jak ktoś nie ma mózgu i chce koniecznie urwać kosz, bo jest kupiony za wspólne, czyli niczyje ( w jego rozumieniu) to urwie. choćby był z tytanu.
sprawa z atestem w szkołach pokazała, że urząd nie może kupować byle jakiego sprzętu i ciągle go wymieniać ku uciesze energią rozpartej gawiedzi. można grać nie wieszając się na koszu, ale nie wszyscy to rozumieją,. smieszniej jest się powiesić i urwać kosz.
a potem płakać na forum , jakie to złe kosze powiesili! co ONI sobie myślą, jak my mamy grać w takich warunkach!
czy ktoś zauważa absurd tej sytuacji?

Wydaje mi się że ''wsady'' są normalną rzeczą i jeżeli ktoś je robi w trakcie gry w koszykówkę jest to jak najbardziej normalne, na stary kosz też sie wieszali ale sie jakoś nie złamał. Na ulicy Konarskiego zawiesili obręcze jak jest napisane na głównej stronie zgorzelec.info do rekreacji, pewnie gdyby były powieszone na dobrej wysokości tematu by nie było bo ''wsady'' robiła by nie wielka ilość grających tam.
to moje zdanie
peace

na temat zmiany koszy i pozostalych urządzeń sportowych na boiskach szkolnych pisałem w dniu 10.07.2007. Zdjecie przedstawia nowe obręcze na boisku przy ul. Konarskiego. Nie komentując sprawy zerwania pierwszego kosza, mam nadzieję, że te nowe obręcze powiszą dłużej.
pozdrawam Kuba

też się zgadzam, zdaniem mojego syna, obecne kosze na Konarskiego nareszcie są odpowiedniej jakości i są oblegane no okrągło.
Czyli: +