Doszly mnie sluchy, ze droga Zgorzelec - Radomierzyce za szybko sie sciera i ekspertyzy wykazaly, ze do jej budowy uzywano masy bitumicznej o nizszych niz wymagane parametrach. Podobno wykonawca ma to wszystko poprawiac!

Bedąc wiernym spiskowej teorii dziejów,można założyć,że wykonawca
dokonał zakupu tańszej masy,zafakturowanej jako droższa.
Inwestor zapłacił za droższą,wytwórnia mas podzieliła się różnicą w cenie z wykonawcą.
Inwestorem było państwo,czyli "inwestor"róznież mógł brać w tym udział.
Wszystko byłoby ok.majorka,lexusy,itp.Ale nikczemna zmowa ujrzała światło dzienne,a wszystko za sprawą mojego nowego nabytku o mocy 630koni mechanicznych,którym to nabytkiem pale gumy codziennie na tym odcinku :):):):):).
I masa bitumiczna nie wytrzymała .

No i niestety plotki potwierdzily sie:
http://zgorzelec.naszemiasto.pl/wydarzenia/675192.html
Nie wiem, czy w Polsce udalo sie dokonczyc jakas realizacje projektu bez lapowek, kombinacji, poprawek i przepalow z materialami.
Porazka

Po informacji z linku,to raczej nie wałek tylko albo pomyłka,albo co bardziej prawdopodobne szukanie oszczędności nie tam gdzie trzeba.
MSF-nie wiedziałemm,że są z Portugalii.
To bliżej naprzykład w Polsce nie było żadnej firmy?
W MSF i tak sami polacy,to pewnie tylko portugalczycy wykupili akcje albo udziały.
Poprawią na gwarancji,a jak nie to będzie taaaaaaka afera.
Teoria spiskowa upadła.

A jak Twoim zdaniem da sie poprawic asfalt? Mozna go tylko zedrzec i wylac od nowa prawidlowa mieszanke. Wykonawca pewnie na to nie pojdzie, albo bedzie szukal oszczednosci gdzie indziej. Watpie, czy cokolwiek zostanie zrobione. Ukreci sie jak zwykle leb sprawie, tak samo jak bylo z betonem na A4

Jedyne rozwiązanie to tak ,zerwanie nawierzchni.
Ale nie jest to rwanie na metr do ziemi:)
Jeśli pokuszą się o dodatkowe badania ,ale tym razem podbudowy odcinka.Moze się okazać,że podbudowa tez jest wykonana z niewłaściwych materiałów.Wtedy będzie sytuacja jak na tym naszym kawałeczku autostrady,zaraz po oddaniu do użytku i kolejką tirów latem.
Jeśli to tylko nawierzchnia wtedy koszt w porównaniu do,całkowitej przebudowy nie będzie katastrofalny dla msf.
Z jakim betonem na a4?

Z a4 wyszla taka sprawa:

za www.mi.gov.pl

26-11-2006

Zły beton na autostradzie A4?

20 km nowej autostrady A4 ma złej jakości betonową nawierzchnię - według nieoficjalnych informacji raport NIK potwierdza nasze zarzuty.

W październiku ub.r. napisaliśmy, że na odcinku Wądroże Wielkie - Bielany Wrocławskie betonowa nawierzchnia przebudowywanej autostrady może być o prawie 40 proc. słabsza, niż zakładał projekt. Później okazało się również, że jest nierówna.

NIK skontrolował więc drogę. Według Izby beton może nie przetrwać 30 lat, które zakładał projekt, a nierówności zagrażają bezpieczeństwu. Ponadto na zakwestionowanym odcinku nawierzchnia jest za mało szorstka, co wydłuża drogę hamowania. - Autostrada jest w porządku, zarzuty są bezpodstawne - nadal twierdzi kierownik kontraktu Joanna Bajor, wicedyrektor oddziału południowo-zachodniego GDDKiA. - Odwołaliśmy się.

Dzisiaj argumenty dyrekcji rozpatrzy kolegium odwoławcze NIK. Andrzej Myrta, dyrektor wrocławskiej delegatury NIK: - Nie komentujemy naszych raportów przed ich oficjalną publikacją.

Jaki w końcu jest ten beton? Jeden z pracowników GDDKiA we Wrocławiu: - Są całe odcinki, które wymagają poprawy. Ale w grę wchodzą ogromne pieniądze, ponad 50 mln euro. A wykonawca zbijał koszty, bo żeby wygrać przetarg, dał niską cenę. Szkoda, że nie bierze się pod uwagę raportów francuskiej firmy Scetaroute, która nadzoruje budowę. Oni od początku sygnalizowali nieprawidłowości.

Dyrekcja zleciła właśnie kolejne badanie. Chce w ten sposób rozstrzygnąć spór o jakość betonu. - Przeprowadzi je Instytut Budowy Dróg i Mostów - informuje Aleksander Trofimowicz z biura prasowego GDDKiA.

- Wiem, że jest zlecenie dla naszego laboratorium w Warszawie - mówi Adam Wysokowski, kierownik wrocławskiej filii Instytutu, który w ubiegłym roku badał autostradę i podważył jakość betonu. - Ale dotyczy zupełnie innego odcinka A4.

KONIEC


Pozniej byly jeszcze komentarze ministerstwa,ze przeciez nikt tego nie bedzie burzyl, lata jakies wytrzyma, a w przyszlosci zrezygnuje sie z uslug tej firmy.
Podobno na 1km takiej autostrady oszczednosci siegaja 1mln euro.
Teraz pozostaje tylko sie zastanowic kto z kim podzielil sie sianem...

To sie nazywa Polska oszczedność. Były burmistrz M.F chwalił się, że dzięki oszczędnościom na drodze Zgorzelec - Radomierzyce udało się wybudować odcinek obwodnicy zgorzelckiej. Czy ktoś się orientuje czy obwodnica była robiona z tych samych materiałów, przez tą samą firmę co droga do Radomierzyc, czy tylko była finasowana z tych samych środków?? Jeżeli tak to nasza obwodnica też nadaje się do poprawki :evil:

Z tych samych,ale po co ją poprawiac jak ona się nie ściara, bo nie jest uzywana heheheheheh:)
Ta nasza obwodnica to high way to hell,jedziesz potem chwilkę lecisz ,a potem pikujesz w szczerym polu:):)
Można też robić zawody:
dwa auta dwóch kierowców startują z ronda i jada ile fabryka dała,
kto zatrzyma się bliżej urwiska wygrywa:)::)
Zabawa spoko ale nie polecam:)

To może jeszcze bilety na te show będziemy sprzedawać Za zebraną kasę dokończymy brakujący odcinek

Tak,wszystko w ramach czynu społecznego.

śmiech śmiechem, ale dlaczego nie można byłoby użyć tego niedokończonego odcinka nowej obwodnicy dla organizacji zawodów ku uatrakcyjnieniu naszej szarej rzeczywistości?
Rolki, rowery, hulajnogi itp przecież imprez tego typu nie ma w mieście zbyt wiele, czy w ogóle są?
jest pomysł

za UM;
04 grudnia 2006 wbito pierwszą łopatę w ziemię na budowie obwodnicy Z-ca.
(rozumiem -tego odcinka srodkowego)
planowany termin zakończenia - czerwiec 2007r.

Jest pół roku na zabawę.

Bo sie okaze, ze asfalt zlej jakosci i sie zniszczy..

BTW. Oprócz początku i końca coś jeszcze zrobili?