Dzisiaj jest 01 lis 2024, 1:33

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna
Autor Wiadomość
Post: 10 sie 2010, 14:35 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 14 gru 2009, 20:23
Posty: 106
Lokalizacja: Manhattan
gronek33 pisze:


Sprawą zajęły się odpowiednie organy:

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/doln ... 516339,218


Dlaczego nie powiadomiono naszych sąsiadów?
Co z Europa -Miastem, czy to jeszczae funkcjonuje?
Co na to Burmistrz?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1010223,tit ... omosc.html


Ostatnio zmieniony 10 sie 2010, 14:36 przez bartekz, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 sie 2010, 15:18 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 paź 2006, 15:00
Posty: 1013
Lokalizacja: STĄD
Cytuj:
Fale kulminacyjne na Nysie Łużyckiej i Sprewie nie wyrządziły po stronie niemieckiej większych szkód
Cytuj:
Rząd Saksonii zamierza dziś przyjąć program pożyczek dla ofiar powodzi opiewający na sto milionów euro.

a u nas? 2,5 mln zł, o ile dobrze pamiętam, dostała Bogatynia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 sie 2010, 19:59 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
grengo , tur16 , gobo007 - brawa dla Was panowie !!! :smt023

Oby takich osób więcej.

I zwracam uwagę na (chyba) najbardziej zniszczony budynek w naszym mieście klik klik - tam też potrzeba pomocy...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 sie 2010, 22:36 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 04 lip 2006, 14:32
Posty: 10
Tam naprawdę trzeba pomocy, cała rodzina została bez niczego. Poza tym mieszkanie oprócz zalania wodą, nasiąknęło olejami i smarami z położonego obok warsztatu samochodowego. Tam jest naprawdę tragedia! Może firmy zgorzeleckie mogłyby jakoś pomóc?!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sie 2010, 0:06 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 05 cze 2006, 10:13
Posty: 834
Lokalizacja: Zgorzelec
Dopiero dzisiaj czytam Wasze wypowiedzi na tema powodzi. Sam uczestniczę w akcji od godziny 15.00 w sobotę.
Głównie z racji swojego miejsca pracy działam na terenie gminy Zgorzelec a ściślej w Radomierzycach. Oczywiście znane są mi dokładnie również podtopienia w Kunowie, Tylicach, Jerzmankach, Koźlicach i Zgorzelcu.
Z niektórymi formułowiczami spotkaliśmy się podczas nocnej akcji przygotowania miasta i gminy do nadchodzącej fali powodziowej w nocy z soboty na niedziele i później podczas trwającej ciągle akcji wspierania powodzian. Tak spontanicznego, pełnego troski o ludzi, ich dobytek i bezpieczeństwo działania nie widziałem już dawno. Wszyscy w miarę swoich możliwości staraliśmy się wzajemnie wspierać. Wiele spraw udało się załatwić bardzo szybko, choć oczywiście nie wszystkie.
Dzisiaj wiemy, że nasze działania były słuszne a teraz funkcjonuje wiele służb, które niosą pomoc potrzebujących.
Ja ze swojej strony dziękuję wszystkim, którzy z własnej inicjatywy wspierają mieszkańców północnej części gminy Zgorzelec tj. miejscowości Radomierzyce, w której 95% domów zostało całkowicie zalanych, Ręczyna, Spytkowa, Kostrzyny, Niedowa - miejscowości odciętych od świata podobnie jak Bogatynia, Łomnicy pozbawionej wody.
Dziesiątki ton pomocy w postaci żywności, środków chemicznych, odzieży, sprzęty noclegowego, które dotarły do naszego punktu pomocy w Radomierzycach i Gminnego Centrum Dystrybucji zorganizowanym w Szkole Podstawowej w Osieku Łużyckim myślę, że zostało sprawnie przyjętych i rozdysponowanych. Pomagają nam tysiące ludzi, dziesiątki instytucji, firm i przedsiębiorstw, za co wszystkim serdecznie dziękuję.
