Zdajesobie sprawę ,że przejazdy znajdują sie w gestii PKP tudzież jakiś służb drogowych powiatowych wojewódzkich itp. Ale nie przeszkadza to słuzbom miejskim np. Strazy miejskiej egzekwowac na nich naleznosci za złe parkowanie i innych takich.
To chciałem się zapytac czy Słuzby miejskie różne a moze burmistrz moze spowodować aby w rok po wymianie torów do porzadku zostały doprowadzone przejazdy kolejowa na Boh II Arii WP i Lubańskiej. Jak wzyscy sobie tam samochody zrujnujemy to wpływy do kasy miejskiej spadną bo juz nie bedziemy mieli czym zle parkować.

Jeszcze gorszy jest ten na Francuskiej, tak przy okazji!

Boh II Armii zdaje się jest drogą NIE NALEŻĄCĄ do miasta, więc raczej niewiele.

Jak na tej drodze postawiłem sobie tabliczke z kierunkiem do mojego nowego biura to straż miejska i powiatowe słuzby szybko sie znalazły zęby pobrać opłatę. To jak to jest z tą drogą ?
Ja wiem też ze teren pomiędzy szlabanami jest w zarządzaniu PKP ale jednak znajduje się na terenie miasta chyba.

Wydaje mi się, że zbyt wiele jest przypadków niejednoznacznego administrowania terenami w mieście, stąd wielu obywateli naszego miasta jest zdezorientowanych, oczekując różnych interwencji od jego władz, gdy tymczasem pies jest pogrzebany całkiem gdzie indziej
Pamiętam sprawę oświetlenia mostu JPII, gdy Niemcy dali kasę a Architekt naszego miasta wykoncypował konkretne bardzo ładne, funkcjonalne i nowoczesne oświetlenie i wszystko w łeb wzięło. Uważam również, że pieniądze włożone w remont kładek dla pieszych można było spożytkować bardziej racjonalnie /ludzie coraz częściej chodzą chodnikiem na poziomie jezdni/, cóż, kiedy decydenci tych rozwiązań może wcale nie byli w Zgorzelcu a most oglądali tylko na fotografiach

Bombas ma rację.
A wracając do przejazdów, już jest zrobiony w Jędrzychowicach, w trakcie prac jest przy Lubańskiej, następny będzie na wspomnianej Boh. II Armii WP (droga powiatowa jeśli ktoś nie pamięta, ale dotyczy tylko jezdni i chodników jeśli się nie mylę) i co najważniejsze mam nadzieję, że firma zwana PKP na tym nie spocznie i zrobi w końcu porządek przy ul. Powstańcó Śl. Tam jeden przejazd jest makabryczny a wzdłuż drugiego kolej kiedyś pocięła asfalt i tak już zostawiła a teraz zrobiły się takie śłiczne dziury.

Miasto choćby chciało naprawić przejazdy, to nie może, bo to należy do BYŁEGO PKP......

Trzeba dodać, że były państwowy moloch przekształcił się w wiele mniejszych spółek (nazywa sie to GRUPA PKP SA).

Za infrastrukture (czyli między innymi przejazdy kolejowe) odpowiada PLK czyli "Polskie Linie Kolejowe" , za kursujące pociągi PKP Przewozy Regionalne czy PKP Intercity. Tych spółek "córek" jest ok 10, każda ma osobny budżet i w ogóle działaja jak chcą, na zasadzie"każda sobie rzepke skrobie" i stąd większość przynosi straty....chyba tylko PKP Cargo jest rentowna...

Przejazd na Lubańskiej - Zamiejsko-Lubańskiej zrobiony :!:
właśnie przed chwilą tamtędy przejeżdżałem i już kończyli , czyżby sprawcza siła forum wzrastała?

