Admin … jak mi bedziesz takie rzeczy robił, jak zrobiłeś … to jak walnę w ten blond czerep …

. To Ci się odechce zmieniać znaczenie moich tekstów ……

.
I coooooo boisz się ?????
Noooooo
Wiedziałem liczę, że nie powtórzy się to więcej
Dla informacji ogółu chciałbym przedstawić wersję oryginalną.
Otóż w temacie: PYTANIA I ODPOWIEDZI zadałem pytanie Rafałowi Groniczowi i w międzyczasie przyrównałem lokalizację naszego urzędu miasta do, mówiąc wulgarnie, kobiety lekkich obyczajów i użyłem takowego określenia celem dokładnego oddania stanu ducha jaki powstaje, kiedy patrzę na jego lokalizację. I Wyobraźcie sobie, że ta Bestia Admin zamieniła mi moje określenie i wstawiła słowo ….”kobieta”, co wypaca całkowicie sens wypowiedzi.
W związku z powyższym apeluję do Administracji o niestosowanie powyższych praktyk albowiem nie będę mógł się w sposób właściwy wypowiadać, wiedząc, że mnie zmieniacie. Co gorsza.
Nie wiem czy wypowiedzi innych osób nie są tak samo zmieniane.
I DZIEJE SIĘ TO DZIEŃ PO ROCZNYCY WPROWADZENIA STANU WOJENNEGO !!!!!
Na otarcie łez … proponuje aby nie zmieniać słów a wprowadzać zamiast nich następujące oznaczenia, tu przykład zamiennika w moim przypadku tej nieszczęsnej kobiety będzie to następujące oznaczenie - [*****].
I co ….. ładnie ????
Noooo wiedziałem
Teraz kilka przykładów:
Zwrot mówiący o tym, że mam dolegliwości migrenowe Admin zapisuje tak: [*****] łeb mnie [**********]
Tak będzie wyglądało zdanie szefa do kadrowej z poleceniem dyscyplinarnego zwolnienia pracownika
[*****] [***********] [*****]
Jeśli ktoś będzie chciał mi napisać, ze nie zgadza się z moimi wypowiedziami to po ukryciu właściwych słów przez Admina zobaczę: [*****] [*********] [*****]
Do tego można dołożyć kilka słów o cenzurze, kontroli widowisk i będzie gotowe …. Ale prawdziwe.
Korzystam z okazji i odpowiem tutaj Nicramowi.
Nicram … odległość do przejścia dla osób pieszych, to około 300 metrów i drugie tyle z powrotem .
Weź pod uwagę, że w roku 2012 może Zgorzelec chciałby kandydować do miana stolicy kulturalnej Europy.
Każde miasteczko w Polsce, nawet najmniejsze ma ratusz i rynek przy nim.
Zgorzelec jako twór powstały na gruncie przedmieścia nie posiada tego.
Wg mnie jest szansa poprawić wizerunek miasta.
Oczywiście musiałby to zobaczyć architekt miejski, ale ten jest ślepy i takich rzeczy nie widzi. Woli wozić dupę za nasze pieniądze po Finlandii zamiast poprawiać wizerunek miasta.
Przecież on nam igloo w Zgorzelcu nie zbuduje. A może????? W końcu niejednego kaczana, bubla już pozytywnie zaopiniował.
Albo mam pomysł. Jeśli już ma brać wypłatę, to niech bierze ale do niczego niech się nie wtrąca i nie przychodzi do urzędu to wtedy więcej zyskamy niż stracilibyśmy przy jego „wspaniałych” pomysłach.
Wracając do Ciebie Nicram to wiedz, że w chwili obecnej latasz w skrajnym przypadku po piętrach dwóch budynków urzędowych załatwiając sprawy urzędowe i oczywiście nie ma wind dla niepełnosprawnych. Schody w urzędzie są w takim stanie, że tylko patrzeć …. jak się na nich ktoś rozpieraczy ku radości gawiedzi.
Uważam, że upieranie się przy lokalizacji urzędu w budynku nigdy do tego nie przeznaczonego nie jest zdrowe i logiczne. A o piniondzach już pisałem w pytaniu do Rafała
Za wielkość postu należy mi się nagroda
[*****] w [****] jeża
pozdrawiam