No, przeczytałem /dzięki mrbyte/ i obraz mam nieco inny, niż przed lekturą. Artykuł jest w miarę obiektywny, nie sądzę, aby opcja sprzedaży Staromiejskiej komukolwiek, była poważnie brana pod uwagę. Szkoda, że nie ma z imienia wymienionej tej 'piątej kolumny'

, ucięłoby się w ten sposób plotki.
Bardzo charakterystyczny jest akapit:
Cytuj:
– Jeżeli są osoby, które chciałyby wstąpić do stowarzyszenia i podjąć pracę na jego rzecz, to jesteśmy otwarci – deklaruje /prezes/.
Przypomina jednak, że aby zostać przyjętym, każdy kandydat powinien zostać wprowadzony i zarekomendowany przez członka stowarzyszenia. Ostateczną decyzję w sprawie ewentualnego przyjęcia będzie podejmował zarząd, który w statucie ma zagwarantowane prawo do weryfikacji kandydatów.
pragnąłbym nieśmiało zwrócić uwagę, że dobór członków /ciekawe wg jakich kryteriów?

/ to jedno, a jakość działania organizacji, zależna także od wielu innych czynników, to drugie. Nic na ten temat w artykule. Sprawę działalności Euroopery dominuje nadal Pani z Piwnicy a Euroopera, jakby się dawała w ten wątek ponownie wciągać.
Może należałoby też bardziej zadbać o własny PR?
Nowemu Zarządowi gratuluję wyboru i życzę złapania wiatru w żagle i właściwego azymutu
