viper126pzgc pisze:
Pojeździłem już trochę samochodzikiem i muszę przyznać, że jestem zadowolony. Nie pali za dużo - większość trasy poza miastem, jest zrywny i przyjemnie się go prowadzi. Poza tym jest w nim nad wyraz dużo miejsca, na siedzeniu kierowcy mółby sie ulokować nawet całkiem spory jegomość bez najmniejszego problemu.
Zrobiłem nim juz blisko 50 tys. bez najdrobniejszej awarii.
Autko pali mi niecałe 5 l w trasie i ok. 6,4 l w mieście.
Na zbiorniku 38 l mogę przejechać ok. 550-580 km.
Czy ktoś z Was pomyślał by że Seicento może być najszybszy na światłach i wygrywać bez problemów rywalizację z Mercedesami i BMW?
To prawda. Faktem jest że po krótkim dystansie zostanie w tyle, ale kopa ma niewąskiego.
No i doskonale trzyma się drogi przy większych prędkościach.
Seicento lekko i płynnie porusza się po zatłoczonych ulicach.
Mankamentem są blisko ułożone pedały, typowe dla małych damskich nóżek. Jednak jakoś sobie radzę.
Brzydkie są też widoczne wewnątrz gołe blachy i ordynarne plastiki, w maluchu jest dużo ładniej zaprojektowane wnętrze.
A po co wogole to napisales? Chcesz sie pochwali czy co... nierozumiem takich wypowiedzi
