Znaczy,...w okresie strzyżenia trawników przez MPGK bezpieczeństwo mieszkańców miasta jest mocno nadwątlone, jak widzę.
Do tej pory przechodziłem sobie obok takich kosiarek i ludzi je obsługujących bez większej trwogi,...
I nawet przez myśl mi nie przeszło, że ta moja nieroztropność mogła mi zagrozić poważnym uszczerbkiem na zdrowiu,..
Teraz jednak, dzięki ostrzeżeniom napływającym z forum,... będę omijał ich szerokim łukiem!!!
Jak to trzeba mieć w takich sytuacjach oczy szeroko,..zamknięte!!!
Ps.
Może jednak uda nam się jakoś przeżyć okres strzyżenia traw bez poważniejszych strat w ludziach i sprzęcie???
