Na Norwida to samo. Najśmieszniejsze jest to, że mają nas w d...e. Ważne, że postępują z nami 'fair play'.

Już jest "informacja" na stronie PWiK. Jak zwykle to my jesteśmy winni.

W związku z zwiększonym poborem wody informujemy, że w dniu 16 czerwca 2012 r. może wystąpić podwyższenie mętności i zmiana barwy wody.
Za wszelkie utrudnienia spowodowane realizowanymi pracami uprzejmie przepraszamy. Dołożymy wszelkiej staranności aby zminimalizować niedogodności związane z usuwaną awarią.

Ha ha ha. Zwiększony pobór wody. Dobre. U mnie na Sybiraków z kranu leci czarna woda ((

na Kosciuszki to samo... to sie umylem po streetballu -.-

Teraz dodatkowo będą mogli zwalić winę na nawałmicę, która przeszła nad Zgorzelcem

Chyba z nieba ten pobór...

Nie chcę Was drażnić ale w Jerzmankach czyściutka

witam
mnie się już nie chce nawet na ten temat pisać
bo to już naprawdę skandal żeby tak traktować ludzi
"zwiększony pobór wody" tak tak
a niby czemu jak ludzie nie korzystali bo była brudna
a ze na działkę jasne jak słońce i proste jak metr drutu w kieszeni
niewiadomo czy się śmiać ,płakać czy być zażenowanym poziomem komunikatu
ja wybieram ostatnia bocje
pozdrawiam działkowców bo to ich wina

Oprócz brudnej cieczy, która spływa nam systematycznie z kranów, zauważyłem również, że od jakiegoś czasu spadło ciśnienie wody... Na tyle dotkliwie, że mój junkers ma problemy z odpaleniem płomieni...

Może to jakiś ichni sposób na wyhamowanie zwiększonego poboru, właśnie poprzez ograniczenie ciśnienia w sieci, nie wiem - ale wkurza mnie ta sytuacja strasznie...

Prezes Kozłowski tłumaczył ostatnią podwyżkę wody... spadkiem ilości jej sprzedaży. Teraz natomiast narzeka na zwiększony pobór, który powoduje zmętnienie...
Czy on naprawdę traktuje wyborców/mieszkańców jak kompletnych idiotów - zbywając nasze skargi pod byle idiotycznym pretekstem - czy może mamy do czynienia z już tak starą instalację wodną, że po prostu na lepszej jakości wodę nie mamy już co liczyć???
Powtarzam jak mantrę - uruchomienie nowej stacji uzdatniania wody nie poprawi jej jakości, jeśli rury doprowadzające nam wodę do mieszkań są stare, skorodowane i dziurawe - a wszystko na to wskazuje...

Jesteś w błędzie przekorny. Powodem jest typ naszego ujęcia. To ujęcie krótkiego obiegu wody powierzchniowej. Woda ta ma masę żelaza i manganu oraz dużą mętność która bezpośrednio zależy od stanu wody w rzece, czyli od opadów. Dobra woda, która nie odkłada "kamienia", osadu, posiadająca niezmienną jakość to woda wgłębna, długiego okresu zasilania, choć nie zawsze bo wpływa na to więcej czynników. Ciekawy jestem czy ktoś kiedyś podjął jakieś próby znalezienia alternatywy dla naszego ujęcia.

Stawiam że robił to burmistrz........to było najbardziej męczące 5 minut w jego życiu

Temat go przerósł na tyle, że nawet nie zdążył wypić kawy na spotkaniu

Znaczy, że co??? Infrastrukturę wodną mamy cacy, spadku ciśnienia nie ma (to tylko wytwór imaginacji mojej i mojego junkersa), ale jak już machną stację uzdatniania wody to wszystko będzie ok???



A kto niby miałby to przeprowadzić??? Ludzie stale zajęci politykierstwem i ograniczeni myślowo w ramach czasowych kadencji??? Oni nie potrafili uratować miejskiego wysypiska odpadów, pomimo tego, że już 5 lat temu wiedzieli o zagrożeniu jego zamknięciem - a Ty im każesz myśleć tak dalece przyszłościowo...

Zglaszam zwiekszony pobor na warszawskiej
szanowni dzialkowcy czy ja moge prosic o zmniejszenie poboru chcialbym sie umyc przed 2zmiana i cos zjesc

Nie twierdze że instalacja jest cacy... ale zabarwienie / mętność wody nie wynika jedynie z wieku rur. W nich osadza się coś, co nie wzięło sie z kosmosu, lecz z wody, która z naszego ujęcia jest złej jakości, co wynika z jego złego doboru.. To miałem na myśli. Ujęcia wód powierzchniowych są dobre w górach gdzie woda jest miękka i bez wysokiej mineralizacji, natomiast w naszej rzece jest odwrotnie. Co do budowanego ujęcia to kropla w morzu potrzeb i ujęcie to, także jest krótkiego obiegu wody lub jak kto woli krótkiego czasu zasilania, więc z Nysy...no... z osadów doliny Nysy. Dobre wody są na północ od Jędrzychowic oraz w okolicach Osieka, Zawidowa, Sulikowa, Pieńska... Najlepsza i najwydajniejsza z trzeciorzędowego zbiornika wód podziemnych przed Zawidowem. Są już nawet wykonane badania zasobowe, jakościowe, oraz sieć monitoringu, a nawet studnie głębinowe... Jak już kiedyś pisałem pewien profesor hydrogeologii z Wrocławia powiedział mi, że w Zawidowie jest skarb którego politycy ignorują. Właśnie dlaczego? Nie rozumiem. Może koszt rury z Zawidowa jest zbyt wysoki, ale nie wydaje mi się ... Wody starczyło by dla Zgorzelca jak i Zawidowa.

PWiK zaskakuje - z głównej...