przekorny pisze:
Skoro nie domyślasz się jaki wpływ na zgorzeleckie koło PO może mieć jego przewodniczący, a jest to m.in dopingowanie członków do działania, kierowanie dość sporym, częstokroć dwukrotnie starszym od niego samego gronem działaczy, a w końcu na wynik jaki koło uzyskało w wyborach, to chyba po prostu tej zależności nie chcesz widzieć.
Wystawiłeś laurkę w stylu który tak namiętnie krytykujesz. Nie zacytowałeś mnie dokładnie, bo po chwili po zapisaniu wiadomości dodałem tekst : oprócz samorządu oczywiście.
Bo jeśli chcesz mi wmówić, że koło PO w Zgorzelcu przyczyniło się w sposób szczególny i wybitny do osiągniętego przez PO wyniku w wyborach
ogólnopolskich to znaczy że już jesteś przemęczony kampanią... Co gorsza tracisz zdrowy dystans do tego co się dzieje, popadasz w ekstremizm. Uwierz mi, że możemy sobie tutaj oczy po wydzierać a i tak żyjemy w nieświadomości co nasi ulubieńcy planują i robią.
przekorny pisze:
Odpowiem troszkę może opacznie.
Nie wpadło Ci do głowy, że to właśnie ekipa Fiedorowicza kompletnie się wypaliła, straciła zaufanie wyborców i nie potrafiąc w żaden sposób tego zaufania odzyskać przegra być może z, jak to często z Asią (tfu, chciałem powiedzieć Azją) określacie, młodymi, bez doświadczenia w pracy samorządowej ludźmi???
No widzisz sam zapędzasz się w kozi róg, bo za wszelką cenę chcesz udowodnić jakąś tam ideę. Na czym ten róg polega, bo nie możesz się zdecydować na argumentację. To wynik wyborczy jest wynikiem tego że RF jest doskonałym analitykiem i strategiem, czy wynikiem tego że po prostu przeciwnik osłabł. Bo jeśli uważasz, że przeciwnik się wypalił i osłabł to jego "pogromca" wcale nie jest wybitnym analitykiem i strategiem tylko szczęściarzem, który trafił we właściwe miejsce w odpowiednim czasie. Rozumując dalej gdy wybitny strateg mierzy się z słabym przeciwnikiem wdeptuje go w ziemię by się więcej nie podniósł. Co jak wiesz się nie udało.
przekorny pisze:
Porażka tym boleśniejsza, że reprezentują Waszym zdaniem kwintesencję doświadczenia samorządowego. Gdzie to doświadczenie się podziało, co jest przyczyną niezadowolenia społecznego czego wyrazem byly wybory???
Ochłoń i przeczytaj to co napisałeś jeszcze raz. Bolesna porażka ? W sumie "lewica" straciła w stosunku do poprzednich wyborów tylko 4 mandaty. Posiada liczbę mandatów identyczną jak platforma, w momencie gdy to ugrupowanie jest na fali i wszędzie o nim głośno. Układ mandatów związany jest z ordynacją a nie z jakimś druzgocącym zwycięstwem PoPiS-u . W stosunku do poprzednich wyborów "lewica" straciła nieco ponad 14 %. Gdyby została z 1 lub 2 mandatami to bym się zgodził z Tobą, a tak to zachowujesz się jak dziecko we mgle. Na tle ogólnej sytuacji w kraju i rozkładu poparcia społecznego, machiny propagandowej na szczeblu krajowym wynik "lewicy" nie jest najgorszy choć na pewno nie satysfakcjonujący tych co startowali.
przekorny pisze:
Jak wiesz we Wrocławiu z druzgocącą przewagą wygrał Dudkiewicz. Dla mnie to jest oznaką stanowczego poparcia dla urzędującego "szefa" miasta, a to, co uzyskał Fiedka jest dla mnie porażką.
Dutkiewicz jest zjawiskiem rzadko spotykanym i nie mającym odniesienia do nas.