jadac dzis ulica boleslawiecka zobaczylem znak - nie widoczny, poniewaz skierowany do jadacych z przeciwka, idealne zagrozenie w ruchu drogowym spowodowane przez drogowcow - zameszczam foto zebyscie sobie lamp w wozie nie pobili o ta przeszkode, bylem u robotnikow pracujacych przy w/w renoncie ale nic to nie dalo bo jak jechalem ponownie za okolo 2 odziny nic sie nie zmienilo, a jadacy przedemna samochod ledwo sie zatrzymal przed zakiem

Jest to - nie bójmy się tego słowa - mistrzostwo świata. Tudzież stwarzanie zagrożenia w ruchu lądowym opisane w artykule 174 Kodeksu karnego. Można za to dostać od sześciu do ośmiu lat pierdla, w przypadku nieumyślności - trzy lata. Warto podzielić się tymi perspektywami z kierownikiem zamieszania.

A co dopiero w nocy?? Kiedy nie widać takiego znaku??
Poza tym mieszkam bardzo blisko bolesławieckiej i w nocy obserwuję jak już nie jeden "rozpędzony" kierowca ledwo wychamował przed znakami a i nie jeden w nie uderzył. Bezmyślność nadzorujących i tyle. krzywda się komuś stanie i ciekawe kto za to odpowie.

Nikt :!: Odwróci sie kota ogonem i wyjdzie,ze wszystkiemu winien jest kierowca

Zapewne masz stuprocentową racje. Bo tak to wszystko u nas wygląda zawsze. Ktoś umywa ręce i tyle.

a gdzie to jest, czy przy cerkiewce, czy przy zjeździe do Famago, bo jakoś nie rozróżniam, zdaje się, że to pierwsza lokalizacja, bo cóżby Jagna robiła koło Famago :
Idę o zakład, że nikt nie poniesie odpowiedzialności za ten myk :wink:

to jest przy zjezdzie do famago - napisalem mail nawet do Strazy Miejskiej - wczoraj widzialem ze juz stoi z prawej strony drogi - czyli prawie prawidlowo, ale nadal od drugij strony niczym nie oznaczony, zadko teraz tedy przejezdzam bo sie przeziebilem i malo z domu wychodze, ale panowie drogowcy nie chcieli o tym rozmawiac "a tego co od tego jest nie ma" i patrza na manie - paranoja

a może skoro jest tylko oznakowanie dla nadjeżdżającyh z Jędrzychowic,że w lewo jest objazd. to może od strony wrocławskiej nie ma tam wogóle przejazdu w stronę Famago? nikt nie pomyślał? przecież przerabiane jest skrzyżowanie. ja sam tam nie byłem ale jutro zobaczę

chyba nie sadzisz ze zaczolem temat nie sprawdzajac tego? to moja codzienna droga do domu - rzeczuwiscie od stony kaprysu i lubanskiej nie dojedziesz ale od stronu ul Poluszynsiego masz jak najwieksze prawo i dlatego droga jest nadal uzywana

hehe jak to bywa w życiu drogowcy uznali
że z tamtej ulicy jeździć nie trzeba?

No wiesz bombas czasem chodzę na spacery więc i koło Famago mogłabym się znaleźć hehe ale fakt mój poprzedni post mówi o tym odcinku na skrzyżowaniu obok cerkwi tam właśnie 15 minut temu autko uderzyło w te tablice metalowe na szczęście nic się wielkiego nie stało.