Andrus pisze:
Podatek liniowy jest prorodzinny jak zwykł mawiać Mart Laar, zaś PIS jest przeciwny ulga prorodzinnym i wraz z SLD głosowal przeciw nim
Andrus no na pewno dzisiaj się naćpałeś albo opaliłeś marihuany.
1. Mart Laar nie jest żadnym ekspertem ekonomicznym i nie ma nawet, żadnego wykształcenia ekonomicznego - jest historykiem. A jego stwierdzenie, że ten podatek okazał się prorodzinny to tylko jego stwierdzenie.
2. Ulga na odliczenie dziecka jasno i wyraźnie wskazuje, kto może z niej skorzystać - oddziaływuje w sposób bezpośredni na rodzinę z dziećmi, w przeciwieństwie do pod. liniowego, który może oddziaływać ale nie musi na rodzinę, a na pewno wspiera podatników którzy płacą najwyższe podatki.
3. Sprawdź wyniki głosowania zanim napiszesz bzdury:
Za ulgą prorodzinną głosowano w sejmie: 395 za, 0 przeciw, 8 wstrzymało się, patrz:
http://www.money.pl/podatki/wiadomosci/ ... 63303.html senat (przewaga PiS-u) przyjął nowelizację ustawy bez żadnych poprawek, więc gdzie w którym momencie PiS głosował przeciwko? Nawet "przydupaski" elity finansowej w RP czyli PO głosowała za ulgą co mnie bardzo zaskoczyło ale to pewnie dlatego, że głosowanie było po decyzji o samorozwiązaniu i głosowanie przeciwko byłoby samobójstwem politycznym. Gestem "rozpaczy" była próba "uwalenia" tej ulgi poprzez poprawkę zgłoszoną w sejmie o podwojeniu kwoty odliczenia co miało wywołać protesty rządu (zbyt duże ograniczenie wpływów z PIT-u do budżetu) i "udupić" ten rząd w kampanii przedwyborczej ale ktoś się przeliczył w przewidywaniach i nowelizację klepnięto. I całe szczęście bo wreszcie od kilkunastu lat mamy konkretne posunięcie w kierunku polityki prorodzinnej a nie mielenie jęzorem.