O zasady.

Dokładnie tak, p. Kalata teraz walczy już tylko o zasady, a p. Kajetan to hm... Nie mam mu nic do zarzucenia, przynajmniej tę sprawę nagłośnił i sądzę, że wkrótce znowu ściągnie tutaj telewizję Polsat, może coś się ruszy w dobrym kierunku.

to jest Polska więc tu wszystko jest możliwe ;p

Kajtek to taki nieudacznik, od dobrych kliku lat probuje tutaj cos dzialac ale nigdy mu nic nie wychodzi, pamietam ze na poczatku lat 90 probowal tu organizowac kld, mial bielecki przyjechac etc. W kazdym razie skonczylo sie klapa jak kazda jego inicjatywa. Wszystko czego dotknie ten facet zamienia sie w pewna substancje organiczna. Stad pewnie ta determinacja zeby naglosnic sprawe Kalaty bo moze dzieki temu uda mu sie wreszcie wyplynac na powierzchnie tego bajora.

Cóż... Pana Kajtka znam poniekąd osobiście i mam na jego temat całkiem inne zdanie, choć wiadomo, że inaczej patrzy się na obcych, a całkiem inaczej na ludzi nam znanych...

wydaje mi się, że coś tam musi być jeszcze na rzeczy facet nie jest głupi i musi na coś liczyć. dlatego interesuje mnie całokształt sprawy a takiego nie można znaleźć, wszędzie tylko fragmentaryczne podejście

no ale przynajmniej się stara, może mu w końcu wyjdzie.
Najbardziej nieudani są ci, którzy nic nie robią a dużo gadają

bombas3 napisał:

Pięknie powiedziane
Nie rozumiem kompletnie jak można kogokolwiek nazwać nieudacznikiem :\

...i co dalej w sprawie?