Ogrodzenie było już w takim stanie, że zagrażało najmłodszym i nie tylko. Zapadła decyzja o rozebraniu pozostałości. Kiedyś, gdy były to boiska LO ogrodzenie miało sens dzisiaj chyba nie

Ja do ciebie personalnie tez nic nie mam ,ale dobra lepiej to już skończmy bo schodzimy poza temat, o tych postach możemy pogadać na gg albo w szkole

Wracając do tematu informuję, że choć to trwa, BM ma 30 dni na ustosunkowanie sie do mojej interpelacji. Czekmy wszyscy, moze bedzie dobrze, a może bedziemy szuklać innych rozwiazań.

ten skatepark to jest naprawde wyśmienity pomysł!

czekamy na ten skatepark i mamy nadziej ze powstanie badzmy dobrej mysli:D

Ja też na to liczę

Słuchajcie przechodzilem przez mały ryneczek i jakies dwie panie rozmawiały i mowiły ze na ty placu kolo policji bedzie skatepark ale czy to prawda poczekamy zobaczymy trzymam kciuki zeby własnie tam powstał skatepark daleko nie bede miał a bede szczesliwy jak go postawia

to byłby poroniony pomysł... ustrojstwo dla podchmielonych blokersów w jednym z bardziej atrakcyjnych miejsc w naszym mieście...
tak swoją drogą pozdrawiam sprytnych rolkarzy śmigających koło 22 po ul. Warszawskiej... pomyślcie że ktoś kto w was wjedzie pójdzie siedzieć...

Może.by tak p.Burmistrz zinteresował sie tym ,że w naszym mieście nima juz miejsc do parkowania i zamiast jakiegos poronionego parku dla rolkowców powstałby pietrowy parking na samochody.Lokalizacja dobra,tylko wdrożyc pomysł i do dzieła.

Walka o skatepark trwa dalej. Mam nadzieję, że słyszeliście o tym, ze na ostatniej sesji podczas podziału nadwyżki budżetowej zaproponowałem rozwiązanie, które mogło doprowadzić do zatwierdzenia środków na przygotowanie dokumentacji technicznej. Oczywiście Burmistrz w swoim projekcie zmian nie zaproponował na skatepark ani grosza mimo, ze w odpowiedzi na moja interpelacje dawał taka nadzieję.
Niestety okazuje się, ze większość radnych nie jest jeszcze do skateparku przekonana. Mój wniosek przepadł w głosowaniu. W głosowaniu wzięło udział 18 radnych. 6 - było za, 6- się wstrzymało i 6 – było przeciw. Nie chcę wskazywać, jaka głównie była to opcja, bo myślę, że już pora przestać sprawę upolityczniać. Ważne, że za jest już nas sześciu. Mam nadzieję że z czasem będzie więcej.
Przygotowuje spotkanie z młodymi mieszkańcami naszego miasta w sprawie skateparku, mam nadzieję, że przyjdą wszyscy zainteresowani, młodzież, radni, rodzice i władze naszego miasta. O terminie powiadomię Was już niedługo.

a gdzie te spotkanie jest i kiedy? bo jak sie nie spozniłem to bede na pewno bo ja smigam na desce

Teraz wyjeżdżam na dłuższy urlop. Spotkanie odbędzie się po 15 maja.

Witam. Rozmawialem z kolegami i wpadlismy na pomysł zeby burmistrz postawił nam tylko plac i jakis mureczek i zainwestował nam w materiały. My bysmy juz sobie zrobili sobie pochki itp. co wy tan to?.

A jak któryś z was coś sobie zrobi to zaczną się pytania typu kto pozwolił na budowę, skąd projekt... a na forum co niektórzy będą " w niebo wzięci" mając nowy temat do narzekania na burmistrza.
Coś takiego mogliście już dawno zrobić - popatrz na downhillowców. Wybudowali sobie tor nie prosząc się o kasę i pozwolenie.

No dobra to przyjde nie bede sie pytał o zgode i wybuduje skatepark przed twoim domem. ja wole sie zapytac i dostac dofinansowanie a jesli fodzi o upadni to przeciez nie ty bedziesz sobie kosci łamał tylko my wiec o co chodzi.My kochamy ten sport i nic mnie to nie obchodi ze sobie noge złamie , kostke skrece , tylko chciał bym miec warunki do jazdy.