forum.zgorzelec.info
http://www.forum.zgorzelec.info/

Przejazd kolejowy na ul. Boh II Armii WP
http://www.forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=2096
Strona 1 z 2

Autor:  bog180 [ 11 lut 2007, 9:36 ]
Tytuł:  Przejazd kolejowy na ul. Boh II Armii WP

Szukam ofiar przejazdu kolejowego przy mogiłkach. Sam jeżdze tam kilka razy dziennie. Interweniowałem w Starostwie i Urzędzie Miasta - oczywiście oni uważają że to nie ich droga i nie ich kłopot.
Staram się o prawnika a własciwie pozyskałem chętnego , który napisze do prokuratyury zawiadomienie o popełnienie przestęstwa polegajace na zaniedbaniu swoich obowiązków nadzorczych nad terenami połozonymi na terenie miasta. Stan obecny stanowi zagrożenie dla zdrowia ludzi i powoduje szkody w pojazdach samochodowych.
Jezeli znacie jeszcze inne miejsca , które stanowią takie zagrożenie i władza to olewa to piszcie może da się dołączyć . przejazd na Powstańców odpada bo Urzad podjął czynności i nie da się uznac bezczynności.

Autor:  madzia [ 11 lut 2007, 13:21 ]
Tytuł: 

Bog 180 jeżeli chcesz zaskarżyć pod pretekstem, że nierówna nawierzchania drogi powoduje uszkodzenia samochodów, pamiętaj, że musisz to mieć udowodnione. Najlepiej by było gdybyś w przypadku uszkodzenia auta po takim zdarzeniu wezwał funkcjonariuszy SRD, którzy sporządzą protokół z tego zdarzenia drogowego i poproś ich o zrobienie zdjęć miejsca oraz samochodu - to będzie jedyny, praktycznie niepodważalny dowód świadczący o tym że uszkodzenia powstały z powodu złego stanu nawierzchni drogi. Wystąp z prośbą o otrzymanie kopii notatki urzędowej z zaistniałego zdarzenia drogowego, a następnie w terminie do 7 dni możesz wystąpić o odszkodowanie, i wtedy najlepiej dociekać i zaskarżać o bezczynność wobec zagrożenia w ruchu drogowym. Zarządcy dróg zwracają te koszty, ale o ile dobrze pamiętam zabezpieczyli się i swoich roszczeń możesz dociekać w terminie 7 dni od daty zdarzenia. Jeżeli złożysz później to mogą zostać nieuwzględnione. Powodzenia - może zmieni się stan nawierzchni dróg w naszym mieście, bo aż niedobrze się robi od tych dziur.....
PS: Droga od MC'Donalds'a w kierunku obwodnicy również pozostawia wiele do życznia.....

Autor:  bog180 [ 11 lut 2007, 14:26 ]
Tytuł: 

Ja nie chcę starac się o odszkodowanie ja chce aby prokuratura zmusiła Urząd do działania i stwierdziła ich obowiązek w zakresie nadzoru nad terenami w miescie. We wtorek będę moze mógł podac odpowiednie naruszane paragrafy i podstawe wystąpienia do prokuratury. Jewszcze nie zdecydowaliśmy kto będzie obiektem zarzutu.
Nie ma tu mowy o pojedynczej szkodzie a o 19 miesięczne narażanie ludzi i sprzetu.
Osobną sprawą i osobnym paragrafem trzeba objąć zagrożenie epidemiologiczne - trwałe zastoiny wody deszczowej na drodze publicznej szczególnie w swietle drogi do szkoły.
Sanepid wie o co chodzi dworce autobusowe i kolejowe scigają non stop z tego tytułu.
poprostu uważam że sytuacja z tym przejazdem to jest normalna kpina z mieszkańców, z uczestników ruchu w kierunku szkoły, cmentarza .

Autor:  madzia [ 11 lut 2007, 15:00 ]
Tytuł: 

Prokuratura nie może zmusić Urzędu do odpowiedzialności za stan nawierzchni dróg. Każda droga podlega zarządcy. Jeżeli Urząd nie jest zarządcą drogi nikt nie jest w stanie pociągnąć ich do odpowiedzialności za ich stan. Można jedynie wystąpić przeciwko zarządcy, któremu ta droga podlega i to właśnie jego zaskarżyć o bezczynność. A wiesz kto jest zarządcą tej drogi??? Czy może dowiedzieć się jak mi się uda - kiedyś w tym troszke siedziałam.
O ile się nie mylę to Urząd i Starostwo może odpowiadać np., gdy na stojący lub jadący pojazd spadnie konar z drzewa, bez względu na to kto jest zarządcą drogi.

