Kolejna porcja nowinek ze Zgorzelca - dzięki:)
Wpis o różnicach między cukierkami a kiełbasą wyborczą warto zapamiętać:)

Ponownie świetna robota - wrzucony obraz mógłby być trochę większy

Polecam wstawiać dodatkowo na imgur.com i w poście podrzucać linka - więcej da się zobaczyć. Ponownie dobra robota

Zinfoid - robisz robotę


----------------------------------



Nowe przemyślenia uśmiechniętego ironicznie Aniszkiewicza

KLIK KLIK

Teraz na tapecie jest byłe kino:

Kino Grunwald w gruzach

Czytając te wszystkie wypociny utwierdzam się w przekonaniach, że to populista i basta!

Moderatorzy: gobo007, YELLO_35.
Co z Wami ?

Zinfoid muszę przyznać, że z "numeru" na "numer" rozwijasz się, czyt. jest coraz zabawniej
Tak trzymaj

bartekz - o co Ci chodzi? Co niby mam moderować w tym wątku?
Jestem 4 tys kilometrów od Polski i staram się nie zaglądać za często na forum, by odpocząć trochę od polityki lokalnej, choć Manzir ma rację - gdy zaczęto budowę hali Aniszkiewicz siedział cicho. Teraz gdy ta jest na ukończeniu przypomniał sobie o jej istnieniu - żenada.
To samo z Grunwaldem. Odezwał się dobroczyńca - chciał przekształcić kino w mieszkania socjalne - brednia do kwadratu. Kto by zezwolił, by taki budynek w takim stanie przerobić na mieszkania i podbić odbiory? Straż Pożarna, czy Nadzór Budowlany? Kolejna populistyczna gadanina.
Biblioteka? Jestem ciekawy w którym miejscu - na piętrach? Pewnie stropy zerwałyby się przy ustawianiu książek na pierwszym regale. Jeśli książki natomiast miałyby stać tam gdzie była sala kinowa, to po co kupować i remontować cały budynek - to marnotrawstwo publicznych pieniędzy. Bibliotekarkom na pewno tyle pięter na pomieszczenia socjalne nie byłoby potrzebne.
Co jeden pomysł to gorszy. Panie Aniszkiewicz - zmień Pan doradców, bo Ci wpuszczają Pana na minę - stawiają na elektorat pozbawiony mózgu.

Gobo, podpisuje się pod Twoim postem obiema ręcami Znfoid, co numer to lepszy

Ale że co? Konkretniej pisz



Byłem bliżej i też chciałem odpocząć



Ja też

Coraz zabawniej
Ciekawe co zrobi tajemniczy Spindoktor...

Tak się przyglądam od kilku tygodni i odnoszę wrażenie, że macie tu jakiś swoisty klub wzajemnej adoracji ma to jakiś sens ? Proponuje zająć się czymś bardziej twórczym niż przeróbki faktoidu i próby zdyskredytowania człowieka.

Wskaż konkretne osoby - niech się tłumaczą



A mieć musi?



Konkret. Czym? My tylko taką lekturę ostatnio czytamy