A ja mam takie pytanie : Ta sama, korporacja, ta sama trasa - w trzech taksówkach zapłaciłem 7,50 zł za kurs a w dwóch 8,0 zł. Różnica niby nie wielka, zastanawiam się jednak skąd ta różnica ?

50 gr. to jest tzw jedna przebitka.Wystarczy,że za którymś razem zatrzymaliście się na trochę dłużej np.na światłach,i to jest ta różnica.Podczas postoju taksometr też ,,bije".

tia...działanie taksometru zawsze stanowiło dla mnie nieodgadnioną tajemnicę... właściwie na jakiej zasadzicie jest oparta jego praca ?

Bardzo proste:jeżeli stoisz,liczy ustalonąstawkę na godz.,jeżeli jedziesz za kilometr.Każdz taksówka(z korporacji)ma te stawki na szybie naklejone.

Hehe, to jeszcze nic. Ja jeszcze przed połączeniem się firm, wracalem wieczorkiem z ul. Kościuszki na ul Reymonta (tym samym przewnoźnikiem, a na dodatek tą samą trasą, kierowcą i taksówką) i róznica cen była oblbrzymia.
Raz wyszlo mi 10,50, wiec kierowca poprosil tylko o 10 zl.
Nastepnym razem zaplacilem 12 zl a jeszcze innym razem 14.
Więc nie wiem skad takak róznica cen!?

A co do tematu, to moim zdaniem, jest zle, ze firmy sie połaczyły. Teraz mają monopol w Zgorzelcu i oni dytkatują ceny, a tak jakby było więcej firm, byłaby większa konkurencja a co za tym idzie, tańsze ceny.
Pozdrawiam

za

zawsze jest 5,coś nie kumasz

moze sie oburzycie, ale ja traktuje jezdzenie samochodem jak przyjemnosc i wole sie przejsc na piechote niz placic komus za to ze robi sobie przyjemnosc .