PiotrArcimowicz
Cytuj:
Uprzejmie Cię informuję, że Twoje uprzedzenie do mojej osoby osiąga już groteskowa postać.
Być może, przyznam się ze wstydem,... ale powodem tego jest nic innego,.... jak Twoje
groteskowe zachowania - w przeszłości i chwili obecnej. I zapewniam, że użyłem najbardziej delikatnego określenia...
Dziękuję Asi za wnikliwe i bardzo szczegółowe (jak na dynamiczną sytuację na sesji) sprawozdanie.
Pozwolę sobie podsumować dzisiejszą sesję, w której to uchwała budżetowa przeszła 12 głosami ZA, i w której padło jednak tak wiele wątpliwości ze strony radnych z opozycji.
Posłużę się przy tym oficjalnym stanowiskiem radnych PiS, które zostało odczytane na sesji przez radnego Dołkowskiego, a które w zasadzie pokrywa się z wątpliwościami wszystkich opcji politycznych w Radzie,... znajdujących się w opozycji.
Ponieważ jednak stanowisko to jest nieco za długie, jak na możliwości "wchłonięcia" go przez niektórych z forumowiczów (zwłaszcza tych, którzy preferują wypowiedzi nie dłuższe niż 140 znaków),... posłużę się jego urywkami.
"Pan Burmistrz zaplanował największy deficyt od czasu objęcia swego stanowiska w 2006 roku, tj. 5,751 mln zł. przy planowanych dochodach 75,824 mln. zł. i wydatkach 81,576 mln. zł. Przychody zostały zaplanowane na poziomie 9,351 mln. zł. z czego 9 mln. to emisja obligacji, czyli mówiąc wprost zadłużenie. Pozostałe 351 tys. zł. to spłata pożyczek od wspólnot. Rozchody budżetu mają wynieść 3,600 mln zł. z czego na spłatę kredytów zaplanowano 1 mln zł., na wykup obligacji 2 mln zł. i na pożyczki dla wspólnot 600 tys. zł.
Prognoza długu na koniec 2010 r. ma wynieść 24,870 mln zł. (!), gdzie rok temu w projekcie budżetu na rok bieżący przedstawiono radnym prognozę zobowiązań wg tytułów dłużnych na kwotę 15,870 mln zł, czyli wzrosła ona w stosunku do założeń uchwalanych w grudniu 2008 r. o kwotę 9 mln zł. Tym samym zadłużenie miasta wzrasta do 32,8%.
Zdajemy sobie sprawę, że do ustawowych 60% jeszcze daleko, ale przypominamy, że wskaźnik zadłużenia w gminach miejskich w Polsce w I półroczu wynosił 14,6% i tylko 28% samorządów przekroczyło wskaźnik zadłużenia powyżej 20%.
Jest to naszym zdaniem wielce niepokojące.
Przyjęliśmy wyjaśnienia Pana Burmistrza, że tam gdzie można otrzymać środki pomocowe na realizację zadań inwestycyjnych to należy próbować i zrobić wszystko by je zdobyć, bo być może więcej takiej okazji nie będzie. Też jesteśmy tego zdania. Też byliśmy tego zdania podczas wprowadzania do budżetu budowy hali sportowej.
Niestety, życie pokazało, że samo złożenie wniosku to nie wszystko. Musi on jeszcze spełniać odpowiednie warunki, być złożony w odpowiednim programie oraz czasie.
W 2009 r. dofinansowanie własnych zadań pozyskane z innych źródeł i funduszy strukturalnych wg planu wykonania ma wynieść 377,063 zł.
Plany na 2010 rok są bardzo ambitne bo kwota ma wynieść 6,800 mln zł. Czy ambitne należałoby się zastanowić, bo w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym założono pozyskanie środków na 2010 r. w kwocie 28 mln zł., przy zakładanych niewiele większych nakładach własnych.
By zmniejszyć deficyt być może należałoby się przyjrzeć, o czym wspominaliśmy, bardziej pozycji "Wydatki".
Ogólnie, nie wdając się w szczegóły, wskaźnik w większości pozycji wynosi ponad 100%, czyli wzrasta w stosunku do 2009r. Dla przykładu: Transport i łączność - 155%, Turystyka - 973%, Gospodarka mieszkaniowa - 127%, Administracja publiczna - 111%, Różne rozliczenia - 3746%, Gospodarka komunalna - 146%.
