Te przekorny : Jak to się stało że nie masz juz żadnego ostrzeżenia? Dostaliśmy je razem w tym samym momencie i za to samo. Płaciłeś coś? Czy może negocjowałeś to u samego naczelnego?

Dr. Dre, rzeczywiście,... - spotkałem luda zwanego adminem, zbombardowałem słownie i uległ przygwożdżony gradem moich argumentów. Próbowałem wynegocjować również i dla Ciebie, ale uparł się dziwnie i ani rusz.

Strasznie uległy ten admin. Nie będę go bombardował, ani przygważdżał, bo nie mam natury bombardiera czy bombowca.

Drogi Cezary czyżbyś ulegał błędowi projekcji - podświadomemu przenoszeniu własnych cech na osobą ocenianą ?

Do pewnego momentu Twoje nieustanne wkręty w stosunku do mojej osoby bawiły mnie, później irytowały, teraz są z grubsza obojętne. Jednak teraz znajdujesz się na równi pochyłej na końcu której jest ściana, z która wcześniej czy później się zderzysz.

Wcale mi nie schlebia, że uczyniłeś sobie ze mnie osobistego wroga. Przez długi czas nie rozumiałem skąd jest taki Twój stosunek do mnie. W końcu zostałem uświadomiony gdy przedstawiono mi to co działo się przed powierzeniem mi stanowiska w Muzeum. I powiem krótko: nie do mnie Twoje żale.

Pozdrawiam

Szanowny Piotrusiu! Sprawę "sprawnego" funkcjonowania muzeum, którego utrzymanie kosztuje miejskiego podatnika (w tym również i tych, którym - zdaniem Twojego pracownika - "słoma z butów wystaje"), blisko 0,5 mln zł. rocznie omówimy może w innym czasie i miejscu,...???

Tymczasem racz trzymać się głównego tematu wątku, założonego przez zubka,... w którym bez cienia zażenowania obraża mieszkańców Zgorzelca.

Jeśli chodzi o zawoalowane groźby, które od czasu do czasu rzucasz w moim kierunku to.... w skrytości ducha liczyłem, że poznałeś mnie już na tyle, żeby zdać sobie sprawę, że nie robią one na mnie najmniejszego wrażenia...

Których Ty byś się brzydził i ograniczył koszty do minimum. ha ha ha ha ha ha

Drogi kolego to sie nazywa populizm...zawsze mozemy zapytać o koszty związane z Twoim stanowiskiem i wydajnością Twojej pracy. W skali roku to pewnie bedzie z 60 tys, a w skali całej kadencji to ponad 200 tyś (0,2 mln zł) . Zawsze można taka sumkę przeznaczyc na dzieci czy powodzian.

widać Przekorny, że ta "słoma" strasznie cię zabolała... co i rusz wracasz do tego z uporem maniaka. jakiej to ja strasznej zbrodni się dopuściłem i jak Ty, wraz z całym miastem źle się z tym czujesz. jednak w swoim rozumowaniu popełniasz kardynalny błąd - pisząc "ja" masz na myśli wszystkich Zgorzelczan. a to już jest bezczelność, bo ja się na ten przykład z Tobą nie identyfikuję. nie robi tego nawet 1/3 mieszkańców naszego pięknego miasta, a śmiem nawet twierdzić, że jest tego co najwyżej kilka osób. a co za tym idzie - garstka obrażonych na mnie pisopodobnych nie robi na mnie wrażenia. w niektórych kręgach jest to ponoć powód do dumy :-D . zanim na ten fragment wylejesz całą swoją żółć - zwróć uwagę na słowo "ponoć".
w dodatku, moje zdanie 99,9% Zgorzelczan ma "w głębokim poważaniu". czy napiszę o słomie czy o perłach. ja o tym wiem, nie przeszkadza mi to w życiu i dzięki temu śpię spokojnie. nie muszę urządzać krucjat na forum, bawić się w trolling, martyrologię czy bicie piany. widzisz jakie to łatwe? pomyśl, może takie podejście do życia rozwiąże wiele Twoich problemów.
dyskusja w takim stylu nie sprawia mi przyjemości. pozwolisz, że od teraz odpowiadał będę jedynie na treści merytoryczne, a Twoje, inspirowane oczywistymi intencjami insynuacje, oskarżenia, osobiste odczucia zranionego Winkelrieda puszczę mimo uszu ( a raczej oczu).

Dr. Dre - w ten sposób można niemal każde stanowisko przeanalizować pod kątem zasadności utrzymania i wyprowadzić tezę, że jest ono zbędne i z oszczędności należałoby je zlikwidować, a zaoszczędzone środki przekazać na zbożne cele. Również i Twoje, w spółce należącej do Skarbu Państwa. Myślę, że gdyby Twoimi obowiązkami obdzielić sprawiedliwie resztę "załogi", nie wpłynęłoby to na wyniki finansowe spółki, a jeśli już, to raczej dodatnio aniżeli ujemnie...

Jeśli wskazałem na koszt utrzymania tej placówki to miałem na myśli raczej ponowne rozważenie zasadności jej finansowania, biorąc pod uwagę "bogatą" ofertę kulturalną, z jaką Muzeum wychodzi do mieszkańców i ogromne potrzeby miasta (dziurawe drogi, sypiące się elewacje itd. itp.) na które wciąż brakuje środków...
Jak pewnie wiesz, Muzeum powstało tylko dlatego, żeby miasto mogło otrzymać środki unijne na rewitalizację Przedmieścia. Okres ochronny, który obejmował Muzeum (mam na myśli konieczność jego funkcjonowania) zdaje się już minął, lub minie lada moment.

Oszczędność polegająca na braku konieczności kosztownego utrzymania Muzeum i sprzedaży kamienicy mogłaby podreperować niejeden z działów pn. miejskie inwestycje...

Załogę tego przybytku można by wcielić w strukturę MDK jako wydział, referat czy coś podobnego, gdzie również mieliby możliwość wykazania swojej inwencji,... organizacyjnej. Organizacją Jakubów czy cyklicznych, pieszych spacerów do Goerlitz mogliby zajmować się przecież i stamtąd.

zubku, twój "tumiwisizm" jeśli chodzi o opinię mieszkańców na twój temat, czy łatwość artykułowania negatywnych opinii o ludziach, którzy mają nieco inny gust czy spojrzenie na rzeczywistość aniżeli ty,.. jest imponujący. Zwłaszcza, że wyraża je człowiek, który próbuje kreować się na osobnika tzw. "wyższej kultury". Wydaje się, że tego typu opinię o tobie podziela niewielu poza,.. tobą samym. Ale skoro żyje się tobie dobrze we własnym wyimaginowanym świecie to mi nie wypada nic innego jak życzyć tobie,.. powodzenia...

Nie do końca... Mój zakład choć należący do Skarbu Państwa to jednak funkcjonuje na zasadach komercyjnych. Jak pewnie wiesz nasz zakład generuje zyski i to nie małe, płaci podatki, też nie małe... Twój pracodawca i jego kadra funkcjonuje wyłącznie dzięki tym właśnie podatkom. Dlatego powinno sie przyglądać każdej złotówce, która wpływa między innymi na Twoje konto z tytułu umowy o pracę, która możliwe że jest zbędna. Właśnie tu powinniśmy się doszukiwać oszczędności w budżetach samorządów. Dlatego twierdze, że poruszanie przez Ciebie tematu wydawania pieniędzy publicznych na ten czy inny cel jest cynizmem i hipokryzją.

Dr. Dre, rozbawiłeś mnie do łez w ten śliczny, niedzielny poranek... Dlaczego???
Otóż próba pozbawienia prawa do dyskusji nad ewentualnymi oszczędnościami ludzi związanych z samorządami, jest nie tylko głupotą, lecz przykładem aroganckiego, prymitywnego myślenia. Gdyby ludzie wzięli sobie do serca Twoje wydumane teorie (a przecież wiesz doskonale, że tak nie będzie), 3/4 forumowiczów musiałaby nagle zacząć rozmawiać jedynie o,.. pogodzie.
Ale Ty się nie przejmuj i dalej wylewaj tutaj żółć zmieszaną z osobistą niechęcią do mnie - w końcu jakaś dyskusja się rozwija, prawda???

potem będziesz wypisywał łzawe propozycje o usunięciu naszych postów bo zagalopowałeś się w tym ujadaniu. Napiszesz pewnie, że zostałeś sprowokowany lub że dbasz o kulturę na forum, a że jesteś policjantem skółeczkowanego dekalogu. Po czym mi zostanie ostrzeżenie na całe 60 dni, a Ty skomląc wyprosisz u admina usunięcie tegoż ostrzeżenia. Dlatego mam Cię w... ielkim poszanowaniu.

Oczywiście "zapomniałeś" o skierowanych w moim kierunku słowach, typu: cyt. "poruszanie przez Ciebie tematu wydawania pieniędzy publicznych na ten czy inny cel jest cynizmem i hipokryzją". Wyskakujesz zza monitorka nie pytany o zdanie i w obcesowych słowach wylewasz własne frustracje zarówno na mnie, jak i na innych - co już od dawna obserwuję.
A jak fałszywe i pozbawione choćby namiastki prawdy są Twoje wypowiedzi tutaj, niech zaświadczy przykład owych "łzawych propozycji", którą do Ciebie skierowałem na pw:





Podobnie było z owym "skomleniem" do admina, którego ani nie byłeś świadkiem, ani nie wiesz jak się odbywała nasza rozmowa. Na szczęście jednak odbyła się ona w obecności innych, dlatego też sądzę, że ponownie się,.. wygłupiłeś...



Być może tutaj tkwi źródło ponownej erupcji Twojej frustracji??? Fakt, że ja nie mam ostrzeżenia a Ty masz budzi w Tobie głębokie kompleksy, które obecnie wyładowujesz na mnie???

Otrzyj łzy i rozchmurz się - ostrzeżenie działa przez 3 m-ce po czym automatycznie znika. Więc jeśli można - wróćmy do tematu, ok.??

Jak już wcześniej pisałem - postanowiłem olać twoje wpisy i życze Ci miłej niedzieli.

A kto Ciebie prosi o wypowiadanie się w tej czy innej kwestii? Czy ktoś pyta się o Twoje zdanie? Przestań ustawiać innych i weź się za siebie - zapewniam Cię, że masz dużo pracy