Wyobrazcie sobie, ze kupujecie sobie mieszkanie, niezamieszkale po eksmisji<- jak poczatkowo twierdzi spoldzielnia, bez lokatorow i co sie okazuje!? Ze jestes nowym wlascicielem mieszkania z lokatorami, ktorzy bezprawnie uzytkuja sobie Twojego nowego adresu bo sa przeciez zameldowania, zadnej eksmisji nie bylo, jakas kompetentna pani w spoldzielni na "slowo" zalatwila co trzeba i wszytko. I co teraz? Ide ja sobie do urzedu, odsylaja ze wina spoldzielni, ide do spoldzielni odsylaja ze wina urzedu, normalnie zenada, czegos takiego tylko u nas mozna sie spodziewac i jeszce wyobrazcie sobie ze z wielka łaska urzad postanowil rozstrzygnac sprawe, po cichu no bo po co by powiadamia nowego wlasciciela, jeszce by sie okazalo ze to ktos z kasa i wplywami i by im kolo d... narobil, jeszce sie okaze, ze trzeba bedzie pokryc koszty sadowe....

Nie oglądałas mieszkania przez zakupem?
Byłaś w nim zanim załatwiłaś notariusza itp.?
Sprawdziłaś w spółdzielni czy tam jest ktos zameldowany,poprosiłaś o dane i date wymeldowania poprzednich lokatorów?
Byłaś w sadzie zobaczyć księge wieczysta,jeśli jest założona,widziałas w gazowni,energetyce rozwiązanie umów z poprzednimi właścicielami?
O jakim urzędzie piszesz?
I jak to załatwił?Nie mieszkasz tam ,wiadomo ale jak,żule się wynieśli ,a mieszkanie stało puste dokąd sama się nie dowiedziałaś ,że ich już tam nie ma?
Wiem,że jestes wkurzona na cała sytuacje ale zakałdam ze dobrze skumałem o co Ci chodzi:)
Widziałem podobną sytuację w wgn,ale tam dziewczyna miała jakiś kłopot z komornikiem i własnie mieszkaniem,ale tamta dziewczyna to Kaśka,więc raczej nie Ty

Z pewnością nie jest winien Urząd Miasta, który może tylko działać w tym przypadku w zakresie zameldowania. Wymeldowanie osób trzecich też nie jest proste.
Swoją droga to jak zachował się notariusz, który też powinien stać na straży prawa lokalowego.
Sprawdź, kiedy osoby zameldowane przebywały pod tym adresem ostatnio. Jeśli sąsiedzi potwierdzą, że nie przebywały już od dawna, a jesteś pełnoprawnym właścicielem lokalu to wystąp o wymeldowanie z urzędu. To trwa, musisz jednak coś z tym zrobić, by spokojnie mieszkać. Czym szybciej tym lepiej. Najszybciej jednak można załatwić to po odnalezieniu tych osób i skłonieniu ich do wymeldowania się z twojego domu. Wiem, że to jest trudne, ale też warto spróbować.

A to trzeba było kupić moje 3- pokojowe i bez lokatorów i do zamieszkania prawie od zaraz i nie byłoby kłopotów .A co? :wink: :evil: