Nie popierałem nigdy LPR bardziej niż UPR, LPR w moim rankingu partii jest na 3 miejscu zaś Giertycha broniłem bo to jego klub i koło parlamentarne Prawicy RP było twórcami owej ulgi ( chyba ty twierdziłes inaczej ale nie będe już wnikał).
Co do samochodu jeżeli jechałbym cudzym autem a życzeniem kierowcy byłoby żebym zapiął pas to zapinam ( nawet z uprzejmosci) - rozumiemy się ?!!

Nie kolego, twierdziłem, że dzięki poparciu rządowemu PiS-u owa ulga weszła pod obrady Sejmu.

To gdzie twoja wolność wyboru???!!!

1.Odebrałem to inaczej gdyż twierdziłeś że PIS był za ulgą a potem coś wspominałeś że to ich pomysł choć :
-to nie był ich pomysł
-głosowali przeciw uldze ( ale nie kłóćmy się już o stare dzieje)
2.wolnośc wyboru na swoim "podwórku" jak jestem u kogoś musze respektować jego zasady ( podobnie z imigrantami)

Andrus czytaj uważniej posty!!!
1. Pomysł był Giertycha ale pod obrady sejmu wprowadził go rząd PiS-owski. Pod poprzednimi rządami żaden rząd tym się nie zajmował, a i Giertych nie latał po kraju i nie zbierał 100 tys. podpisów aby wprowadzić go pod obrady sejmu jako inicjatywa społeczna.
2. Jeżdżąc po drodze publicznej nie jesteś na swiom "podwórku" więc respektuj zasady ruchu po drogach publicznych.

andrus już dostał ostrzeżenie tu: http://zgorzelec.info/forum/viewtopic.php?p=46304#46304

Więc dajmy temu spokój i wracamy do tematu.

Polityka dzieli sie na dwie kategorie


1. Political fiction - Przykladem niech bedzie serial "EKIPA".

2. Polityczna rzeczywistosc - TVN 24.

Z dwojga zlego wybralem bramke numer jeden, wiec w sprawie realnej polityki nie bede mial nigdy zbyt wiele do powiedzenia.

Prowincjonalizm to bardziej stan umysłu i świadomości niż fakt zamieszkiwania określonego miejsca. Można mieszkać w Warszawie i być prowincjuszem pierwszej wody, można mieszkać w dziurze zabitej dechami i być "światowcem". W dzisiejszych czasach położenie geograficzne tak naprawdę to sprawa wtórna. Mieszkam w Zgorzelcu od urodzenia i prowincjuszem się nie czuje.

Za który post dostałem ostrzeżenie bo nie wiem??
A teraz odpowiedź
- I pomysłem byl pomysl Ligi
-II droga publiczna to droga narodu a ja nic nie piszę o łamaniu zasad ruchu na tej drodze więc nie wiem skąd twoje pomysły?? ( PS.Ojczyzna jest dla Obywatela a nie Obywatel dla Ojczyzny)
Jak TVN24 to polityczna rzeczywistośc to ja jestem gospodarczym socjalistom ( a nie jestem )

Andrus: za całokształt. Mój obrazek w podpisie był dotychczas traktowany z przymrużeniem oka, ale zaprawdę powiadam ci... nie drażnij admina.

Specjalnie dla Ciebie podaję warunki napisania dobrego postu. Na Twoim miejscu punkty 1-3 zapętliłbym przynajmniej 4 razy zanim napiszesz post.
1. Porządne zastanowienie się
2. Zweryfikowanie swoich poglądów po raz kolejny
3. Jeszcze jedna chwilka zastanowienia
4. Napisanie posta
5. Oczekiwanie na odpowiedź

Koniec dyskusji na ten temat i wracamy do tematu: prowincja czy głęboka prowincja.

OK, nie będe już się wykłucał czy było to zasadne czy nie (patrząc na twoją argumentację)
Wracając do tematu to jednak prowincją jesteśmy bo gdybyśmy prowincją nie byli to w Zgorzelcu kwitło by życie kulturalne i regionalizmy, mielibyśmy transport miejski z prawdziwego zdarzenia........

Zodnie z kodeksem ruchu dr. (art. 1 i art 39) obowiązuje jazda z zapiętymi pasami po drogach publicznych !!! Za zaleceniem admina kończę polemikę!

Co do prowincji to ja jestem optymistą. Już niebawem staniemy się mieszkańcami stolicy albo ważnego ośrodka miejskiego "Królestwa Łużyc". Głowy do góry drodzy współmieszkańcy.

Lol
Dopoki beda nami rzadzily w wiekszosci osoby z duzym stazem, to nie mamy co marzyc o jakiejs konkretnej przyszlosci.
Po prostu takie osoby nie chca dzialac, tylko istniec
Takie sa uwarunkowanie biologiczne.
Niestety nasz burmistrz jest zupelnie nijaki, a moglby wplywac, cos robic... No ale...

Ehhh, najgorsze ze nawet gdyby ktos mlody, zupelnie niepartyjny chcial startiwac do wyborow, to z braku finansow nie mial by najmniejszych szans. Kapitalizm jest shitem

Tak dodajac, gleboka prowincja jezeli chodzi o wladze - niestety.

Czy pasy podchodza pod jazdę drogą?? moim zdaniem nie ale kończymy polemike na temat pasów ( jest na to osobny temat)
Zaś co do tej prowincjonalności to też mam nadzieje że niedługo staniemy się jednym z miast Królestwa Łużyc
Wolne i Niepodległa Łużyce - to nasz cel !!

[ Dodano: Pon Lis 19, 2007 8:40 pm ]
Ultra kapitalizm to jedyna przyszłość, obecny system finansowania partii politycznych ( jak i cały system w jewropie) to socjalizm

przypominam, że tytuł wątku jest prowincja czy głęboka prowincja?
patrzę z podziwem na tolerancyjność Admina /której sam niejednokrotnie doświadczałem /, ale uważam, że na permanentne przeginanie powinien reagować.

Dobrze, żeby sobie wczoraj, co poniektórzy obejrzeli w TV Świra, może dałoby im do myślenia

uwielbiam prowincję. cudownie wolne tempo życia. nieokresloną dal centrum. władzy i kultury. cieszę sie, kiedy akcja wszytskich debilnych seriali toczy sie w warszawie. uwielbiam mówić warszawka, krakowek i wrocławek. lubię oglądać wiejskie niebo w nocy. lubię się bawić w regionalizm - odmiennośc i oryginalność. dobrze się czuję z dala od globalizmu, terroryzmu i oczywistych oczywistości. smakuję życia prowincji pogranicznej.
i jedno mnie tylko martwi - gdy prowincja zaczyna mieć aspiracje pępka świata zapominając o swojej... prowincjonalności.