za: http://www.zinfo.pl/wiadomosci-polityka ... litz-3.htm

Osobiście czegoś takiego nie widziałem, ani o tym nie słyszałem.
Jakie są wasze doświadczenia? Czy faktycznie postenerdowscy frustraci nas atakują?
Alek - coś wiesz? bo w końcu tam mieszkasz.

No nie wiem... Cały "tekst" liczy kilkadziesiąt wyrazów.



Jacy Polacy? Jakieś imię chociaż? Przykładowa historia?



Jacy Niemcy? Jakieś nazwiska, jakieś wypowiedzi przedstawicieli odpowiednich służb?

Zero.

Mnie to wygląda na ostatnie wierzgnięcia trupa.

Bycik, Zinfo jest tak tandetne, że nawet nie potrafią zredagować nic porządnie. A do lektury zachęcają potencjalnych czytelników wysyłając im spam na GG... Bez komentarza....

Powiem wam jedno "Zinfo" i wszystko powinno być jasne - większość forumowiczów pamięta co się działo jak powstawał ten serwis ( osobiście wtedy nawet go broniłem lecz tylko krowa zdania nie zmienia jak mawia mój kuzyn ;p) mnie osobiście nie zdziwiła by tam żadna informacja .....

hmm... no dobra

news jest skopiowany żywcem z tej strony, czy to legalne nie wiem nie nie chcę wiedzieć

http://ww6.tvp.pl/1687,772214,1.view

a materiał filmowy jest tu:
http://ww6.tvp.pl/18090,20080814772268.strona

===============

przy okazji znalazłem jeszcze nowszy materiał Jacka Jaworskiego:
http://ww6.tvp.pl/1687,774932,1.view
i video:
http://ww6.tvp.pl/18090,20080819775019.strona

nigdy nigdzie nie widziałem w Goerlitz takich incydentów, może mam takie szczęście, a bywam tam często. Charakterystyczne dla takich 'newsów' jest brak miejsca zdarzenia, brak konkretów, same ogólniki, tak że powstaje wrażenie, iż ktoś chce celowo taki klimat wprowadzić. Z nudów, czy dla innej rozrywki?

nie słyszałem , aby w Goerlitz bili Polaków. zdarza się przypomniało mi się, jak starosta zagorzelecki wypowiadał się w mediach, że nie bedzie miał kontaktów z Niemcami, dopóki policja niemiecka będzie Polaków kontrolowała. jeżeli gość na poważnym stanowisku tak się wypowiada, to czego wymagać od innych.

Uwielbiam wieczorne spacery po starówce. Przynajmniej raz, dwa razy w tygodniu między 20 a 22 z przyjaciółką przemierzamy nasze ulubione zakątki Goerlitz. Nigdy nie spotkałam się z jakimikolwiek przejawami agresji młodych czy starszych Niemców wobec nas, a raczej nie ukrywamy się z naszą polskojęzycznością i rozmawiamy swobodnie, podziwiając architekturę i piękno starego miasta. Przyjaciółka, która wie o Goerlitz bardzo dużo i częściej tam bywa, mówiła mi tylko, że należy uważać na tzw. trudną młodzież, która mieszka w jakimś ośrodku wychowawczym w okolicach starówki. Przechodziliśmy tamtędy akurat wczoraj ale nie było żywej duszy, pewnie z racji wakacji. Mimo jakiś tam niepokojów zdecydowanie bezpieczniej czuję się po niemieckiej stronie miasta. Nie zapuszczamy się co prawda w dalsze bardziej opuszczone rejony Goerlitz i zachowujemy się w sposób nie prowokujący nikogo ale chyba każdy przy zdrowych zmysłach robiłby to w jakimkolwiek miejscu na świecie.

Za to często po polskiej stronie spotykałam się z przejawami agresji Polaków wobec Niemców. Mój kolega, który studiuje w Niemczech i trochę już wygląda z niemiecka razem ze swoim ojcem (rodowitym Zgorzelczaninem) zostali zaatakowani przez grupę buraków na ulicy Wrocławskiej i dotkliwie pobici. Gówniarze myśleli, że mają do czynienia z Niemcami.

Z materiału TVP wierzę w słowa Pawła, Sebka i Alex'a, bo są to dla mnie osoby wiarygodne, które znam i darzę sympatią. Ale myślę, że padli ofiarą jakiś pojedynczych ekscesów, a nie zmasowanych ataków na polskich obywateli. Nie ma co robić jakiejś histerii i nastawiać się negatywnie. Wszędzie można wyłapać i wcale nie trzeba się zbytnio starać. Bardziej niepokojące jest to, że za ataki na Polaków odpowiedzialne są jakieś grupy radykalne, nazistowskie wręcz, jak mówił ten młody Niemiec.

Też tak sądzę, że to musiał być przypadek. Mam jednak nadzieję, że są mądrzejsi od Pana Woroniaka - zgorzeleckiego starosty i mimo to będą do miasta po drugiej stronie Nysy chodzili.

Bija w Goerlitz? Nie wydaje mi sie, na pewno bija w Zgorzelcu o czym wczoraj sie przekonalem. Policji nigdy nie ma kiedy jest potrzebna, duze pietno dla niebieskich i tych ukrywajacych sie panow co sie nazywaja straza miejska.