Nie - były dwa

Jednak Twoje banery maja cichego wielbiciela albo poprostu zalazłeś komuś za skórę ... Życzę szczęścia w poszukiwaniu i napisz nam czy się znalazł bo sam jestem ciekaw .

Panowie z KSM zgorzili się na sesję fotograficzną po występie w Kuźni .

Zapraszam na pierwszy dzień wiosny do Kuźni z ,,Kabaretem Skeczów Męczących '' więcej wiadomości w dziale imprezy .

[ Dodano: Sob Mar 21, 2009 2:20 am ]
Ktoś ma kłopoty ze snem , dzięki za osobny dział

będę się trochę czepiał, ale nic nie poradzę, jakoś muszę ukoić swój smutek i żal z powodu odwołania konceru Tymona w Kuźni;)
no więc prośba, aby nie sadzić więcej takich "kwiatków":
http://www.zgorzelec.info/index.php?k_d ... ore&id=705

Na koncert będziemy mogli usłyszeć piosenki z dwóch płyt Tranzystorów: "Wesele" i "Don't Panic! We'are From Poland", a także utwory z repertuaru zespołu Kury takie jak: "Chryzantemy Złociste".

Tymon wyprodukował całą masę nieprzyzwoicie udanych wyrazów i dźwięków, ale w wypadku w/w pieśni, niestety stwierdza jednoznaczanie:

No tak - wycie publiki o "Chryzantemy Złociste" za każdym razem wprawia mnie w ambaras. Ręce opadają... Piosenka jest w sumie dość śmieszna, szczególnie kiedy odreagowuje się nieudany sercowy związek - mogę zrozumieć jej terapeutyczny wymiar. Tyle że, kurde, nie napisałem... Nie popełniłem...

Czwartkowy i piątkowy koncert to była jedna całość , kwiatek posadził Pan Prezydent ogłaszając żałobę narodową spowodowaną wielkim nieszczęściem ludzi , którzy odeszli w tym wypadku , chylę czoła rodzinom osób spalonych oraz także rodzinom 25 osób którzy zginęli w wypadkach samochodowych podczas świąt Wielkiej Nocy .
Koncert Tymona został przesunięty na maj / chyba że Prezydent ogłosi żałobę narodową po wypadkach w wolne dni od pracy / , a Michała Bajora na 23 kwietnia / jeszcze do potwierdzenia/.
Cieszy mnie także pomoc rządu dla ofiar w postaci 1000000 zł i mam nadzieję że po długim weekendzie taka kwota zostanie przeznaczona na zakup nowych fotoradarów oraz na edukację prewencyjną kierowców lub leczenie niewinnych pieszych poległych na chodnikach i drogach .
Fajnie że rządzący dbają o przedłużenie moich spotów reklamowych i plakatów , które muszę dokupić aby za promować ponownie te imprezy w sumie dobry pomysł na kryzys bo każdy będzie miał mój ... zarobek , a ja satysfakcje że się nie poddaję .

mnie chodziło tylko o to, ze "chryzantemy złociste" nie są kawałkiem Tymona...
swoją drogą na temat tzw. żałoby narodowej mam takie samo zdanie, ale to już jakby zupełnie z innej beczki ;)

Jest nas więcej...

Jeśli OT żałobny rozrośnie się to wydzielę to z wątku właściwego - tak profilaktycznie informuję.

jak zwykle trafnie to skomentował M. Lechowicz tutaj

Kameralny nastrój, doskonała muzyka w wykonaniu Martyny Jakubowicz i jej zespołu,..- krótko mówiąc - kto nie był, niech żałuje.
Robercie,...poproszę o więcej tego typu imprez,...z tego typu muzyką oczywiście. Pierwszy raz byłem u Ciebie w lokalu na koncercie i dzisiaj żałuję, że nie byłem wcześniej. Postaram się to nadrobić. Tak trzymaj....

Czaruś - w tym miesiącu mamy pięć koncertów jazzowych , oraz trzy bluesowe w tym dwa z górnej półki światowej . Mam nadzieję że zaszczycisz swoją obecnością deski Kuźni ,obsługa jak zawsze będzie miła

Byliście na koncercie "Obstawy Prezydenta" w ostatni piątek w Kuźni?
Nie? to żałujcie

Faktycznie koncert był udany ,ale już zapraszam na następny 27 czerwca gdzie wystąpią bardzo zacni muzycy

[color=444444]RIEDEL (Cree), STYYCZYŃSKI (Dżem), MIARKA (HoodoBand)[/color]
Tego koncertu raczej nie trzeba nikomu zachwalać.
Projekt - "Sebastian RIEDEL, Jurek STYCZYNSKI, Bartek MIARKA"

SEBASTIAN RIEDEL - wokal, gitara.
W 1994 założył zespół Cree, w którym gra do tej pory. Jest wokalistą,
gitarzystą oraz autorem większości repertuaru.

JUREK STYCZYŃSKI - gitara.
Legenda polskiej sceny muzycznej. Gitarzysta Dżemu.

BARTEK MIARKA - gitara.
Gitarzysta młodego pokolenia. Współpraca: Hoodoo Band, Alicja Janosz,
Carlos Johnson, David Price, Tim Gant..

Jest to energetyczne granie akustyczne z dużą dozą improwizacji.
W repertuarze można usłyszeć znane standardy, utwory Dżemu i Cree.

Cześć

Wczorajszy koncert po prostu bezbłędny. Lekkie zamieszanie na początku lecz mimo spóźnienia Sebastiana warto było czekać. Tylko te dwie panie które były tak bardzo zainteresowane koncertem… no normalnie brak słów… Dobrze że w przerwie wyszły i nie wróciły.
A po koncercie jak zwykle to bywa w Kuźni pogaduchy do późnych godzin nocnych. Sebastian i Jurek git chłopaki… tylko ta ciepła Finlandia tak bardzo zachwalana przez Bastka… jak to ktoś powiedział „nie dość że źle wchodzi to jeszcze gorzej wychodzi”

A, że tak zapytam nieśmiało, to który to wg Koleżanki, to Jurek???? Bo z występujących tam wczoraj artystów (bardzo dobrych zresztą) to byli Bastek Ridel - Cree, Bartek Miarka - HooDoo Band i Adam Lomania (Klawisze) - Cree Jerzy Styczyński, który miał być z resztą zespołu, został zastąpiony przez Adama Lomanię właśnie, więc stwierdzenie: to chyba od nadmiaru Bo tak to Brzmiało jakby Koleżanka conajmniej jedną finlandię Obaliła sama z Chłopakami W takim wypadku, zrozumiałe byłoby pokręcenie imion współbiesiadników
Koncert rewelka!!! Z bardzo dużą frekfencją!!! Mnie osobiście, nie przeszkadzalo gderanie, żadnych pań, choć przy moim stoliku, też nie panowała grobowa cisza To nie filharmonia, więc toleruję pogaduchy przy piwku i dobrej muzyce, a te (pogaduchy) nie przeszkadzają mi zupełnie w odbiorze muzyki, która dość głośno i wyraźnie rozbrzmiewa z wystarczającego nagłośnienia w "Kuźni"