Autor:  bog180 [ 11 lut 2007, 15:26 ]
Tytuł: 

Moze masz racje ale sprobuje bo prawnicy , specjaliści od prawa samorządowego sugerują że co innego zaniechanie wykonawcze a co innego nadzorcze.
To co znajduje się w obszarze miasta i stwarza zagrożenie dla zycia i zdrowia podlega z racji nadzoru czynnościom przynaglającym a nie wykonawczym.
Jak z twojego domu dachówki będą leciały na dół to miasto ma obowiązek przymusić ciebie do likwidacji zagrożenia. Ma do tego narzędzia i mozliwości.

Autor:  madzia [ 11 lut 2007, 15:28 ]
Tytuł: 

Owszem, ale podstawą jest najpierw zgłoszenie do osoby za to odpowiedzialnej, a później dopiero w przypadku, gdy nie podjemnie ona odpowiednich kroków można ją zaskarżyć o bezczynność. Jeżeli do tej pory nikt nie zgłosił do nich tego problemu, być może sądzą, że go nie ma, bo nikomu to nie przeszkadza....

Autor:  bog180 [ 11 lut 2007, 15:46 ]
Tytuł: 

UM w Zgorzelcu i starostwo miały zgłoszony problem pare razy

Autor:  wiesiek [ 11 lut 2007, 15:49 ]
Tytuł: 

Witam. Na warzawskiej przy parkingu jest drzewo w stanie krytycznym . Stan tego drzewa jest krytyczny do wycinki jest ono przy sanepidzie naprzeciw władz .

Autor:  madzia [ 11 lut 2007, 16:01 ]
Tytuł: 

Problem w tym czy zgłaszane było to do zarządcy drogi odpowiedzialnego za jej stan. Starostwo czy Urząd mogli nie zgłosić tego zarządcy, przez co żyje w świadomości, że tego problemu nie ma, że nie przeszkadza to mieszkańcom miasta

Autor:  bog180 [ 11 lut 2007, 16:04 ]
Tytuł: 

Madziu ale ja nie jestem z Urzędu i nie musze ich wyręczać to własnie nieroby z urzedów samorządowych a może nie nieroby a wygodniccy urzednicy którzy olewają i nie ingeruja u zarządcy i o tym mówimy. Takie zaniechanie działania podlega karze.

Autor:  madzia [ 11 lut 2007, 16:09 ]
Tytuł: 

Wymigają się i nikt nie poniesie odpowiedzialności za to. Atakuj zarządcę drogi a nie władze miasta to może się uda. Jak już pisałam siedziałam w tym troszke i pamiętam kilka przypadków :)

Autor:  bog180 [ 11 lut 2007, 16:24 ]
Tytuł: 

Ja nie jestem upoważniony do ataków na zarządce drogi za to oddałem głos na paru ludzi w tym kolegów i to ich obowiazek nie chca słuchać mnie poproszę organy odpowiednie niech im przypomną .
Ja szuklałem tych co chca się włączyć , ty jesteś raczej rzecznikiem urzędu , dziękuję za uwagi ale sprobuje.
A jak bys miała ochote rozkopać obok tego przejazdu swoja dziurę to cie zaraz straz miejska i odpowiedni urzednuik wezwie do zapłaty za zajęcie pasa - sprawdzxałem , nikt mnie wtedy nie odsyła do zarżądcy dro.gi

Autor:  aleksander [ 11 lut 2007, 16:34 ]
Tytuł: 

A ja to chętnie opublikuję na stronie, zeby jak najwięcej ludzi się do Ciebie mogło zgłosić. Proszę tylko o informacje.

Autor:  madzia [ 11 lut 2007, 16:55 ]
Tytuł: 

bog180: nie jestem żadnym rzecznikiem urzędu :) Powodzenia - wiadomo, że ktoś musi ponieść odpowiedzialność za nieodpowiedni stan dróg w naszym mieście. Jednak ciężko będzie pociągnąć konkretną osobę do tego. Mam nadzieję, że się uda, bo niektóre odcinki dróg w naszym mieście są godne pożałowania 8)
:)

Autor:  bog180 [ 12 lut 2007, 8:18 ]
Tytuł: 

Siła forum jest jednak wielka. Po naszej krótkiej dyskusji, do mojego kolegi prawnika zgłosił sie proszący o anonimowośc przedstawiciel wykonawcy i przedstawił powody obecnej sytuacji i plan robót . Wygląda na to, że juz niedługo będzie ok. To wcale jednak nie usprawiedliwia bezczynności odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w mieście organów.
Niemoc jaka panuje w Urzedach jest porażająca. Nikt tam nie szuka mozliwości załatwienia sprawy ale angażuje całą swoją moc a nawet firmy zewnętrzne dla udowodnienia ze nie mogą bo nie muszą nic robi w tym kierunku.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/