mamysia pisze:
Zapewne nie jeden z Was już się przekonał że można tam nieźle utknąć. Godziny szczytu i po każdej zmianie świateł korek.
Zasadniczo to w godzinach szczytu można utknąć na każdej krzyżówce w mieście...
mamysia pisze:
Dla kierowców jadących z ul.Domańskiego korzystających ze strzałki "warunkowej" -dotyczy ona jadących w prawo a nie na wprost !...
To akurat wiadomo

mamysia pisze:
i tu prośba do służb o zlikwidowanie zielonej strzałki. Kto chce jechać w prawo( w kierunku na Bogatynię)
mamysia pisze:
W sumie prawo jazdy mam od niedawna
I dlatego z takimi apelami bym się powstrzymał
mamysia pisze:
nie tkwić na światłach może to już zrobić zjeżdżając na ul.Staszica - ul.Konarskiego i dalej na Warszawską będzie łatwiej.]
Wytłumacz to przyjezdnym

Zauważ , że nie tylko miejscowi tutaj jeżdżą.
mamysia pisze:
A to co zapamiętałam z kursu to podstawowa zasada że nie wjeżdża się na skrzyżowanie jeżeli dalsza jazda jest niemożliwa , po prostu stoję przed światłami nawet na zielonym i czekam aż barany zjadą.
Zupełnie nie rozumiem dlaczego baranami nazywasz kierowców , którzy zostali niechcący zablokowani na krzyżówce? Nie zdarzyło Ci się to nigdy? No może nie...bo prawo jazdy masz od niedawna...
Reasumując - krzyżówka jak każda inna - o tyle męcząca dla młodych kierowców , że trzeba ruszać z ręcznego (na Domańskiego) - może o to loto?
