Zgodnie z tym,co napisano na tablicy,
ochroną budynku zajmuje się firma Sitex.sp.zo.o
www.sitex.pl z siedzibą w Szczecinie
tel.(0-91)4326346
kom. 693222449
Pan ( podobno się przedstawił,nie pamiętam) stwierdził,że tak, owszem,ochraniają obiekty, ale BEZ personelu".
Na pytanie: czy biorą pieniądze za ochronę, odpowiada: tak, bierzemy,gdy ochraniamy.
Na pytanie: czy jak biorą pieniądze, to ochraniają, miał wiekszy kłopot z odpowiedzą, przeczuwając, że "coś" się za tym pytaniem kryje.
Został wtedy poinformowany, że biorą, ale nie zawsze ochraniają, bo budynek dworca w Zgorzelcu stoi otworem, a podobno jest chroniony. Nie chciał osobiście tego przekazywać swemu szefowi, radząc, żeby do szefa dzwonić na komórkę. Na prośbę o przypomnienie swego nazwiska, odpowiedział negatywnie.
Rozmowa ok.godz.16.00 dziś.
Trza by powiadomić Kolej, jeśli Miasto tego do tej poiry nie zrobiło.
Zrobiłem więc, wysyłąjąc mejla:
-------------------------------------------------------------
Witam Pana!
gromowski@pro.onet.pl
Obiekt, za ochronę którego bierzecie Państwo/Panowie pieniądze od PKP,
stoi otworem od kilku dni, ogólnie dostępny, aktualnie plądrowany wewnątrz.
Mam wrażenie, że nie zawsze Państwo wiedzą precyzyjnie, za co
pobieracie pieniądze.
Tradycja 25 lat istnienia w Polsce, i Europie wydaje się,że
obligowała by do większego (ściślejszego) nadzoru nad ochranianymi
obiektami. Bo może się okazać, że niektórych obiektów już się na mapie
nie znajdzie, zanim Panowie będziecie o tym wiedzieć.
Jeśli byłem uszczypliwy, przepraszam.
Ale stan obiektu wzbudza żywe reakcje. Niekoniecznie -pozytywne.
------------------------------------------------------------------------------------
FAQ
Regulamin
Szukaj
Zaloguj się
: 
na strychu pozostało trochę drewna (podłóg dawno nie ma, także poręczy i ościeżnic drzwi, swoja drogą to interesujące, bo pieców na drewno w okolicy raczej nie ma), bo stamtąd go trudno wyrwać, ale pałiło by się pewnie szybko. Nie wywołujmy może jednak wilka z lasu, bo możemy być posądzeni o podżeganie, a licho nie śpi 
Faktem jest, że budynek nie jest kompletnie zabezpieczony, jest dewastowany od długiego już czasu, burmistrz mieszka w odległości 150 m, jest byłym wojskowym i tej podwójnej swej roli powinien sie sprawą zainteresować. A jak piszą niektórzy na forum :wink: , także rzecznik Urzędu i naczelnik Wydziału Promocji Miasta w jednej osobie także tu zagląda, więc nie można powiedzieć, że nie wiedzą.
(najpierw kantyna wojskowa na Ujeździe, teraz Zgorzelec Miasto 
, długo chyba nie będą czekały na nowego właściciela :wink: , zwiedzających mało, informacji żadnej. A moze to nie są Dni Otwartych Zabytków 