Czyżby w dobie kryzysu zwiększenie aż o tyle wydatków jest racjonalne? Naszym zdaniem nie.
Pieniądze przeznaczone na zadania i zakupy inwestycyjne to 17,024 mln zł., z czego 9 mln to wspomniane wcześniej obligacje. Z 46 zadań zaplanowanych bądź trwających tylko 17 kończy się w 2010 r., czyli nawet z ich wykonania nie będzie już można teoretycznie rozliczyć Burmistrza, ponieważ realizacja budżetu 2010 r. będzie przeprowadzana w nowej kadencji 2010-2014, na początku 2011 r. Dwadzieścia dziewięć zadań pozostaje do, miejmy nadzieję, dokończenia a nie rozpoczęcia dla nowej kadencji. Wśród nich zadania, które ciągną się latami, jak np. II etap Rewitalizacji śródmieścia, modernizacja ulicy Pogodna, modernizacja ulicy Tuwima, Poluszyńskiego czy Karłowicza. Na zakończenie tych zadań w tej kadencji samorządu mieszkańcu niestety nie mogą już liczyć.
Według klubu radnych PiS jest to samolubny budżet na zakończenie kadencji. Zadłużenie miasta wzrasta. Emitujemy obligacje na kwotę 9 mln zł i niech się martwi następna kadencja, spłacając raty i wykupując papiery wartościowe, nie mając środków na dokończenie inwestycji, nie mówiąc już o realizacji swoich przyszłych obietnic wyborczych (chyba, że zwiększy zadłużenie).
W związku z powyższym klub radnych PiS w Radzie Miasta Zgorzelec nie poprze propozycji budżetu na 2010 rok przedstawionej przez Burmistrza Miasta Zgorzelec, nie biorąc jednocześnie na siebie odpowiedzialności za tak skonstruowany, zadłużony budżet."
..............................................................
Cóż, rzeczywiście, trudno oprzeć się wrażeniu, że burmistrz Gronicz rzucił na pole wyborczej bitwy wszystkie siły, nie bacząc na to, że nawet gdyby jakimś cudem udałoby mu się wybory wygrać, już całkiem nie miałby z czego realizować nie tylko kolejnych obietnic, lecz również inwestycji zapisanych w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym.
To jednak można łatwo wytłumaczyć. Wygrywając wybory, spokojnie rozpocząłby 4-letnią drzemkę za biurkiem, oganiając się jedynie od natarczywych petentów-mieszkańców jak od stada uprzykrzonych much, mając świadomość, że to już jego ostatnia kadencja.
I jeszcze jedna sprawa. Tuż przed głosowaniem nad uchwałą budżetową, radny Wolanin zauważył niedociągnięcia formalne, związane z brakiem opinii dwóch komisji przy Radzie Miasta, niezbędnych, jego zdaniem, do przejścia do głosowania.
Marko, czy mógłbyś szczegółowo nam, forumowiczom, wyjaśnić co miałeś namyśli??
ps. A teraz, uwaga, "światełko w tunelu", czyli okazja do hucznych imprez, wesołej zabawy i ciekawych wydarzeń jakie, czego jestem pewien, będą odbywać się w naszym mieście w anno domini 2010. Otóż na rok wyborczy burmistrz zarezerwował na "promocję miasta" rekordową kwotę 330 tys. zł. (!!!)
Pozwoliłem sobie ująć słowa promocja miasta w cudzysłowie, ponieważ jedynie mieszkańcy w wieku przedszkolnym i poniżej mają prawo wierzyć, że będą to działania li tylko skierowane ku mieszkańcom i ich duchowym i cielesnym potrzebom,... bez podkreślania cudownie nam panującej PO z Groniczem Rafałkiem na czele.
Będziemy więc mogli hulać na miejskich imprezach, pod warunkiem jednak, że pozwolimy wykazać się naszemu włodarzowi i radnym z PO przy wszelkiego rodzaju otwarciach, oficjalnych wystąpienia i zamknięciach tychże,... i okażemy wysiłek polegający na wierze w to, do czego będą nas usilnie przekonywali i cierpliwie zniesiemy uśmiechnięte lico Rafała Gronicza. A tego ostatniego z pewnością w roku przyszłym mieszkańcom nie zabraknie - możecie być pewni...
