fotki:
http://www.zinfo.hostings.pl/viper126pzgc/dz1.jpg
http://www.zinfo.hostings.pl/viper126pzgc/dz2.jpg
http://www.zinfo.hostings.pl/viper126pzgc/dz3.jpg
http://www.zinfo.hostings.pl/viper126pzgc/dz4.jpg
http://www.zinfo.hostings.pl/viper126pzgc/dz5.jpg
http://www.zinfo.hostings.pl/viper126pzgc/dz6.jpg
http://www.zinfo.hostings.pl/viper126pzgc/dz7.jpg
http://www.zinfo.hostings.pl/viper126pzgc/dz8.jpg
http://www.zinfo.hostings.pl/viper126pzgc/dz9.jpg
http://www.zinfo.hostings.pl/viper126pzgc/dz10.jpg
ja myślę, że nasz burmistrz, tak przyjaźnie nastawiony do działkowców, powinien zareagować
Złapać przestępców i pod sąd 24-godzinny :!:

Wiecie co ja nie rozumiem takich ludzi!! Jak tak można co im to daje. Satysfakcję czerpią z tego czy co?? No chyba że Viper jest członkiem mafii i to były porachunki :wink:

Primo: sądy 24-godzinne jeszcze nie działają.

Secundo: nawet gdyby działały, to nie w Zgorzelcu, bo mamy za małą obsadę sędziowską.

Wandalów i huliganów nie tolerujemy!!
Kwestia takich sytuacji jest dla mnie niezrozumiała w dzisiejszych czasach...
Moje pytanie: czy coś można z tym zrobić?

srupulantom wyjaśniam: chodziło mi o tzw "rychłą sprawiedliwość". O ile wiem, Viper żadnym mafioso nie jest, altankę budował dwa lata i miał zamiar ją udostępnić grupie na czwartkowe spotkania

Kto to jest "srupulant"? Ja sobie wypraszam

Fakt, miały się tam odbywać spotkania czwartkowe, może nie co tydzień, ale miały.
Z tego co wiem altankę spalili mi i jednemu policjantowi, którego miałem wczoraj okazję poznać.
Przy okazji ukradli kilka rzeczy, skoro kradli, rozumiem bieda, to po co jeszcze palili. Altanka nie nadaje się już do niczego. Teraz to nawet rozebrać ją trudno, gdyż dach stanowi monilt betonowy, mocno zazbrojony.
Może by tak burmistrz pomógł i rozebrał żeby ruina nie zagrażała nikomu, teraz to strach tam z dzieckiem pójść, a działkę kupiłem głównie myśląc o dziecku, żeby miedzy blokami nie musiało biegać slalomem między psimi odchodami.
Nową altankę to już sobie własnymi rękoma postawię.
Tylko kłopot z rozbiurką ruiny.

Nie sądzę żeby kradli "przy okazji". Najpierw okradli, potem spalili. Najprostszy sposób na zatarcie śladów.

skrupulant miało być : człowiek skrupulatny, co nie zawsze bywa wadą

Może to dzieło podpalacza, co mu się soft w głowie popsuł?
Ten obiekt o którym chcę opowiedzieć , nie ma żadnego związku z altaną Vipera. Ale TEŻ został spalony. I to niedawno,bo przed trzema dniami.
Prowizoryczna buda klecona przez bezdomnych- przy torach kolejowych w kierunku na Lubań- za ul.Słowiańską. Postawiona pod rozłożystym dębem. Kupa łatwopalnego materiału. Jak to u bezdomnych- fotele,wersalki, dechy.
Podobno przez czas jakiś z uwagą tej "altanie" przygladał się jakiś narkoman.....
A w jakiś czas potem - buda poszła cała z dymem.
W tym przypadku najgorsze jest to, że dąb przy którego pniu ta "altana" stała, ucierpiał katastrofalnie. Osmalony cały do niemnożliwości......
Moze te dwa pożary łączy osoba narkomana-piromana?

Viper- współczuję, bo to i strata, i wkurzajace..

Ja mam altankę jak potrzebujecie naspotkania to proszę bardzo