Przez całe święta na mojej ulicy (Warszawska) straszyły śmieci. Panowie z MPGK zapomnieli wypróżnić kontenery. Mnóstwo śmieci walało się wokół kontenerów. może po świętach ktoś sobie przypomni za co bierze pieniądze.

http://img336.imageshack.us/my.php?image=zd3eg5.jpg
http://img90.imageshack.us/my.php?image=zd1uw2.jpg
http://img278.imageshack.us/my.php?image=zd2xy5.jpg

Na podwórku Sienkiewicza,Langiewicza i Boh.Getta tez pełno wysypujących się śmieci.One juz były w sobote.A dzisiaj to szkoda gadać....

i co wg was pracownicy MZGK nie powinni miec swiat bo wam smieci wizualnie przeszkadzaja hm?? nie twierdze ze to nie problem, ale pewne sprawy np w swieta trzeba sobie odpuscic, przeciez nawet wszytskie hipermarkety zamkneli, nawet biedne kasjerki dostaly wolne!! mysle ze po swietach sytuacja smieci wroci do narmy i nie ma co panikowac :/

bartez, a szpitale też zamknęli ? pociągi, ? policję ? czy turyści nie przyjeżdżają do nas na święta ?


moim zdaniem śmieci to bardzo ważny temat, bo chyba nie chcemy, zeby treść kartek z pozdrowieniami ze Zgorzelca wychodziła mniej więcej taka:

"Pozdrowienia ze Zgorzelca. Jestem na urlopie, jest świetnie !

ps. co to jest epidemia ?"

Nikt nie chce śmieci pod oknami (może oprócz barteza). Na święta przyjeżdża sporo gości z różnych rejonów, komu zależy na takim wizerunku naszego miasta?
przecież te śmiecie są sprzed świąt.
Kontenery nie zostały opróżnione. W wielu miejscach jest podobna sytuacja. Popatrzcie również na cmentarzu.
Zamiast kolorowych lampek nad ulicami wolałbym puste kontenery i czyste chodniki. Choćby po to aby przyjemniej spędzić święta.

swieta sie jeszcze nie skonczyly, wiec nic dziwnego ze jeszcze ich nie oproznili nie mowie ze zwaly smieci mi nie przeszkadzaja ale nie ma co przesadzac. a co do gosci w miescie, jestem przeciwnikem robienia czegos na pokaz. jak im sie nie podba to nikt im tu nie kaze przyjezdzac. co za roznica co pomysla o naszym miescie?? wazne jest jakie ono jest na prawde i na codzien a nie od swieta;p

ps przykro by mi sie zrobilo jakby moj tata zamiast w wigilie byc z rodzina i ubierac chinke czy cos poszedl do pracy .
ps 2 a po za tym co innego smiecie ktore sa tylko wizualnie nie mile a co innego lekarze ktorzy ratuja zycie. uwazam ze to zle porownanie

kk

tworzenie sie szczorow na smietniku to dlugotrwaly proces.... wg mnie po prostu przesadzacie., ale to juz tylko moje osobiste zdanie. ja nie przekonam was a wy mnie i tyle.