Możliwe, ze tak będzie. Zważ jednak na kalendarz, jeśli coś zacznie dziać się później to wchodzimy w okres bardzo nieciekawy, Barbórka, świeta, Nowy rok

"Marko"



Politycy w Warszawie maja swoje przemyślenia, zależne od interesów partyjnych, to jest dla nich najważniejsze.

Ja już liczę.
Nie tylko ja liczę dni do końca kadencji R. Gronicza.

Najśmieszniejsze jest to, że On naprawdę wypowiada się o chęci kandydowania w najbliższych wyborach na burmmistrza.
Widocznie R. Gronicz jest tak oderwany od rzeczywistości, że otoczenie wmówiło mu, że ma jakiekolwiek szanse na wybór.
Sądzę, w chwili obecnej, że to ludzie z otoczenia obecnego burmistrza mają najwięcej do stracenia po zmianie R. Gronicza na M. Fiedorowicza zostaną goli i bosi, a to jest uciążliwe dla zdrowia i portfela.

P
G

już tylko 208 dni, i ....

Czyli w wypadku powrotu Fiedi do ratusza zacznie rzady o czystki???
Ciekawa propaganda jak na początek kampanii wyborczej Grzegorzu czy ty przypadkiem nie kolaborujesz z Groniczem???

Nie sądzisz chyba, że nieudaczników obsadzonych przez R. Gronicza należy pozostawić przy władzy?

Pisałem o nich wielokrotnie.
Co najdziwniejsze nie słuchano mnie ale później po cichu tracili oni swoje stołki.
Z tym się chyba zgodzisz?



To nie propaganda.
To realizm.
Potrzebni są ludzie do pracy.
Merytoryczni.


Chciałbym.
Z pewnością oświeciłbym go w sprawie niestartowania w najbliższych wyborach.

P
G

a pozostało 308 dni i ...

ani rzeczywistość ani otoczenie nie ma tu nic do rzeczy.
Gronicz ma szansę w dotychczas ujawnionej stawce kandydatów.

Przecież sam pewnie w te swoje wypowiedzi nie wierzysz a piszesz to aby mnie zdenerwować.
P
G
i 308 dni ... i ..

chodzi mnie, że słaba ta stawka dotychczasowa, a ciśnienia Ci nie chcę podnosić, wystarczy mi Przekorny

Dodaj, że wg Twojej oceny jest słaba stawka.
Wg mojej natomiast jest jeden kandydat, który się nadaje, i dłuuugo dłuuuuugo nic a potem NIC.
Jak do tej pory.

Jeszcze raz podkreślam, że te króliki wyciągane z kapelusza tuż przed rozpoczęciem głosowania będą wyglądały lekko półśmiesznie.



Wnioskuję, że jak cokolwiek stanie się z Przekornym, to zaczniesz być złośliwy w stosunku do mnie.
No cóż.
Muszę starać się o to, aby Przekorny jak najdłużej był w pełnym zdrowiu, o co teraz ciężko.

P
G

a wiecie, że już tylko 307 dni ...