowej a tym bardziej bratobójczej i to sobie uświadom PROWOKATORZE. Ludzie którzy stanęli po stronie okupanta byli zwalczani na równi z nim. Trudno nazwać zwalczanie zdrajców walką bratobójczą.
No a teraz nasza Cicha Perełka ....... Jeśli Polacy służący w LWP byli "niepolakami", MO składało się tylko z "Radzieckich Ludzi" no to masz rację, jednak czuję gdzieś błąd w twoim rozumowaniu. Polacy sa wspaniali i uczciwi, a inne nacje chcą nas zniszczyć i sieją wroga propagandę na temat naszego honoru..... No tak szmalcownicy, zdrajcy w szeregach AK, Polacy pomagający dobrowolnie NKWD to znowu "niepolacy". Tak więc nie wiem co ci napisać......
W każdym narodzie są kanalie a, że urodzili się w Polsce to takie osoby nazywamy Polakami. Więc jeśli Polak kanalia walczył z Polakiem patriotą to była to wojna domowa.
CICHY pisze:
nie siej oszołomie fermentu w tym wątku wypowiadaj się na temat albo wyjazd,
jak przegniesz to Ci ten drewniany mieczyk na nic się zda.
Ech widzę, że skopiowałeś moją wypowiedź, a chociaż ją przeczytałeś? Myślę, że kształt falliczny miecza jest argumentem dominującym w przemyśleniach o mnie.....

taaaaa......
CICHY pisze:
fisban napisał/a:
Cichy wiem że to twój temat ale nie rób "wklejek" i nie pisz o Żydach i masonach, którzy niszczą Polski Naród za pomocą UE a NOP jest ostatnim bastionem polskości
Wiesz, może z tego być ciekawa dyskusja, jeśli potraktować ją poważnie.......
nie Ty będziesz decydował jak będą wyglądały moje posty i o czym będę pisał
kurcze tego się obawiałem ...... a mogło być ciekawie. Szkoda.
pozdrawiam