jak przegląda takie artykuły na codzień to myślę, że bez problemu odróżni, to jest tzw. doświadczenie zawodowe. No jeżeli jest nowym pracownikiem to musi nabrać wprawy. Zresztą wyczerpująco opisał to webmaster89 w poście powyżej.

pewnie jak zwykle się mylę, ale na moje zyzowate oko, to jednak dowodzi bardziej domniemania złodziejstwa u klientów, niż troski o jego zadowolenie z zakupów :/

Neandertalski powiem Ci szczerze, że się NIE mylisz. oni każdą osobę muszą podejrzewać o kradzież. Przynajmniej monitoring, lecz oni nie dokońca tak robią, choć większości patrzą na ręce. Ale kasjerki to inna sprawa. Są na widoku i to nie tylko klientów ale także kierownika bądź zastępcy który siedzi na zwrotach i się podśmiechuje. Dodatkowo nad każda kasą jest kamera. Więc one są bardziej zestresowane i jak by nie było muszą wszystko wnikliwie sprawdzać. Kasę zarabiają tam bardzo ładna więc im zależy na tej pracy.
A pro po kasjerek to karty też sprawdzają. jeśli jesteś facetem a tam jest imię kobiety to ją nie zapłacisz. A jeśli jest nie podpisana to musisz okazać dowód że Twoja i ją na jej oczach podpisać.

...

No właśnie o tym mówię:P
Podpisujesz na blacie kasy. Nawet czasami dostaniesz specjalny niezmywalny mazaczek aby się podpisać (ale jego niestety trzeba oddać) tyle, że kasjerka weżnie twój dowód i na oczach kasjerki ją podpisujesz a ona dopiero nią może przejechać po czytniku. Ale oczywiście po chwili aby przypadkiem się nie rozmazało. A co do zarobków to ochrona ich nie ma natomiast pracownicy jak najbardziej i to bardzo duże. Około 1500zł na rękę miesięcznie + premie za niedziele itd. dodatkowo 13 pensja, mają saunę siłownie i basen za darmo wiec żyć nie umierać. no i paczki dla dzieci imprezy integracyjne można wymieniać i wymieniać. Ale dostać się tam do pracy to naprawdę trzeba mieć szczęście:)

...a takze wyrazic czynny zal i napisac oswiadczenie, ze wiecej juz z niepodpisana karta do Castoramy nie wejdziesz

karta bez podpisu jest nieważna. Wyraź teraz Gero czynny żal i napisz oświadczenie, że więcej nie będziesz...

A jak nie masz dowodu to można na miejscu sobie wyrobić???

W ogóle to nie wiem na jakiej podstawie,zgodnie z literą prawa, mogą żądać dowodu ,gdy karta jest niepodpisana ???

Podejrzewam , że po prostu złego słowa wcześniej użyto - nikt nie może niczego nam kazać. Nasz interes w tym żeby karta była podpisana - bo bez tego jest przecież nieważna Temat jest prosty - nie podpiszesz to nie zapłacisz nią. I tyle.

Karta bez podpisu jest ważna! Nie podpiszesz - zapłacisz ale musisz przedłożyć dodatkowo dowód tożsamości a dane z dowodu i karty muszą się zgadzać. Często zagranica, mimo podpisanej karty, tez żądają dowodu tożsamości.

W naszej kochanej Castoramie to nie przejdzie. Nie masz podpisu nie płacisz choćby nie wiem co. Wiem że to chore ale tak jest. One mają taki obowiązek. A jeśli klient się kłócił muszą wezwać kierownika bądź zastępce(na dziale kas zawsze ktoś jest bo jest jeden kierownik i 3 zastępczynie) i wtedy on tłumaczy to klientowi. Oni nie mogą pod żadnym pozorem Przejechać pod czytnikiem nie podpisaną kartą!!!

OK.Przyjmijmy taką oto sytuację:
Klient przychodzi do sklepu bez dokumentów potwierdzających jego tożsamość.
Ma przy sobie tylko kartę płatniczą.
Niepodpisaną niestety.
Robi zakupy i podchodzi do kasy.
Przy kasie kasjerka zauważa brak podpisu.
Klient grzecznie jej odpowiada ,że teraz podpisze ,co tez czyni.
I teraz pytanie:Na jakiej podstawie kasjerka może teraz stwierdzić,że to jest karta tego klienta??

do Tomczana. Bardzo proste. Zawsze kasjer może zażądać dowodu tożsamości płacącego kartą - co powinien uczynić.

Zgodnie z literą prawa każdy kto przyjmuje płatność w formie elektronicznej ma prawo żądać okazania dokumentu tożsamosci, patrz "Ustawa o elektronicznych instrumentach płatniczych.

Wtedy kasjerka grzecznie prosi o dokument potwierdzający tożsamość.
Gdy klient mówi że go nie ma wtedy kasjerka Grzecznie informuje że nie może przyjąć płatności tą kartą. I albo zakupy zostają za ladą albo klient płaci gotówką.

Dla mniej inteligentnych!!
jeśli spotka was taka sytuacja to możecie gdzieś na boku podpisać kartę i iść do innej kasjerki.
Od razu mówię że takie cyrki z kartami to tylko w castoramie