Będąc w samym centrum kataklizmu mam pełne rozeznanie jak podchodzą do całej tragedii poszkodowani, którzy w Radomierzycach wrócili do domów bez okien i drzwi, ze zniszczonym całym dobytkiem, który najczęściej wydostał się z domu wraz z przepływającą wodą. Wiemy, że na parterach najczęściej zlokalizowane są kuchnie, łazięki, salony, itp. Dzisiaj nie ma po nich śladu, nie ma sprzętu, bez którego jest trudno żyć. Nie ma się gdzie położyć, wykapać, przygotować posiłek. Gdybym chciał wymienić czego nie ma pisał bym cała noc a muszę o świcie wrócić do działań wspierających potrzebujących.
Sytuacja dla tych ludzi jest tragiczna. Potrzebują wszystkiego od miotły, mopów, wiader, widelca, szklanki, garnków poprzez lodówki, kuchenki, bojlery, kaloryfery, materiał budowlany, do mebli, drzwi, okien i bram.
Wiem, że wszyscy chcemy i musimy im pomagać, choć pomoc powinna być ukierunkowana. Dlatego czytajcie informacji na stronach internetowych co jest potrzebne w danym dniu. Dzisiaj mamy chleb, wodę, nie są potrzebne świeczki i latarki, światło w Radomierzycach już jest. Możliwe jest jednak to, że chleb, woda, mleko będzie potrzebna już pojutrze.
Jeśli myślicie o przekazaniu różnego sprzętu, odzieży powodzianom, to apeluję o działania rozsądne i logiczne. Ważne jest też to aby szanować tych ludzi. Szanować poprzez przekazywanie rzeczy w bardzo dobrym stanie i takich, które chcielibyśmy mieć we własnych domach. To ważne działanie również z psychologicznego punktu wiedzenia.
Pewnie będę się jeszcze odzywał w tym temacie, choć nie wiem kiedy. Wielu z Was zna do mnie kontakt dzwońcie i pytajcie jestem też do Waszej dyspozycji i myślę, że mogę wiele podpowiedzieć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sie 2010, 1:01 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 31 mar 2008, 19:56
Posty: 418
Lokalizacja: Zgorzelec
Jak to już widać, my ludzie pracy piszemy po nocach... ale te godziny nocne, to dopiero koniec naszego "dnia". Dzisiaj z załogą "Spontanicznie powaleni ludzie spod CS i okolic" dotarliśmy do Porajowa i Bogatyni.
Porajów - organizacja na 6+. Widzieli co potrzebują, dzielą się z okolicą, a segregacja darów to miód jakiego jeszcze nie widziałem (nawet buty układali wg numerów).
Bogatynia, a szczególnie mam na myśli "centrum dowodzenia" w SP3, to totalny rozpie*dziel. O ludziach, którzy decydują o wydawaniu środków chemicznych powiem tyle "w d*pie byli, g*wno widzieli". Jeśli my jak dzikie osły za własne pieniądze (paliwo) i czas prywatny, zapychamy już 4 dzień z dobrego serca, a ktoś nam mówi na miejscu, że nie da nam rzeczy, bo my jesteśmy ze Zgorzelca i na pewno to wywieziemy do Zgorzelca, to aż się nóż w kieszeni otwiera. Dobrze, że druga AT (Fenix) ściągnęła ze sobą Policję i Pana Turańca, to "sztab" (a może to zwykła babcia klozetowa była) zmiękł i wydał nam łaskawie rzeczy. Nasze oczy ujrzały wówczas... stertę około dwu metrową środków do czyszczenia i dezynfekcji, papier toaletowy po sufit zapakowany w biurze i inne "ciekawostki". A moje pytanie jest tylko jedno - na jaką ch*lerę to leży w SP3? I dlaczego to właśnie nie jest wylewane w domach ludzi np. na Markocicach?

Jeśli chodzi o wojsko jakie wg różnych źródeł jest tam w liczbie kilku setek... Widziałem dziś tylko 5 (słownie: pięciu) ubrudzonych i pracujących żołnierzy. Za to liczba wchodzących do żabki (4), pizzerii (12) oraz pobliskiego monopola (3) jest zadziwiająca, bo to ok 20 ludzi. Pytam się "dlaczego oni nie pracują przy sprzątaniu?". Gdzie nie jedziemy z pomocą, to po rozmowie z ludźmi i pytaniu "gdzie jest wojsko?" wszyscy nabierają powietrza do ust i kwitują to głośnym "ehhhh". Pomocy od tych służb nie ma. Organizacja leży i kwiczy.

