...

w podobnym wątku napisałem że u nas się nie odśnieża, tylko zgarnia śnieg na bok, raz z chodnika na ulicę, raz odwrotnie, zależy kto "odśnieża"...przejście piechotą przez miasto to nie lada wyzwanie, w szczególności dla kogoś kto nie jest w 100% sprawny fizycznie lub np. pcha wózek z dzieckiem. Zaspy przy przejściach dla pieszych są do kolan, piesi są olani ciepłym moczem przez tych co za to odpowiadają. A przykład niemalże wzorcowego działanie jest zaledwie 15 kilometrów od nas na południe. Jest źle, tragicznie będzie jak przyjdzie odwilż, która pewnie wszystkich zaskoczy tak jak śnieg BURMISTRZU NIEROBIE PRZEJDŹ SIĘ PIESZO WRAZ Z NIEROBEM Z MPGK PO MIEŚCIE I OPISZ SWOJE WRAŻENIA PSEUDO GOSPODARZU NASZEGO MIASTA

Daleko nie trzeba szukać - lubuskie tak praktykuje...
W Żaganiu quady z pługiem zasuwają po chodnikach aż miło



Faktycznie spacer byłby wskazany...

to chyba w jakimś innym lubuskim
lubuskim się nie odśnieża bo i tak stopnieje

To pewnie wyjątek potwierdzający regułę

PS. Zawsze rozbraja mnie ten zwrot

W sobotę widziałem kolesia na quadzie odśnieżającego chodnik przy ul Armii Krajowej vis-à-vis Biedronki. Z tylu miał zbiornik na piasek...

Jest nisza na rynku usług...bo na tym się całkiem nieźle dorabia.
U mnie na wsi ( ) ludzie w czynie społecznym również na quadach odśnieżają.
Pług z ciągnikiem za jednym zamachem robi za kulig. Zabawa przednia

U mnie niestety nie... moze czas wies zmienic hehehe

A to fotki z soboty

...

Tak jest - wczoraj Marzenę wyciągaliśmy z rowu Nudy nima



Nie będę spamował ale mam miejsce na nowego sąsiada

Ja tez nie będę spamował, ale zaproszenie przyjąłem z realizacją muszę poczekać

...

hehe - to jedna z miejscowych atrakcji
Złapała gumę i zahaczyła o pobocze...dalim radę

PS. Autem - żeby było jasne

...

Słusznie - bo paradoksalnie po idąc po pijaku można wpaść pod...auto

PS. Tylko nie brać mi tego na poważnie