W obrębie miasta znajdują się trzy przejazdy kolejowe stanowiące własność PKP. Zarządza nimi Zakład Linii Kolejowych we Wrocławiu. Dwa z tych przejazdów tj. przy ul. Zamiejsko – Lubańskiej i ul. Powstańców Śl. znajdują się w sieci dróg zarządzanych przez miasto, natomiast przejazd przy ul. II Armii Wojska Polskiego znajduje się w sieci dróg powiatowych. Zgodnie z pismem przesłanym przez dyrektora ds. technicznych Janusza Kędzierskiego remont przejazdów przy ulicach: Zamiejsko – Lubańskiej i II Armii Wojska Polskiego jest ujęty w planach inwestycyjnych związanych z trwającą modernizacją Linii E30.
Odnośnie przejazdu przy ul. Powstańców Śl. Zakład Linii Kolejowych pismem z 25 września zwrócił się do UM z wnioskiem o współfinansowanie tego przedsięwzięcia. Koszt naprawy linii jednotorowej PKP oszacowało na kwotę 100.000 zł. W odpowiedzi w dniu 12 października Urząd skierował do PKP pismo informujące, że naprawa przejazdu należy do obowiązków PKP, a z budżetu miasta nie można finansować zadań, nie będących zadaniami własnymi Gminy. Do dnia dzisiejszego, pomimo monitów nie wpłynęła żadna odpowiedź.

moja mała uwaga, na powstańców śląskich są dwa przejazdy a nie jeden, przejazd przez linię do Węglińca i przez linię do Lubania to dwie oddzielne przeprawy, mało tego jeden w związku z tym, ze prowadzi do Wrocławia jak najbardziej kwalifikuje się do ujęcia w modernizacji linii kolejowej a drugi nijak nie.
poza tym udzieliłeś informacji historycznych, bo przytoczyłeś fakty z października, może wykazałbyś trochę więcej inwencji w tej sprawie jako nowy burmistrz? przepychanki listowne z PKP to świetne alibi ale może masz jakiś pomysł własny w takim razie na to aby sprawę rozwiązać - a nie spychać? bo nie wiem na jaką odpowiedź czekasz, skoro zaproponowali miastu współudział w kosztach a miasto się na wspóludział wypięło wykręcanie się brakiem odpowiedzi jest takie sobie, piłka nadal jest raczej po stronie UM, no bo na co niby urząd liczy, na to, ze PKP odpowie: aha.
?

Uporządkujmy, przejazdy: Lubańska i Powstańców to sprawa Miasta a IIAWP to Powiat, zaś oczekiwanie PKP na udział miasta w remoncie przejazdu na Powstańców nie jest zależne od tego kto nim zarządza, bo skoro PKP naprawiło przejazd na Lubańskiej będący w zarządzaniu miasta we własnym zakresie, to dlaczego inaczej traktuje przejazd na Powstańców? Chyba chodzi o wyciągnięcie kasy z miasta i obniżenie własnych kosztów.
Nie bardzo też rozumiem, wg jakich kryteriów dzieli się w mieście ulice na: zarządzane przez Gminę (miejską), Powiat, czy Województwo. Jest to, jak widać istotne, bo Miasto jako takie, ma trudności w zarządzaniu wszystkimi elementami miasta, z powodu różnych zarządców tego mienia. Są to, moim zdaniem, trudności podstawowe, które należy zgłaszać do ustawodawcy, chyba że się w czymś mylę.

Rafale wiemy o kompetencjach zarządców odpowiednich dróg i ne oczukujemy od ciebie wskazania tych co maja robić , chcemy wiedzieć co zrobiszt ty jako urząd jeżeli oni będą się ociągać. Wiem że możliwości i instrumenty jako burmistrz w tym kierunku są trzeba tylko bardziej agresywnego stanowiska twoich podwładnych na tym polu a tego narzaie nie widać.

Na naszych przejazdach kolejowych mozna by było zrobić kilka innowacji np. ,,eksperymentalne" przejście kolejowe z gumy - zrobione z gumy fabrycznej a eksperymentalne to dlatego że nie jest używane powszechnie lecz jedynie w miastach gdzie są zaklady produkujące gumę np. Stomil Wolbrom i tam te przejazdy sprawdzają się świetnie

ludzie, znów stare opony?

Przejazdy są dobre, i aż chce sie po nim jeździć i kolejna zaleta - będziemy 3 województwem który je wprowadzi na niektórych przejściach ( ma je juz woj. śląskie i małopolskie)