Jeśli chodzi o to że w domu możliwa jest wilgoć i nawet prawdopodobna, to nie koniecznie musi być przyczyną rozsychania się drewna- a wręcz przeciwnie.
marcin-kona pisze:
ja kiedys kupiłem komputer w Verticalu, no i stało się jak się stało. Pomimo tego, ze był nowy, jedna z najwazniejszych czesci była popsuta... Z tym, ze nie okreslam sklepu jako zły, tylko produkt jaki sam wybralem do tego komputera. Gwarancja gwarancja, była wazna wymienili czesc na nowa, tak samo jak w Twoim przypadku
Naprawdę nie widzisz różnicy między drewnem a komputerem? Wyobrażasz sobie jak wygląda naprawa nie koniecznie gwarancyjna rozeschniętych i pokrzywionych schodów?
Myślisz że drzwi wystarczy podheblować i gotowe? – jeśli tak – to ja ciebia pazdrawljaju
Zakład stolarski jako taki wiem że jest prowadzony przez fachowca który się dobrze na tym zna, jednak jeśli była sytuacja że miał dużo zamówień to jechał z drewna jakie miał- choć to tylko moje przypuszczenia.
marcin-kona pisze:
A co do zakupu, to na poczatku trzeba sie upewnic, czy aby napewno drzewo jest wysuszone.
Jak niby sobie to wyobrażasz? Jakim sposobem zwykły klient ma sprawdzić czy aby dana deska ma 20 , czy 15% wilgotności? Czemu Ty w takim razie nie sprawdziłeś w sklepie czy owa część komputerowa jest sprawna , tylko dałeś się nabić w butelkę?
marcin-kona pisze:
Jeszcze sie nikt nie urodził, co by każdemu dogodził, także teraz radz Pan sobie sam....
Dopuki będzie takie podejście klienta do sprawy , to niczego dobrego na przyszłość nam nie wróżę- nawet jak słono za coś zapłacimy.
Myślę JACEK że powinieneś wydupić to drewno przez okno i odłożyć na nowe drzwi i schody a potem zakupic je w dobrym , niemieckim sklepie jeśli nie znajdziesz kogoś zaufanego do tej roboty.
Zeby potem nie było- NIE JESTEM STRONĄ W TEJ SPRAWIE.