Cytuj:
System dwupartyjny wyeliminuje ludzi "przypadkowych" i niekompetentnych w polityce, co obecnie jest zbyt częste.
Po pierwsze trudno skonstruować system dwupartyjny w oparciu o partie tak naprawdę się między sobą nie różniące. Po i PiS wywodzą się z jednego korzenia, reprezentują podobne poglądy i w gruncie rzeczy ich obecna wojna to starcie tylko i wyłącznie o stołki a nie o idee czy światopoglądy. Pewnym dowodem na to jest łatwość z jaka mogła by wystąpić wymiana kadr. Marcinkiewicz w PO, Rokita w PiS można to sobie wyobrazić bez większego problemu. Nie mówiąc już o koalicjach w samorządach.
System dwupartyjny kusi Kaczyńskich, ale jest mało prawdopodobny. Przede wszystkim dlatego bo doprowadził by do wykluczenia z życia politycznego znacznego procentu społeczeństwa. Tej części która nie akceptuje ani PiS-u ani PO, ta część która jest od nich na lewo. Naturalnym procesem będzie stworzenie przeciwwagi dla prawicy, powstaje więc automatycznie trzecia siła. Nie można też zapominać, że zarówno PO jaki PIS ma ogromne problemy z zagospodarowaniem elektoratu wiejskiego. Od lat przewidywane jest zejście śmiertelne PSL-u a on trzyma się nadal mocno, mocniej niż by się mogło to wydawać. A wiec póki co nie grozi nam wymarzony przez braci system dwupartyjny i żywię głęboką nadzieję, że nigdy ten pomysł się nie ziści.