Jeśli czytają to ludzie zarządzający SP3 to niech się zastanowią co robią. Cała reszta społeczeństwa niech pomoże darami.

Jutro, a w zasadzie dziś, potrzebne z pewnością będą: wiadra, miotły, szpadle, mopy, proszki do prania, ubrania (ciepłe), koce, kołdry, latarki, łopaty, ubrania dla dzieci, kaszki dla dzieci.

Do zobaczenia jutro ok 15-16 pod CS, skład ten sam, akcja ta sama, oby darów było ciągle więcej :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sie 2010, 1:27 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lis 2006, 17:57
Posty: 1432
Lokalizacja: z za monitora
Młody brawo za text. Mała poprawka - nie Pan Turaniec, a Tureniec -Starosta Powiatowy. Co do reszty - pełna zgodność. Najbardziej dziwi fakt, że my zapier*alamy od świtu do nocy na terenie Bogatyni i okolic, a ktoś z SP 3 potrafi powiedzieć, że oni dają towary przez nas dowożone tylko dla ludzi z gminy Bogatynia. Powiem tak: o Bogatyni trąbi cała Polska, ale Bogatynia zdaje się zapominać, że nie tylko ona ucierpiała w tej powodzi. Ludzie niby zarządzający w SP 3 nie mają najmniejszego pojęcia gdzie, komu i co jest potrzebne. Takie zarządzanie zza biurka znamy z czasów PRL. Weźcie się k**wa za robotę, wsadźcie du*y w samochody (mogą być nasze) i ruszcie się do ludzi, którzy od czasu powodzi nie widzieli nikogo z "was" z pomocą, a do was nie trafiają, bo boją się, że opuszczając swoje pozostałości po domach zostaną okradzeni z tego, co im pozostało. Będziecie mieli wtedy pełną kontrolę nad tym, dokąd trafiają rzeczy przywożone przez nas i przez nas rozwożone do potrzebujących. Sprawiacie wrażenie, jakbyście chcieli wszystko zmagazynować, a po medialnym szumie rozprowadzać za z góry ustalone kwoty. Magazynowane artykuły nikomu nie pomogą, one nie są potrzebne za dwa dni, one są potrzebne tu i teraz i nie są potrzebne paniusiom z Serbinowa, a ludziom, których dotknął kataklizm. Otwórzcie w końcu swoje oczy i weźcie się za robotę, a nie tylko mieszacie powietrze w szkole i udajecie, że jest wszystko OK.

[ Dodano: Sro Sie 11, 2010 2:34 am ]
I jeszcze jedno - zarządzanie akcją POWÓDŹ w Bogatyni pozostawia - delikatnie mówiąc - wiele do życzenia. Wojsko zamiast do roboty chodzi po pizzeriach, ale to nie ich wina. Chodzą tam, bo nie ma im kto powiedzieć , co mają robić. Jak brakuje takiej osoby, to trzeba poprosić o pomoc kogoś z AT (np. Gerard) lub od nas (Kasia?) którzy potrafią to zrobić perfekcyjnie. Dzisiaj otrzymaliśmy info o 350 żołnierzach w Bogatyni - pytanie tylko gdzie oni są i co robią? Na ulicach ich nie widać.

[ Dodano: Sro Sie 11, 2010 2:39 am ]
Przepraszam za rozgoryczenie, ale szlag mnie trafia, jak z synem zap***lamy od rana do nocy, a wolontariusze bogatyńscy pod SP 3 ( nie wszyscy oczywiście) siedzą na ławkach i patrzą jak my pracujemy na rzecz ich miasta. W du*ie to mam. Pozdrawiam posiadacza kluczy od magazynku. Moje auto pod SP 3 już nie podjedzie, chyba że z AT i policją po dary, które przetrzymujecie.


