Marko ale widzisz że premier ma swój niedościgniony wzór w którymś z byłych I sekretarzy, ten sam tupet i ta sama dążnośc do generalismusa

Co prawda, to prawda.
Może nie tylko Premier ale cała ugrupowanie. Czy pamietsz jak wygladał Zjazd PiS transmitowany przez telewizje. Zjazdy PZPR to było nic w porównaniu z tym.

nie tylko to...
szczucie, insynuacje, walka ( jeszcze nie klasowa, ale...), rządzenie poprzez generowanie kryzysów, szukanie wroga, i niepohamowany apetyt na wadzę. demagogia i sojusze z przestępcami. no i wódz pociągający za wszystkie sznurki - to są stare sprawdzone wzory i co jest dla mnie przerażające - Polacy to kupują - klasyczna ucieczka od wolności...

czy to ważne co mówi premier? wczoraj nazywał Rokitę mordercą demokracji, a dzisiaj zaprasza go do rządu. Raz Lepper to dla niego warchoł, a raz cenny koalicjant. Pisiaki po prostu nie nadążają za swoim wodzem - stąd ta różnica zdań.

ę.

mieszczuch - po raz kolejny mi coś insynuujesz - czy ty mnie z kimś aby nie mylisz? co?

mieszczuch a czy ty nigdy dzieckiem nie byłeś, niczego nie doświadczyłeś?
Ja kibicuje raczej zaskoczonym zwycięstwem oddziałom i to naprawde szczerze. Zaskoczenie zwycięstwem jest widoczne gołym okiem i kibucuje żeby nie przybrało barw porażki, Szczególnie kiedy partyjne góry zwycięzców zachowuja sie tak jak sie zachowuja . Nie będe sie powtarzał bo pisałem o tym wczesniej.
Przegrani jak zwykle lecza rany i sam fakt porazki bedzie dla nich doswiadczeniem , moze nie z okresu dzieciństwa ale jednak. takie doswiadczenia uczą pokory natomiast doswiadczenia zwycięzców uczą pychy. Do tego wokól brak kadry do zaciągnięcia do pracy wiec bierze się z łapanki a to kolejny krok do upadku.

kk

Konkretnie przedstawiasz i mój pogląd.
A super obrazowo to robisz, trafiając do wyobraźni :)
Duży +


/odgapiając przydzielanie plusów :)) /

:)