forum.zgorzelec.info
http://www.forum.zgorzelec.info/

BEZPIECZNA DROGA DO SZKOŁY. CZY ABY NA PEWNO ?
http://www.forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=1965
Strona 1 z 1

Autor:  Ewcia [ 12 sty 2007, 23:28 ]
Tytuł:  BEZPIECZNA DROGA DO SZKOŁY. CZY ABY NA PEWNO ?

Codziennie rano ok. 7.40 jadę do pracy ul. Koścuszki i droga ta napawa mnie zgrozą. Wszystkie latarnie są wygaszone. Jest szarówka, a to wiadomo - najgorsza pora dla uzytkowników dróg. Pieszych prawie nie widać, a przy tym często jeszcze pada.
Na dodatek jakiś "myślący pracownik" MZGK "nawstawiał" na skraju jezdni, tuż przy samych przejściach dla pieszych, kontenery na odpady, które - co oczywiste - znacznie ograniczają widoczność w obrębie tych przejść. Jak nietrudno wywnioskować, zza tych "uroczych" kontenerów niewidoczne w ogóle są dzieci.
Jakby tego było mało, to cyklicznie, w tym samym czasie, chyba z uporem maniaka, jakiś "geniusz" wysyła w to miejsce "śmieciarę", której obsługa skrzętnie stara się opróżnić te kontenery, przez co dodatkowo utrudnia kierowcom rozpoznanie sytuacji w pobliżu przejścia i ewentualnych zagrożeń. Jakby nie można było tego zrobić godzinę wcześniej lub później, gdy cały "poranny korek" się zluzuje.
I właśnie wtedy małe, mniejsze i jeszcze nawet większe dzieci idą do szkoły.
Jakże one muszą się męczyć, by podołać zadaniu "przedarcia się" na drugą stronę ulicy. A nie jest to łatwe zadanie, zwłaszcza, że oprócz powyższych trudności, niemal każdy kierowca utrudnia zadanie, gdyż spiesząc się bardzo o tej porze, częstokroć nie zważa na potrzebę ustąpienia pieszym pierwszeństwa i nie zatrzymuje się przed przejściem. Nawet pomimo, że jadący z naprzeciwka akurat właśnie się zatrzymał.
LUDZIE, TOŻ TO ZAMACH NA ŻYCIE TYCH DZIECI.
Czy naprawdę żadna z osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo publiczne w tym mieście nie dostrzega tych zagrożeń ? Czy musi dojść do ulicznej tragedii, aby ktoś w końcu się ocknął ?
A przecież teraz miało być tak pięknie.
Bulwersuje mnie to tym bardziej, że mam dziecko w wieku szolnym (choć na szczęście nie uczęszczające do żadnej ze szkół w pobliżu tej "ulicy grozy") i nie chcę, aby droga do szkoły była dla niego "ryzykowną przeprawą" z codziennym ocieraniem się o nieszczęście. Życzę sobie i odpowiedzialnym za bezpieczeństwo w mieście szerokiego widzenia otaczającego świata, a rodzicom szczęśliwych powrotów ich pociech do domów.

Autor:  bog180 [ 13 sty 2007, 8:39 ]
Tytuł: 

A może 'fotołosie" właczyły by się w tą akcje i wskazały miejsca największych zagrożeń dla naszych milusińskich. Sprawa napewno bardziej prestizowa niz 1,40 wolnego chodnika, no tylko czy satysfakcja z zapewnienia dzieciom bezpieczeństwa będzie taka sama jak z załtwienia mandatu dla sąsiada?
Wracając do tematu to bardzo niebezpiecznie jest przed gimnazjum na Orzeszkowej, duzy ruch samochodów /blisko baza pks / i wybiegające wprost z furtki na ulice dzieci. Może trzeba by barierkę przed ulicą naprzeciw wejścia/wyjścia postawić?

Autor:  bombas3 [ 13 sty 2007, 13:06 ]
Tytuł: 

Ja myślę, że wyniki ankiety dotyczącej zmiany organizacji ruchu w mieście mogą być tu materiałem wyjściowym do potrzebnych zmian. Na którymś wątku ten temat był ostatnio poruszany.
Cytuj:
A może 'fotołosie" właczyły by się w tą akcje i wskazały miejsca największych zagrożeń
ja widzę, że sprawa akcji 'nie parkuj jak łoś' nie daje Ci bog180 spać :) i chętnie 'zagospodarowałbyś' jej uczestników wg własnej koncepcji. A może sam chwyć za fotoaparat i pobiegaj po mieście? ;)

Autor:  bog180 [ 13 sty 2007, 13:18 ]
Tytuł: 