Ostatnio zmieniony 11 sie 2010, 1:28 przez grengo, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sie 2010, 1:52 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 mar 2005, 7:16
Posty: 1929
Lokalizacja: Zgorzelec
Dziś około 2.30 dotarłem do domu. Znowu z Grengo i resztą ekipy atakowaliśmy Bogatynię. Mogę się tylko podpisać pod tym co napisali poprzednicy. Wszystko zwożone jest do szkoły, a kilometr dalej ludziom brakuje wszystkiego. Ludzie nie chcą chodzić do szkoły, bo często jest im wstyd, boją się zostawiać dobytek lub sprzątają i nie mają czasu, by pójść po butelkę płynu do czyszczenia, czy proszek do prania.
Nie wiem, dlaczego nikt nie obszedł WSZYSTKICH poszkodowanych domów, nie zapisał czego ludzie potrzebują i im tego nie dostarczył. Dziesiątki wolnotariuszy snuje się przy szkole, a w teren nikt nie idzie. Taka pomoc, to żadna pomoc. Dary można gromadzić w nieskończoność. Pamiętajmy jednak, że ktoś je dał, by pomóc od razu, a nie za tydzień, czy dwa.
Podjeżdżając załadowanymi busami na jakieś zniszczone części dzielnicy sami widzimy, co zostało z budynków tych ludzi. Są zmęczeni, zrezygnowani, często brudni i rozgoryczeni. Wystarcza im absolutne minimum - mydło, papierosy, proszek do prania, konserwa, herbata. Wyjdą do nas na kilka minut i wracają do pracy. Nikt z nich do szkoły i jej magazynów nie dotrze. Żołnierzy nie widać praktycznie wcale - wielkiego pożytku z nich nie ma. Przykładem może być sytuacja chyba z północy, gdzie udało się nam przewieźć na jeszcze wczoraj niedostępne wzniesienie 2 busy chemii, środków higienicznych, latarek, pampersów itp. Wszystko to wyładowaliśmy przy pomocy kilku antyterrorystów, policjantów i żołnierzy w jednym z budynków. Jako, że całość to równowartość kilku tysięcy złotych zadzwoniono do żołnierzy, by wyznaczyć jakiegoś wartownika. Oczywiście odpowiedź była negatywna, gdyż żołnierze podobno są tu w innych celach. Ostatecznie policja bez problemów obiecała kogoś oddelegować...

Tyle narzekania.
Pozdrawiam ekipę i do zobaczenia jutro!:)
Piotr


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sie 2010, 6:16 
Offline
rekrut
rekrut
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lip 2010, 17:08
Posty: 43
Lokalizacja: Görlitz
Wczoraj w Bogatyni słyszałem rozmowę, cyt " Idziesz dzisiaj? Nie - mam już całą piwnicę ". Reszta niech pozostanie milczeniem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sie 2010, 15:15 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
Nie zrozumcie mnie źle - ale czy nie byłoby lepiej gdybyście sami "porcjowali" rzeczy dla powodzian i zajęli się mniej nagłośnionymi medialnie miejscami - choćby Radomierzyce i okolica , Leśna , Miłoszów - a nawet nasz Ujazd.
Rzeczy dane bezpośrednio osobie nie peszą tak i nie zmuszają biednych powodzian do przykrego stania w kolejce po dary...takie przynajmniej mam wrażenie :|
A Wasz opis wskazuje na to , że panie zza biurek niezbyt interesują się wyjściem w teren :roll:

Jakby nie było robicie dobrą robotę !!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sie 2010, 15:50 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 cze 2009, 21:10
Posty: 804
Lokalizacja: San Francisco
To, że może takie stanie w kolejce trochę krępować- to fakt, jednak nie ze wszystkim się zgadzam. Pokupiłem co nieco i zawiozłem do Bogatyni w poniedziałek. To był jeden raz i już mogłem być naciągnięty. Pytając na miejscu ludzi jeden powiedział że za rogiem ma fundację i mogę to tam zostawić, jednak inny to słyszał i powiedział mi po cichu że tam niema żadnej fundacji, a że napatoczyła się policja to dopiero oni mnie pokierowali do szkoły. Nie wiem czy to dobre miejsce- czytając posty powyżej, ale tam zostawiłem to co przywiozłem. Nie jesteś w stanie ocenić czy ktoś podchodząc do Ciebie i mówiąc że ma 4 dzieci- mówi prawdę. To trudna sytuacja i chyba lepiej zdać się na miejsca gdzie to jest gromadzone a potem rozprowadzane, dzielone... nie wiem.... :roll:


Ostatnio zmieniony 11 sie 2010, 15:51 przez MARUNIO, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sie 2010, 18:48 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 08 lut 2007, 21:52
Posty: 596
Lokalizacja: Zgorzelec
tur16 pisze:
Bogatynia, a szczególnie mam na myśli "centrum dowodzenia" w SP3, to totalny rozpie*dziel. O ludziach, którzy decydują o wydawaniu środków chemicznych powiem tyle "w d*pie byli, g*wno widzieli". Jeśli my jak dzikie osły za własne pieniądze (paliwo) i czas prywatny, zapychamy już 4 dzień z dobrego serca, a ktoś nam mówi na miejscu, że nie da nam rzeczy, bo my jesteśmy ze Zgorzelca i na pewno to wywieziemy do Zgorzelca, to aż się nóż w kieszeni otwiera. Dobrze, że druga AT (Fenix) ściągnęła ze sobą Policję i Pana Turańca, to "sztab" (a może to zwykła babcia klozetowa była) zmiękł i wydał nam łaskawie rzeczy. Nasze oczy ujrzały wówczas... stertę około dwu metrową środków do czyszczenia i dezynfekcji, papier toaletowy po sufit zapakowany w biurze i inne "ciekawostki". A moje pytanie jest tylko jedno - na jaką ch*lerę to leży w SP3? I dlaczego to właśnie nie jest wylewane w domach ludzi np. na Markocicach?

Jeśli chodzi o wojsko jakie wg różnych źródeł jest tam w liczbie kilku setek... Widziałem dziś tylko 5 (słownie: pięciu) ubrudzonych i pracujących żołnierzy. Za to liczba wchodzących do żabki (4), pizzerii (12) oraz pobliskiego monopola (3) jest zadziwiająca, bo to ok 20 ludzi. Pytam się "dlaczego oni nie pracują przy sprzątaniu?". Gdzie nie jedziemy z pomocą, to po rozmowie z ludźmi i pytaniu "gdzie jest wojsko?" wszyscy nabierają powietrza do ust i kwitują to głośnym "ehhhh". Pomocy od tych służb nie ma. Organizacja leży i kwiczy.


tur16 porównaj sobie Porajów i Bogatynię liczbę mieszkańców i obszar oraz budynki, mi to wystarcza aby nie dziwić się, ze w Bogatyni jest wszystko gorzej zorganizowane. O Zgorzelcu też można napisać, że super sie przygotował do odparcia powodzi i usuwania skutków ale sam widziałeś jaka jest skala zniszczeń w Bogatyni a jaka w Zgorzelcu. Ile domów zalane jest w Zg-cu a ile w Bg-ni.
Z całym szacunkiem dla Ciebie za wkład i dobrą wolę oraz udzielanie pomocy ale pomoc na hurra też przyczynia się do powiększenia rozpier.... lu w Bogatyni. Skoro byłeś np. w Markocicach i dowiedziałeś się co tamtejsi ludzie potrzebują to zwróć się do centrum w SP 3 o to lub przekaż przynajmniej taką informację i określ potrzeby. Mnie nie dziwi, że nie chcą ci wydać środków bo po wpisach na forum i informacjach na portalach regionalnych huczy od pseudopotrzebujących co za rogiem otrzymane dary sprzedają za ciężkie pieniądze. Ja z takiej sytuacji wyszedłbym z takim rozwiązaniem, poprosiłbym kogoś ze sztabu aby osobiście pojechał ze mną i z darami lub wyznaczył zaufanego i z zaufanym rozdałbym to co jest potrzebne tam gdzie byłeś. Zrozum, że nikt nie ma napisane na czole jestem prawy albo jestem cynicznym gnojem.
Tur16 co do twojego pytania "dlaczego nie pracują?" zapytam a ile czasu stałeś i obserwowałeś ich, że nie pracują??? A wiesz, ze żołnierz to też człowiek i potrzebuje napić się wody, chwilę odpocząć a nawet wyobraź sobie, że potrzebuje zjeść 3 razy na dzień. Na co dzień uczy się walczyć z wrogiem wiec nie ma wprawy w napiep....niu łopatą 24 godz. na dobę. Równie dobrze możemy zarzucić pilotom śmigłowców, ze lata ich tylko kilku a nie cały pułk albo, że zamiast pisać w nocy to mogłeś jeden kurs więcej zrobić tylko czy o to chodzi.
Ktoś napisał jeszcze, że wojsko nie chciało dać żołnierza do pilnowania dopiero policja dała policjanta i wg mnie prawidłowo. Wojsko jest od pomocy przy ciężkich pracach ale to też ludzie nie roboty, policja jest od pilnowania porządku i łapania złodziei żerujących na nieszczęściu, a straż pożarna od ewakuacji i osuszania i niech to tak zostanie. Nie wprowadzajmy sami zamętu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sie 2010, 18:55 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 23 maja 2008, 6:53
Posty: 521
Lokalizacja: Ujazd
YELLO_35 pisze:
Nie zrozumcie mnie źle - ale czy nie byłoby lepiej gdybyście sami "porcjowali" rzeczy dla powodzian i zajęli się mniej nagłośnionymi medialnie miejscami - choćby Radomierzyce i okolica , Leśna , Miłoszów - a nawet nasz Ujazd.

