To napisz z jakich powodow. Ja np. widze tylko te, o ktorych wspomnial turek
Chyba, ze piszesz tylko po to zeby pisac.

np.

...

Straszne chamidło z Ciebie.



Wnioski wyciągam z tego co w tym temacie jest napisane- reszta skółeczkowanego dekalogu mnie nie interesuje.



tja to taka zabawa w publiczne obrażanie i poniżanie?


To na potwierdzenie tych pozytywnych relacji między forowiczami


Zejdź na Ziemię bo trochę odleciałeś.



Cmoknij mnie w „Trąbkę”... tyle w tym temacie dzieciaku.

Przecież juz po wyborach pałajcie do siebie sercem , zrozumieniem ,empatia święta idą - po 50 gram

Jeśli oceniasz spotkania po takich incydentach to faktycznie wypacza to Twoje myślenie... Świat , Doktorku , jest tak dziwnie skonstruowany , że nie wszyscy się lubią. Jeśli myślisz , że ktoś będzie składał na forum fałszywe deklaracje o miłości do wszystkich bliźnich to jesteś w błędzie. Większość z nas , forumowiczów (forowiczów) lubi się i miło jest nam się spotkać przy piwie bądź soczku (bo i tacy bywają ).




Przyganiał kocioł garnkowi




kochajcie się i te sprawy...



Mnie w ten czwartek znowu nie ma - obowiązki służbowe

Marketingowo - dalej aktualna zniżka / PIWNICA POD BARANAMI / dla wszystkich którzy przyjdą w czwartek .
A tak nawiasem podobały mi się kiedyś relacje z ,,waszych wypadów historycznych '' zdjęcia itp , może przekonacie ojca Dyrektora Naszego Muzeum do napisania jakiegoś projektu , a jak będziecie odkrywać nieznane zrobię wam jakiś dokumencik filmowy

Nie oceniam spotkań, bo w nich nie uczestniczyłem ale z tego co pamiętam (jako obserwator z sąsiedniego stolika) z Besta, to atmosfera na nich panująca była bardzo przyjemna, generalnie kupa śmiechu i zabawy, pewnie i ciekawej dysputy.



...i to właśnie jest dla mnie niepojęte. Może to horyzont do którego jeszcze nie dotarłem. Miła atmosfera i popłuczyny na forum, to jak na razie dla mnie sprzeczność.



...nie zaprzeczam ale zyskuje przy blizszym poznaniu



Przepraszam Turku

...

Zauważ, że odniosłem sie wyłącznie do powodu małego zainteresowania spotkaniami. Samych spotkań nigdy nie oceniałem negatywnie.



Do tego jeszcze się nie przekonałem. Osobiście mam wrażenie, że to zbyt często, choć nie zawsze, załatwianie osobistych interesów. Może się mylę.


W to jestem w stanie uwierzyć.


Jak czas pozwoli.


ale mi tez się cos należy


Nie


Mi nie dałeś szansy



Cieszy, że zauważyłeś.

...

Kto jutro wybiera sie na spotkanie?
Z tego co wiem powienien byc Pikpok... no i ja

...

Przyjdę w końcu to ostania szansa aby spotkać się w tym roku

...