ESK2010 pisze:
I nikt nie mówi o rewolucyjnych zmianach, nie wiem czy wiesz ale inni ludzie tez trochę sie orientują w procedurach zatwierdzania budżetu.
Nie będzie rewolucji to co się zmieni ? W tym momencie ekipa jest rok w plecy pod względem obietnic wyborczych. W to że inni się orientują nie wątpię.
ESK2010 pisze:
Rafał Gronicz poprzez swoje wykształcenie i doświadczenie zawodowe daje gwarancję, że bardzo szybko wejdzie w sprawy budżetowe.
Nie podważam umiejętności Gronicza tylko zwróciłem na fakt że zajmie mu to trochę czasu. Wykształcenie niczego nie gwarantuję, a już na pewno wypowiadania opinii w kategoriach absolutnej pewności. Znam wielu magistrów, niektórzy z nich są bezrobotnymi.
ESK2010 pisze:
Jeśli potrafił to oficer LWP to chyba nie jest to takie niemozliwe.
Ależ się czepił tego wojska. Działa na Ciebie jak płachta na byka. Wiesz niektórzy mogą powiedzieć, że to zaleta. Dyscyplina prawie że wojskowa, umiejętność kierowania ludźmi.... To też cechy niezbędne burmistrzowi (umiejętność kierowania a nie pruski dryl

)
ESK2010 pisze:
Mówisz o ludziach z zerowym doświadczeniem, a czy MF miał doświadczenie, albo taki S.Pacyniak?
To była uwaga o charakterze ogólnym nie odnosząca się do RG.
ESK2010 pisze:
No to jest dobre! zrezygnujmy z wyborów i miejmy zawodowych samorządowców. Burmistrz to coś znacznie więcej niż kierownik urzędu. Gdyby tak było to zatrudniajmy zawodowców. Takie rozwiązania istnieją na świecie -wybrane ciało decyzyjne i zatrudniony aparat wykonawczy tzw city manager.
Nie zrozumiałeś mnie. Profesjonalizacja polityki nie oznacza rezygnacji z wyborów i przejście na jakiś "etat" burmistrzowski. Profesjonalizacja dla mnie oznacza że dana osoba startując do polityki nie robi tego "przy okazji" bycia na przykład lekarzem. Spójrz na na przykład na Kaczyńskich polityka to ich życie, co by nie powiedzieć o nich są do niej dobrze przygotowani. Gdy nawet byli po za głównym nurtem, ciągle działali i a inne zajęcia były "przy okazji" polityki a nie na odwrót. Profesjonalizacja nastąpiła na przykład przy samych wyborach. Kampania samorządowa jakością materiałów nie odbiegła znacząco od kampanii ogólnopolskich, a jeszcze parę lat temu dzieliła je przepaść.
ESK2010 pisze:
Póki co u nas sąinne zasady. To wybrany burmistrz ma przecież do dyspozycji aparat fachowców i profesjonalistów w postaci Urzędu Miejskiego.Zgodnie z twymi wymaganiami to burmistrz powinien być specjalistą od finansów, oświaty, kultury, spraw społecznych, sportu, porządku , sprzatania itd, itd. Po co ci wszyscy urzednicy? Po co te wszystkie wydziały? Nie dajmy się zwariować.
Zgodnie z moimi wymogami musi wiedzieć wystarczająco dużo w każdej z poruszonej przez Ciebie kwestii, by móc się orientować co te wydziały robią. Po co te wydziały i urzędnicy ano z jednego powodu który ma na imię biurokracja.
ESK2010 pisze:
Ja się nie spodziewam żadnego cudownego przeobrażenia po objęciu urzędu przez RG, jednak jestem pewien, że nie dojdzie do zmarnowania wielu szans i możliwości jakie miał i ma Zgorzelec.
A tak konkretnie ? Bo ciągle poruszamy się w sferze życzeniowej.
ESK2010 pisze:
To się nawet nie da skomentować, wymyślcie chociaż jakieś w miarę logiczne argumenty. Wiem. to niemożliwe....
Heh...mogę odbić piłeczkę i spytać o logiczne argumenty za RG, po za tym że jest młody, wykształcony i pełen entuzjazmu. Ba mogę złośliwie zapytać jak jest tak dobrze z nim, to czemu nie robi kariery w prywatnej firmie tylko pcha się do słabo opłaconego samorządu ? W prywatnej instytucji (np. bank) przy dobrze rozwijającej się karierze zarobił by znacznie więcej. No oczywiście nie można wykluczyć że politycy wszystko robią dla dobra ogółu, nie dbając w ogóle o swój interes...
ESK2010 pisze:
cytat z wywiadu z MF:
Cytuj:
Ja wystąpiłem do Rady Miasta o zgodę ,właśnie na dokładnie skomponowanie się w montaż partnerstwa publiczno – prywatnego z tym inwestorem, który ma tam większość udziałów. Nie jest on jedynym, który ma tam działki, są tam również inni inwestorzy. Taką zgodę ja uzyskałem, nawet niedawno wydałem zezwolenie na wykorzystanie tych nieruchomości do chwili, kiedy ta inwestycja zostanie zakończona. Jest to typowy przykład partnerstwa publiczno – prywatnego.
Nagroda dlas Krytycznego za wytłumaczenie tych zawiłości,
A mogę ten wywiad gdzieś znaleźć w całości ? Bo z powyższego nie wynika nawet o jaką inwestycję chodzi.
mi-kel pisze:
I tak jak zburzenie Bastylii zamknelo rozdzial w historii Francji, tak odejscie Fiedorowicza zamknie rozdzial (niezbyt efektowny i efektywny) w historii tego miasta. Tez cos to "zburzy"... Ale jakze konstruktywnie....!
Zobaczymy za rok i podsumujemy dokonania nowej rady. O ile się ne skłóci do tego czasu.