Ale my tak robimy. Jeździmy przede wszystkim do "mniej nagłośnionych medialnie miejsc. Radomierzyce omijamy bo tam Marko ma w 100% opanowaną sytuację przywracania miejscowości do stanu przedpowodziowego - byłem widziałem. Otrzymujemy dary od mieszkańców. Sortujemy je według rodzaju (chemia, ubrania, opatrunki, art. spożywcze etc.), ładujemy do busów od razu zakładając gdzie ma pojechać. Np. jeżeli bus jedzie do Spytkowa, Ręczyna czy Osieka pakuje się art. spożywcze bo tam ich nie zalało tylko odcięło od świata i potrzebują jedzenia. Jeżeli jedziemy gdzieś indziej bierzemy chemię, ubrania, łopaty, wiadra opatrunki etc. bo to jest teraz dla nich najważniejsze. Problem w tym, że niektórzy żerują na wszystkim. Jedna osoba bierze porcję płynów do czyszczenia przeznaczonej dla całej klatki i za chwilę wysyłają kogoś po jeszcze. Ta osoba twierdzi, że nic nie dostała.
Cytuj:
- a nawet nasz Ujazd.

Osoby z ulicy Daszyńskiego otrzymały środki chemiczne. O najbardziej poszkodowanym dom w Zgorzelcu przy ul. Francuskiej również nie zapomnieliśmy. Grengo dostarczył tam dziś dużą porcję chemii do czyszczenia domu. Ja dowiozłem również chemię oraz ubrania. Miasto zadbało o to aby tamci mieszkańcy mieli pomoc fizyczną przy remoncie domu. Dodatkowo przygotowywany jest lokal zastępczy dla rodziny. Ludziom z Rzeczek Dolnych dowozimy wodę.

Marunio,
Pytanie jaka fundacja. Bo my ze Zgorzelca wspieramy fundację z Bogatyni. Sądzę, że Gengo odpowie Ci na to pytanie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sie 2010, 21:07 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 05 lis 2009, 8:18
Posty: 66
Lokalizacja: Łagów
DragisA pisze:
Cytuj:
Może właśnie o to chodziło aby ekspertyza przeprowadzona była przez "fachury" z Winnego Grodu ?

W Lublinie byli mądrzejsi, do zalania nie doszło:
http://www.mmlublin.pl/9330/2009/6/12/z ... egory=news


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sie 2010, 21:19 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 lis 2009, 8:30
Posty: 1319
Olek pisze:
DragisA pisze:
Cytuj:
Może właśnie o to chodziło aby ekspertyza przeprowadzona była przez "fachury" z Winnego Grodu ?

W Lublinie byli mądrzejsi, do zalania nie doszło:
http://www.mmlublin.pl/9330/2009/6/12/z ... egory=news


Riposta Elektrowni
http://www.cire.pl/item,48383,1.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..