Moze z tym spaniem to przesada ale faktycznie uważam że poszła w złą strone. To tylko moje zdanie i napewno nie obraże się jak ktos mi pstryknie losiofotke w mieście, przyznam ze w niektórych momentach parkuje jak desperat.
Co do zdjęć to musze namówić małzonkę na jakis wypad , ona uwielbia fotografować i moze jakiś ciekawy temacik ulepie ale na razie zero czasu wolnego. Klikam na forum w przerwie między jakimis formularzami dla odwrócenia półkul od przeliczeń.
P.S. Ale przy parkowaniu zwracam szczególną uwagę na bezpieczeństwo i środowisko , moze troche mniej na przepisy- ale to w każdej dziedzinie mi się zdarza.

Autor:  anusia [ 19 sty 2007, 17:13 ]
Tytuł: 

a ja codziennie idę do szkoły Kościuszki i brak zaświeconych latarni mi nie przeszkadza Okolo 7:30 nie jest tak ciemno, żeby nie trafić (a szkoda... )

Autor:  Ewcia [ 22 sty 2007, 11:45 ]
Tytuł: 

anusia pisze:
a ja codziennie idę do szkoły Kościuszki i brak zaświeconych latarni mi nie przeszkadza Okolo 7:30 nie jest tak ciemno, żeby nie trafić (a szkoda... )

Droga anusiu ty idziesz a ja jadę i na tym polega różnica. Ty nie chcesz trafić do szkoły a ja nie chce Cie trafić.
Tak na marginesie to z przykrościa zauważam że niewielu obchodzi bezpieczeństwo w mieście, natomiast chora i głupia akcja pt. nie parkuj jak łoś cieszy sie dużym powodzeniem. I domyślam sie że gro tych zdjęć jest robionych sąsiadom na złość. To jest właśnie nasza mentalność. To tyle co mniałam do powiedzenia. Kończę temat bezpiecznej drogi do szkoły

Autor:  kasia145 [ 22 sty 2007, 14:44 ]
Tytuł: 

Ewcia napisała:
Cytuj:
z przykrościa zauważam że niewielu obchodzi bezpieczeństwo w mieście, natomiast chora i głupia akcja pt. nie parkuj jak łoś cieszy sie dużym powodzeniem

Uzasadnisz jakoś dlaczego uważasz tę akcję za chorą i głupią? O co w niej chodzi Twoim zdaniem, jeśli nie o bezpieczeństwo i porządek w mieście?

Cytuj:
I domyślam sie że gro tych zdjęć jest robionych sąsiadom na złość

Przejrzyj zdjęcia, zobacz, że są one robione w różnych częściach miasta, na różnych osiedlach i pod hipermarketami. Nikt nikomu nie ma zamiaru robić na złość.

Autor:  Ewcia [ 22 sty 2007, 19:10 ]
Tytuł: 

kasia145 pisze:
Uzasadnisz jakoś dlaczego uważasz tę akcję za chorą i głupią? O co w niej chodzi Twoim zdaniem, jeśli nie o bezpieczeństwo i porządek w mieście?
kasia145 pisze:
Przejrzyj zdjęcia, zobacz, że są one robione w różnych częściach miasta, na różnych osiedlach i pod hipermarketami. Nikt nikomu nie ma zamiaru robić na złość.

Otóż rzeczą oczywistą jest, że ta niby akcja istnieje wyłącznie dzięki chęci wykpienia i publicznego obśmiania znienawidzonego sąsiada, który często parkuje przecież "bezprawnie" i "na moim miejscu". A z bezpieczeństwem nie ma absolutnie nic wspólnego, bo zaparkowane pojazdy, w odróżnieniu od tych w ruchu, nie stwarzają - co chyba oczywiste - bezpośredniego zagrożenia dla użytkowników. To jasne, że zdjęcia robione są w róznych częściach miasta, gdyż robi je wielu ludzi i wielu lubi je skrzętnie przeglądać, bo może właśnie ktoś "złapał tego leszcza spod 2-ki, co mi zawsze miejsce zajmuje".
Niestety niewielu jednak mieszkanców tego miasta tak naprawdę obchodzi bezbepieczeństwo najmłodszych w drodze do szkoły, a o to mi właśnie wyłącznie chodziło przy poruszeniu tego tematu. Smutne to jednak, że większośc woli "łapać łosi" co parkować nie potrafią i żadna fotka niestety ich już tego nie nauczy.
Zwróć lepiej uwagę ja te "łosie" jeżdżą po mieście, tego nie sfotografujesz, a to dopiero jest prawdziwe zagrożenie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/